• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy klerykalizacja jest złem?

9 lutego 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Z Piotrem Musiałem przewodniczącym Antyklerykalnej Partii Postępu "Racja" rozmawia Tomasz BORKOWSKI

- APP "Racja" demonstrowała przed ambasadami Francji i Niemiec w Polsce przeciwko niektórym zapisom przyszłej konstytucji europejskiej. Przekazali państwo list do komisarzy i ministrów ds. spraw zagranicznych tych krajów. O co w nim dokładnie chodzi?

- Zapewniono nas, że stanowisko naszej partii zostanie przekazane adresatom. To ewenement na naszej scenie politycznej, że ktoś wreszcie powiedział głośno, co będzie oznaczać przyjęcie art. 51 europejskiej konstytucji. Nasi politycy koncentrują się na "korzeniach chrześcijańskich", który to zapis też uznaliśmy za niewskazany, ale przepis kluczowy dla sprawy to art. 51, cofający nas do średniowiecza.

- Czego dotyczy ten artykuł?

- Gwarantuje on kościołom w poszczególnych krajach nabyte dotąd prawa. Oznacza to, że konkordat i cały stan posiadania, majątki kościelne, ziemie kupowane za bezcen, przepisy celne, opłacanie przez państwo kapelanów, katechetów itd. zostanie utrwalone tym artykułem, ponieważ konstytucja europejska będzie aktem nadrzędnym. Ponadto artykuł ten jest nowatorski w tym sensie, że obliguje wszystkie ciała europejskie, zajmujące się jakimikolwiek projektami zmian legislacyjnych na wszelakich polach, do konsultacji tych zmian z komisjami, w których zasiadać będą funkcjonariusze kościelni. Szanujemy wiarę, jako aspekt życia, ale nawet tematy nie związane z nią - jak gospodarka, podatki - będą musiały być konsultowane z Kościołem, jeśli on sobie tego zażyczy. Z polskiej praktyki wiemy zaś, że sobie zażyczy, bo nawet budżet państwa czy plan Hausnera były oceniane przez komisję wspólną rządu i episkopatu. Spodziewać się można, że polski scenariusz rozwoju klerykalizacji przeniesiony zostanie na całą Unię Europejską. Być może UE nie zdaje sobie z tego sprawy, więc postanowiliśmy wyartykułować właśnie z Polski, gdzie taką rzeczywistość testujemy na co dzień, głos pokazujący dobitnie, że ludzie mający do czynienia z podobną praktyką są jej przeciwni - przynajmniej w części.

- Tymczasem nawet polska lewica przeciw temu nie protestuje...

- SLD, UP, partie - wydawałoby się - neutralne światopoglądowo, niestety optują za artykułem 51, co nas w APP "Racja" bardzo dziwi. Kiedyś byliśmy elektoratem SLD i UP, a nasza partia wzięła się właśnie z rozczarowania ich polityką, z poczucia, że zostaliśmy w pewnym sensie oszukani przez rząd.

- Czy sądzi pan, że postawa jaką prezentuje APP "Racja" znajduje większe poparcie w społeczeństwie niż wśród polityków?

- Spotykamy się z dużym poparciem w codziennej pracy partyjnej. W Warszawie na Placu Zamkowym co dwa miesiące odbywają się prawybory. Wówczas zainteresowanie jest szalone, ludzie wyrażają swoje poparcie. Niektórzy, zdziwieni że taka partia istnieje, deklarują, że będą na nas głosować. Problematyka "korzeni chrześcijańskich" w konstytucji europejskiej poruszona została na forum, w którym uczestniczy APP "Racja", senator Szyszkowska, wiceszefowa UP - pani Matuszewska i wiele małych organizacji politycznych oraz apolitycznych, grupujących m.in. środowiska świeckie, humanistów. Efektem pierwszego takiego spotkania był podpisany przez kilkadziesiąt organizacji list otwarty, skierowany do Konwentu Europejskiego, dotyczący nieumieszczania tego zapisu w konstytucji - mieliśmy nawet odzew z zagranicy. Jest więc także w kręgach społecznych poza partią "Racja" opinia sprzeciwiająca się zapisowi o wartościach chrześcijańskich. Istnieje pewna oddolna presja w kierunku zmiany polskiego oficjalnego stanowiska, by odzwierciedlało również poglądy innej grupy społecznej, a nie tylko klerykałów z różnych partii politycznych, także tych siedzących po lewej stronie Sejmu.

- Jak pan ocenia szanse, że art. 51 nie zostanie przyjęty w takim kształcie, o jakim pan mówi?

