- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (445 opinii)
- 2 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (153 opinie)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (24 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (176 opinii)
- 5 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (277 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (61 opinii)
Czy e-kontrola parkowania w SPP rozczaruje? Kierowcy mają sposób na ominięcie opłat
Kierowcy znaleźli sposób na uniknięcie e-kontroli prowadzonych przez wyposażony w kamery samochód w Strefach Płatnego Parkowania w Gdańsku. Przykład przyszedł z Warszawy, ale w Gdańsku od lat akceptuje się proceder, który może przybrać na sile. Obecna skuteczność straży miejskiej to zaledwie 3-5 ukaranych kierowców dziennie, którzy wykorzystują lukę w prawie.
Za 12-miesięczną usługę Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zapłaci ok. 468,6 tys. zł.
Kwota wydaje się wysoka, ale doświadczenia z Warszawy, gdzie podobne rozwiązanie funkcjonuje od stycznia 2020 r., pokazuje, że miesięczny koszt systemu zwraca się w zaledwie kilka dni.
I to właśnie w Warszawie, gdzie średnio co siódmy skontrolowany samochód zajmował miejsce w SPP bez uiszczenia opłaty, zaczęto masowo wykorzystywać lukę w przepisach, pogłębiającą chaos na polskich drogach.
Parkingi w Gdańsku, Sopocie i Gdyni
Kontrola aut zaparkowanych wyłącznie w liniach SPP
Chodzi o to, że w ten sposób kontrolować można wniesienia opłat wyłącznie w miejscach wyznaczonych w Strefie Płatnego Parkowania. Jeżeli kierowca zaparkuje na terenie SPP, ale poza oznakowaniem poziomym i pionowym SPP (np. na trawniku, na drodze rowerowej czy nawet przejściu dla pieszych), ukarać może go wyłącznie straż miejska lub policja, w oparciu o przepisy prawa o ruchu drogowym.
Na problem ten zwracaliśmy uwagę już w 2017 r.
Ukłon w stronę mieszkańców wykorzystywany przez nieuczciwych kierowców
Niestety, od tamtego momentu gdańscy urzędnicy nie podjęli praktycznie żadnych działań na rzecz ukrócenia tego procederu. Wręcz przeciwnie - w każdej Strefie Płatnego Parkowania pozostawili przestrzeń bez wyznaczonych miejsc postojowych.
W teorii miał to być ukłon dla mieszkańców, którzy z kartą opłaty zryczałtowanej mieszkańca mogą parkować właśnie w tych częściach ulic (z zachowaniem wszystkich innych przepisów prawa o ruchu drogowym).
W praktyce na co dzień masowo korzystają z tego kierowcy, którzy nie chcą płacić za postój.
Czytaj też:
Parkują na dziko na peronie kolejowym
Kierowcy omijają wyznaczone miejsca SPP, bo czują się bezkarni
O skali tego problemu niedawno przekonali się na własnej skórze pracownicy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni podczas spaceru z radnymi dzielnicy Wrzeszcz Górny w rejonie ul. Małachowskiego, Staszica, Kołłątaja i Dekerta
Podczas wizji lokalnej niemal żaden kierowca parkujący poza liniami SPP w całym kwartale nie miał stosownego identyfikatora za szybą. Część z nich w sposób wulgarny odnosiła się do urzędników i radnych, gdy zwracano im uwagę na łamanie prawa.
Czytaj też:
Rada Dzielnicy Wrzeszcz Górny proponuje zmiany w wyznaczaniu miejsc SPP
Niedofinansowana straż miejska praktycznie bezradna
Niedofinansowana od dekad gdańska straż miejska z niewielką liczbą patroli (zaledwie trzy patrole do wszystkich spraw w dzielnicach Wrzeszcz Górny, Wrzeszcz Dolny, Strzyża, Zaspa-Rozstaje i Młyniec oraz Brzeźno) jest praktycznie bezradna wobec takiego procederu.
Statystyki mandatów zachęcają już teraz do parkowania poza liniami SPP, bo ryzyko nałożenia mandatu przez strażnika miejskiego jest praktycznie zerowe.
- Za niestosowanie się do znaku B-39 [strefa ograniczonego postoju, znajdującego się na każdym wjeździe do SPP - dop. red.] na sprawców wykroczeń strażnicy miejscy w całym 2020 r. nałożyli 1217 mandatów na łączną kwotę 123 030 zł. W bieżącym roku do 30 września było to odpowiednio 1320 mandatów na kwotę 132 850 zł - informuje
Marta Drzewiecka, rzecznik Straży Miejskiej w Gdańsku.
Z prostego rachunku matematycznego przekłada się to na:
- nieco ponad trzy mandaty dziennie o średniej wysokości ok. 101 zł każdy w 2020 r.,
- mniej niż pięć mandatów dziennie o średniej wysokości ok. 101 zł każdy w 2021 r.
Czytaj też:
Straże miejskie w Trójmieście mają 33 wakaty. Zarobki od 3 tys. zł brutto
Mandat od straży miejskiej tańszy niż za brak opłaty w SPP
Warto dodać, że za nieopłacenie parkowania w wyznaczonych miejscach SPP może zostać nałożona opłata (przez pieszego kontrolera lub system w samochodzie) w wysokości 200 zł lub 130 zł w przypadku wniesienia jej w ciągu 14 dni od ukarania. Mandat od straży miejskiej jest więc tańszy.
Jakby tego było mało, Gdańsk od wielu lat tworzy całkowicie bezpłatne miejsca w obszarach SPP poza pasem drogowym, gdzie zautomatyzowany system kontroli, piesi kontrolerzy, ale i strażnicy miejscy są bezradni wobec omijania opłat.
Dzieje się tak np. w miejscu zburzonej kamienicy przy domu towarowym Jantar
Czytaj też:
Kierowcy nie zaparkują już w parku na Siedlcach
Ulotki za dewastację trawników. Urzędnicy chcą edukować kierowców
Parkowanie niezgodne z przepisami również tańsze od SPP
Warto tutaj przytoczyć statystyki straży miejskiej dotyczące łamania innych przepisów drogowych, bowiem oprócz parkowania poza wyznaczonymi miejscami kierowca może być ukarany z tytułu np. pozostawienia auta w zbyt bliskiej odległości od przejścia dla pieszych czy niezachowania dla pieszych 1,5 m przejścia na chodniku.
- W ubiegłym roku z tytułu wszystkich wykroczeń związanych z parkowaniem strażnicy miejscy wystawili 10 125 mandatów na łączną kwotę 1 099 990 zł, natomiast w br. do 30 września odpowiednio 14 504 mandaty na łączną kwotę 1 574 740 zł - wylicza rzecznik SM w Gdańsku.
Przekłada się to średnio na zaledwie ok. 28 - 53 mandaty dziennie na średnią kwotę ok. 109 zł, a więc wciąż poniżej opłaty dodatkowej za brak opłacenia postoju w SPP.
Urzędnicy przerzucają odpowiedzialność na SM i policję
Jak do sprawy odnosi się Gdański Zarząd Dróg i Zieleni? Urzędnicy potwierdzają możliwość kontroli wyłącznie w miejscach wyznaczonych SPP, a resztę odpowiedzialności z omijaniem SPP przerzucają na służby mundurowe.
- Brak karty opłaty zryczałtowanej mieszkańca czy działalności gospodarczej uprawniających do postoju poza wyznaczonymi miejscami w godzinach obowiązywania poboru opłat (w Śródmiejskiej SPP całodobowo) daje podstawę do podjęcia interwencji przez straż miejską czy policję. Jednocześnie straż miejska nie sprawdza wniesienia opłat na miejscach postojowych w SPP - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ.
Ponadto Gdański Zarząd Dróg i Zieleni zwraca uwagę, że przy wyznaczaniu miejsc postojowych uwzględnia się także minimalne odległości od skrzyżowań, przejść, szerokość jezdni czy zapewnienie widoczności. Stosowanie jednak dodatkowego oznakowania "przypominającego" o zbyt wąskim chodniku do postoju czy słupków traktowane jest jako ostateczność w organizacji ruchu.
E-kontrola wciąż w fazie testów na ulicach Gdańska
System do zautomatyzowanej kontroli nadal jest w fazie testów, dlatego specjalistyczny samochód z kamerami na dachu można od czasu do czasu spotkać na ulicach Gdańska. Nie jest on jednak jeszcze wykorzystywany do wystawiania żadnych opłat. Na razie urzędnicy nie podają terminu zakończenia testów i rozpoczęcia działania systemu.
Od 2018 r. każda osoba postronna może zgłosić policji lub straży miejskiej nieprawidłowe parkowanie dowolnego pojazdu celem ukarania jego kierowcy. Wystarczy wykonać zdjęcia (np. telefonem komórkowym) dokumentujące wykroczenie, a następnie wysłać je drogą elektroniczną na adres e-mail straży miejskiej wraz z podaniem swojego imienia, nazwiska, danych do korespondencji, lokalizacji wykroczenia, daty i godziny oraz wskazania podstawy do wystawienia mandatu.
Przykładowa treść wiadomości e-mail:
Pouczony o treści art. 233 par. 1 kpk oraz art. 177 kpk przesyłam dokumentację fotograficzną wykroczenia, polegającego na postoju przez kierującego pojazdem marki... o numerze rejestracyjnym... niezgodnie z obowiązującą organizacją ruchu (tutaj wskazujemy podstawę - np. z dala od krawędzi jezdni) na ulicy... (w rejonie numeru...) w Gdańsku dnia... o godz.... Jan Kowalski (adres do korespondencji).
Aby ułatwić cały obieg dokumentacji, można również skorzystać z automatyzowanego systemu, np. strony internetowej uprzejmiedonosze.net. Tam też znajdziemy spis najczęstszych wykroczeń związanych z parkowaniem, który może być przydatny przy zgłaszaniu spraw straży miejskiej.
Nowelizacja przepisów sprzed trzech lat daje w ten sposób możliwość sformowania przez samorząd specjalnych grup kontrolerów na zasadach komercyjnych i powiązanie ich skuteczności z wynagrodzeniem (wzorem kontroli biletów w komunikacji miejskiej), ale dotychczas władze Gdańska, Sopotu i Gdyni nie zdecydowały się na taki krok.
Czytaj też:
Nawet 300 zdjęć źle parkujących miesięcznie
Miejsca
Opinie (322) ponad 10 zablokowanych
-
2021-10-28 12:59
(1)
SM jak zwykle śpi. Jedna interwencja dziennie i koniec pracy.
- 6 1
-
2021-10-28 23:18
Jak ich jest tam trzech na cztery dzielnice to owszem
- 0 0
-
2021-10-28 13:05
dzięki za informacje wykorzystam przy parkowaniu :)
- 7 3
-
2021-10-28 13:11
dziekuje trojmiasto za poradnik jak parkowac i nie placic
- Zuchy!!!
- 7 4
-
2021-10-28 13:13
(4)
Szczerze nie rozumiem kierowców, którym żal tych 2-5 zł/h. Sam nim jestem i wolę zapłacić te pieniądze, ze świadomością, że zasilą one budżet miasta, który nie będzie musiał się bardziej zadłużać, aby dla zmotoryzowanych remontować drogi. Czy jak płacicie za paliwo to też krzyczycie, że to zdzierstwo, bo chcecie jeździć, a ktoś wam każe za to płacić?
Samochód to koszt i tyle.- 9 10
-
2021-10-28 14:55
Wolę dziecku samochodzik kupić
czy starszemu ciastko.
- 2 1
-
2021-10-28 15:14
Tyle że te nasze pieniądze NIE idą na nowe drogi dla zmotoryzowanych, tylko na utrudnianie nam życia
Pieniądze z Strefy Płatnego Parkowania w Gdańsku idą na bezsensowne przejścia naziemne obok istniejących przejść podziemnych:
-przy Bramie Wyżynnej
-przy GUMedzie
-w obrębie skrzyżowania Rzeczpospolitej, Hynka i Legionów
oraz na tablice Systemu Informacji Pasażerskiej. Ani grosz nie idzie na nowe drogi. Gdańsk utrudnia nam życie wykorzystując na to nasze własne pieniądze. Więcej: https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Trzy-przejscia-i-nowe-tablice-SIP-z-zyskow-ze-Srodmiejskiej-Strefy-Platnego-Parkowania-n157188.html- 6 2
-
2021-10-28 18:56
Nie chodzi o 3 złote, ale o system - 1. Płacę za parkowanie w moim mieście 2. Płacę za parkowanie z góry, mimo że nie wiem ile będę stał. 3. Płacę za brak.jakiejkolwiek usługi wzajemnej. Dlatego gdy na prywatnym parkingu mam zapłacić panu cieciowi 3 złote przy wyjeździe to problemu nie mam.
- 3 1
-
2021-10-28 21:24
A co jeśli parkujesz na 10h to 20 dych już będzie żal coooooo
- 1 2
-
2021-10-28 13:15
Trzeba wprowadzić zmiany w prawie pozwalającym legalnie demolować źle zaparkowane auta. Atak właściciela na demolującego, powinien być traktowany jak atak na funkcjonariusza publicznego i ścigany z urzędu. To rozwiąże problem.
- 6 9
-
2021-10-28 13:17
Zmienić przepisy prawa wydać koncesję prywatnym przedsiębiorcom (9)
...robią zdjęcie i wywożą źle zaparkowany pojazd. Działa to w wielu krajach.
- 11 6
-
2021-10-28 14:00
A kto decyduje o tym, czy faktycznie było wykroczenie czy nie? (6)
Od tego są odpowiednie służby a nie prywatne ormo-wskie oddziały "przedsiębiorców-laweciarzy".
- 3 5
-
2021-10-28 14:26
To sobie w sądzie będziesz udowadniał że parkowałeś zgodnie z przepisami. (4)
- 5 3
-
2021-10-28 16:26
A z jakiej racji ja mam udowadniać, że nie jestem wielbłądem? (3)
Od tego są służby porządkowe, żeby karać za nieprzestrzeganie przepisów, a nie okoliczne wykidajła, którym coś się może ubzdurało i tylko patrzą jak zarobić.
- 3 4
-
2021-10-28 18:16
skoro zaparkowałeś zgodnie z prawem, to zdjęcie w sądzie udowodni twoją niewinność (1)
a może jesteś wtórnym analfabetą i nie zrozumiałeś autora wpisu?
a może jesteś zwykłym pieniaczem?- 3 2
-
2021-10-29 07:38
To chyba ty nie zrozumiałeś.
Z jakiej racji mam cokolwiek udowadniać, włóczyć się po sądach i jeździć po samochód Bóg wie gdzie, jeżeli NIE było wykroczenia?!
Może jesteś zwykłym antyparkingowym pieniaczem?- 1 0
-
2021-10-28 21:44
Nie musisz
- 1 0
-
2021-10-28 15:03
nie podoba ci się kara, idziesz do sądu
ale sąd ocenia wedle stanu faktycznego i 99% takich cwaniaków płaci kary i koszty postepowania sądowego
- 3 4
-
2021-10-28 14:28
a nawet w innych miastach w polsce działa
- 0 1
-
2021-10-28 15:04
w TYM kraju nic się nie da
a tak ogólnie to problem centralizacji
zwykle to w krajach, które delegują takie sprawy do samorządów, tak to właśnie funkcjonuje- 1 0
-
2021-10-28 13:19
Straż miejska
To nie jest kwestia niedofinansowania Straży miejskiej. Patrol pojawia się na miejscu ogląda nieprawidłowo zaparkowane samochody, pogada sobie chwilę, pośmieje się i stwierdza "brak znamion wykorczenia", odfajkowane można jechać.
- 8 2
-
2021-10-28 13:20
Kiedy Dulkiewicz wreszcie zajmie się miastem? Gdzie reforma Straży Miejskiej? Zamiast prezydent mamy jakąś instagramowiczkę, która tylko lansuje się pod serduszka i lajki.
- 4 1
-
2021-10-28 13:30
Bzdura
Na Wzgórzu Św. Maksymiliana w Gdyni wprowadzono SPP i nic się nie zmieniło póz względem możliwości parkowania za wyjątkiem tego że każdy kierowca płaci haracz.
- 7 0
-
2021-10-28 13:41
Czy rozczaruje ?
...chmm..no nie. Jest bardzo satysfakcjonująca. Ach te doznania. Niezapomniane.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.