Większość miast nie potrzebuje wysokościowców. Trójmiasto nie ma potencjału ani kapitału Chicago czy Nowego Jorku. Można sensownie budować na płasko - mówi dr Jacek Friedrich, dyrektor Muzeum Miasta Gdynia, który w środę, 23 marca, poprowadzi wykład "Chicago: nie tylko drapacze chmur" w Instytucie Kultury Miejskiej. Początek wykładu: godz. 19. Wstęp wolny.
.
Często bywa tak, że te wieżowce nie są nikomu potrzebne. Najpierw się je buduje, a później szuka chętnych do wynajęcia lokaliAle w Trójmieście nadal buduje się wielkie galerie. Niedawno powstała Riviera, na ukończeniu jest Metropolia we Wrzeszczu, szybko rośnie też Forum Gdańsk.
2016-03-23 23:03
Widok na morze a on czteropiętrowce, wygońcie tego idiotę do Sudanu.
2016-03-23 23:11
mieszkancow to mozna zaryzykowac i zbudowac drapacze. Ale nie teraz bo to smieszne. Jak potega gospodarcza nasze miasto jest? Zadna... Widze ze glupoty przychodza wam do glowy....
2016-03-23 23:29
A dlaczego nie?Trojmiasto jest duże!
2016-03-23 23:35
Zawarłem com chciał w tytule już.
2016-03-24 04:00
Ale czy w ogóle można mówić że zepsuto ?
Szwedzkie dzielnice typu "Waterfront" mają charakter jedynie mieszkalny (co najmniej w miastach w których byłem). Byłem w podobnej dzielnicy w Kalmarze. Tam nie ma żadnego wysokościowa, a dzielnica jest martwa bo jest tylko "sypialnią".
Co innego norweskie, a konkretnie Aker brygge w Oslo, mające uniwersalny charakter, bo skupiające funkcje mieszkalne, handlowe, gastronomiczne i wypoczynkowe dla wszystkich a nie tylko mieszkańców tej enklawy. Aker brygge to miejsce tętniące życiem do później nocy. Bez znaczenia czy stanęłyby tam jakieś wysokościowce.
I zapomniał Pan o jednym - a aspektach przyrodniczych mających wpływ nie tylko na życie zwierząt ale i ludzi z ich powodu. O co chodzi ? O to, że miasta z kolei nie mogą iść w drugą stronę, czyli ku domkom jednorodzinnym ze średniej wielkości działkami. Taka zabudowa powoduje powstanie rozległych o dużym terytorium miast wcinających się w okoliczne lasy (zabudowa lub drogi przez nie) lub ich bliskie okolice, które zakłócają rytm leśnego życia zwierzyny. Efekty ? Wspomniany wpływ na życie ludzi - proszę się nie dziwić pojawianiu się dziko żyjących zwierząt w Trójmieście, w tym wyskokom czy wyjściom przed maski samochodów.
Dlatego uważam, iż ludzie nie mogą stronić od zabudowy wysokiej.
2016-03-24 06:08
2016-03-24 06:11
Ale jaki kraj takie wieżowce....proste PAŁY nic oryginalnego i pięknego....
2016-03-24 06:22
Przecież to co Pan mówi jest wbew polityce m. Gdyni! ... w 100% zgadzam się z Panem!
2016-03-24 07:53
a moze ten brzydki SOPOT zabudowac czyms nowym
2016-03-24 08:11
Miasto bogaci się 2 razy na wieżowcach. Deweloper zarabia raz.
Miasto sprzedaje drogo "atrakcyjne" grunty na których deweloper zarobi tylko jeśli postawi wieżowiec. Im więcej mieszkań w budynku tym większe podatki dla miasta.
Podatki w tym przypadku to bardzo ciekawy temat
Ciekawe jest że największe podatki są za miejsca postojowe. Nasze państwo kocha żerować na kierowcach.
Kolejna ciekawostka to podatki za miejsca wspólne czyli trawniki, ulice, plac zabaw. To wszytko teoretycznie należy do wspólnoty i każdy mieszkaniec płaci od tego podatek a korzystać z tego może każdy no chyba że wspólnota się ogrodzi ale takich póki co jest mniejszość. W starych spółdzielniach tego nie ma więc przypuszczalnie dlatego rząd chciałby ich likwidacji na rzecz wspólnot.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