- Domyślam się, że postawa rządu będzie bardziej eksponowana, ale to nie oznacza, że my, myślący w inny sposób, będziemy siedzieć cicho. Będziemy mówić głośno, choć bez awantur. Mamy nadzieję, że poinformowanie zachodniej opinii publicznej, iż Polska wcale nie jest takim monolitem, spowoduje wzmocnienie argumentów przeciw tym zapisom. Skoro nawet Polska, uchodząca za bastion chrześcijaństwa, wcale taka nie jest, skoro polskie społeczeństwo jest podzielone, skoro jego część uważa, że klerykalizacja jest złem, może spowoduje to ugruntowanie się silnej pozycji stanowisk Francji, Niemiec, krajów Beneluksu i zwycięstwo w tym aspekcie. Leży to w interesie Polski i Polaków. Ci, którzy są przeciwni naszej inicjatywie, tak naprawdę są po prostu niedoinformowani o skutkach przyjęcia art. 51.
Głos Wybrzeża

Opinie (242)

  • o jeeeesssssuuuuuuuuuuu.....

    wlos sie jezy nie tylko na glowie...
    to sa ale texty... skad oni wzieli tych ludzi?

    • 0 0

  • dzięki Lepszy, hłe, hłe, hłeeeee....

    nie darmo mówią, że życie często przerasta kabaret.

    • 0 0

  • I to chyba najlepszy dowód dla A.N, że ewolucja trwa nadal....

    • 0 0

  • Baju

    Trwa
    Razem z telewizją TRWAM :)))))

    • 0 0

  • Lepszy,

    ale ponoć TRWAM już się chwieje, nie wiadomo, czy doTRWA(m) do Bożego Narodzenia....

    • 0 0

  • I jeszcze coś extra:

    Telefon do RM: Od trzech miesiecy slucham wylacznie Radia Maryja.
    Wyrzucilem telewizor na smietnik, a w radiu urwalem galke, tak aby nikt z rodziny nie mógl zmienic stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawde wolnym czlowiekiem.

    Sluchaczka: Pól emerytury bede oddawac dla mojego ukochanego Radia Maryja.
    o. Jerzy: ? To pieknie. A ile ma pani tej emerytury?

    o. Rydzyk w Rozmowach Niedokonczonych:
    Podchodzi do mnie taka mala dziewczynka... no moze miala z dziesiec lat i opowiada, ze na poczatku wakacji przyszli do niej do domu koledzy i kolezanki i zaproponowali: zalozymy bande. I zalozyli... podwórkowe kólko rózancowe. Takie wspaniale dziecko...

    telefon do RM: Od kilku lat postanowilam walczyc z tymi wstretnymi wulgaryzmami w jezyku polskim. Na przyklad ide przez park i slysze, jak mlodzi ludzie ? tacy po trzynascie, czternascie lat ? co drugie slowo tylko ku... i ku.... No to podchodze do nich i mówie: ?Ja wam, gówniarze jedni, zaraz nogi z dupy powyrywam?. I wie ksiadz, ze to skutkuje...

    transmisja mszy z udzialem ojca Rydzyka: Ile tu dzieci kolo mnie A tu taka mala dziewczynka... Ile masz lat? No co, nie umiesz mówic? Ile masz lat? Nie powiesz ksiedzu? No, ile masz lat? Glupie jakies to dziecko, czy co?

    Sluchacz: Postanowilem w nastepnych wyborach glosowac na Platforme Obywatelska.
    o. Rydzyk: No to pan cierpi na schizofrenie. Trzeba sie przebadac, a ja pana na razie wylaczam.

    o. Rydzyk w Rozmowach Niedokonczonych: Ludzie pokazuja palcami, jakim ja samochodem jezdze. Ze mercedesem klasy S. A niby czym mam jezdzic? Na krowie mam jezdzic? Glupoty takie gadaja... moge na krowie, ale gdzie ja bym te krowe trzymal w Radiu Maryja?

    dobranocka w RM:
    Masz na imie Wojtus? Jak pieknie i bardzo ladnie zaspiewales piosenke, wiec mamy dla ciebie nagrode. Mam w reku kasete o podwórkowych kólkach rózancowych. Chcesz taka kasete?
    Nie

    • 0 0

  • no to ja...

    teraz wiem co ja jestem...
    jestem niewolnikiem szatana o glosie kobiecym...
    - za to powiedzialam o radiu...
    czyli to prawda ze to radio oswieca...

    • 0 0

  • nihil novi ojcze R.

    radio M jest dowodem na brak klerykalizmu
    gdyby było inaczej byłoby jedynym radiem o zasiegu ogólnopolskim
    w ogóle jedynym radiem
    ale to już wymyślono
    wymyśliła to komuna a radio (głośnik z pokrętłem wzmocnienia głosu) zwane trafnie "kołchoźnik" nadawało jedyny słuszny program I PR
    a przecież jak wiemy radia M. nie rozpieszcza sie koncesjami ani państwowymi dotacjami
    więc w czym rzecz??
    co was dzieci gryzie??

    • 0 0

  • jeszcze by tego brakowało

    • 0 0

  • a czym sie różni polskie radio program lokalny od radia M???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane