- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (74 opinie)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (135 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (264 opinie)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (169 opinii)
- 6 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
Czy klerykalizacja jest złem?
- APP "Racja" demonstrowała przed ambasadami Francji i Niemiec w Polsce przeciwko niektórym zapisom przyszłej konstytucji europejskiej. Przekazali państwo list do komisarzy i ministrów ds. spraw zagranicznych tych krajów. O co w nim dokładnie chodzi?
- Zapewniono nas, że stanowisko naszej partii zostanie przekazane adresatom. To ewenement na naszej scenie politycznej, że ktoś wreszcie powiedział głośno, co będzie oznaczać przyjęcie art. 51 europejskiej konstytucji. Nasi politycy koncentrują się na "korzeniach chrześcijańskich", który to zapis też uznaliśmy za niewskazany, ale przepis kluczowy dla sprawy to art. 51, cofający nas do średniowiecza.
- Czego dotyczy ten artykuł?
- Gwarantuje on kościołom w poszczególnych krajach nabyte dotąd prawa. Oznacza to, że konkordat i cały stan posiadania, majątki kościelne, ziemie kupowane za bezcen, przepisy celne, opłacanie przez państwo kapelanów, katechetów itd. zostanie utrwalone tym artykułem, ponieważ konstytucja europejska będzie aktem nadrzędnym. Ponadto artykuł ten jest nowatorski w tym sensie, że obliguje wszystkie ciała europejskie, zajmujące się jakimikolwiek projektami zmian legislacyjnych na wszelakich polach, do konsultacji tych zmian z komisjami, w których zasiadać będą funkcjonariusze kościelni. Szanujemy wiarę, jako aspekt życia, ale nawet tematy nie związane z nią - jak gospodarka, podatki - będą musiały być konsultowane z Kościołem, jeśli on sobie tego zażyczy. Z polskiej praktyki wiemy zaś, że sobie zażyczy, bo nawet budżet państwa czy plan Hausnera były oceniane przez komisję wspólną rządu i episkopatu. Spodziewać się można, że polski scenariusz rozwoju klerykalizacji przeniesiony zostanie na całą Unię Europejską. Być może UE nie zdaje sobie z tego sprawy, więc postanowiliśmy wyartykułować właśnie z Polski, gdzie taką rzeczywistość testujemy na co dzień, głos pokazujący dobitnie, że ludzie mający do czynienia z podobną praktyką są jej przeciwni - przynajmniej w części.
- Tymczasem nawet polska lewica przeciw temu nie protestuje...
- SLD, UP, partie - wydawałoby się - neutralne światopoglądowo, niestety optują za artykułem 51, co nas w APP "Racja" bardzo dziwi. Kiedyś byliśmy elektoratem SLD i UP, a nasza partia wzięła się właśnie z rozczarowania ich polityką, z poczucia, że zostaliśmy w pewnym sensie oszukani przez rząd.
- Czy sądzi pan, że postawa jaką prezentuje APP "Racja" znajduje większe poparcie w społeczeństwie niż wśród polityków?
- Spotykamy się z dużym poparciem w codziennej pracy partyjnej. W Warszawie na Placu Zamkowym co dwa miesiące odbywają się prawybory. Wówczas zainteresowanie jest szalone, ludzie wyrażają swoje poparcie. Niektórzy, zdziwieni że taka partia istnieje, deklarują, że będą na nas głosować. Problematyka "korzeni chrześcijańskich" w konstytucji europejskiej poruszona została na forum, w którym uczestniczy APP "Racja", senator Szyszkowska, wiceszefowa UP - pani Matuszewska i wiele małych organizacji politycznych oraz apolitycznych, grupujących m.in. środowiska świeckie, humanistów. Efektem pierwszego takiego spotkania był podpisany przez kilkadziesiąt organizacji list otwarty, skierowany do Konwentu Europejskiego, dotyczący nieumieszczania tego zapisu w konstytucji - mieliśmy nawet odzew z zagranicy. Jest więc także w kręgach społecznych poza partią "Racja" opinia sprzeciwiająca się zapisowi o wartościach chrześcijańskich. Istnieje pewna oddolna presja w kierunku zmiany polskiego oficjalnego stanowiska, by odzwierciedlało również poglądy innej grupy społecznej, a nie tylko klerykałów z różnych partii politycznych, także tych siedzących po lewej stronie Sejmu.
- Jak pan ocenia szanse, że art. 51 nie zostanie przyjęty w takim kształcie, o jakim pan mówi?
- Domyślam się, że postawa rządu będzie bardziej eksponowana, ale to nie oznacza, że my, myślący w inny sposób, będziemy siedzieć cicho. Będziemy mówić głośno, choć bez awantur. Mamy nadzieję, że poinformowanie zachodniej opinii publicznej, iż Polska wcale nie jest takim monolitem, spowoduje wzmocnienie argumentów przeciw tym zapisom. Skoro nawet Polska, uchodząca za bastion chrześcijaństwa, wcale taka nie jest, skoro polskie społeczeństwo jest podzielone, skoro jego część uważa, że klerykalizacja jest złem, może spowoduje to ugruntowanie się silnej pozycji stanowisk Francji, Niemiec, krajów Beneluksu i zwycięstwo w tym aspekcie. Leży to w interesie Polski i Polaków. Ci, którzy są przeciwni naszej inicjatywie, tak naprawdę są po prostu niedoinformowani o skutkach przyjęcia art. 51.
Opinie (242)
-
2004-02-09 11:26
"- gdzie właściwie ma swój poczatek i koniec wszechświat?
Teraz sam widzisz ,że nie zawsze mozna odpowiedzieć na wszystkie pytania."
to proste
wszedzie i nigdzie
mało
roszerza sie jeszcze- 0 0
-
2004-02-09 11:28
wierzacy Gallux
a szanuj blizniego swego jak siebie samego
czy mówi Ci to coś wierzaca osobo.- 0 0
-
2004-02-09 11:28
Zmuszanie dorosłych ludzi do czegokolwiek
jest bez sensu. Do wiary katolickiej także. Religia powinna być wolnym wyborem świadomej osoby. Inny wariant to zaprzeczenie idei chrześcijaństwa opartego na miłości bliźniego itp.
Dlatego klerykalizacja (na siłę) jest złem samym w sobie i przynosi wymierne straty w poziomie etycznym społeczeństwa.- 0 0
-
2004-02-09 11:29
"Dogmatyka, jeden z głównych działów teologii systematycznej - nauka o prawdach wiary zawartych w objawieniu Bożym i uznanych przez Kościół za dogmaty. Termin dogmatyka pojawił się w XVII w., posłużył się nim po raz pierwszy luterański teolog G. Calixt."
przyjmij na dogmat, że jesteś w wielkim błedzie i mylisz pojecia- 0 0
-
2004-02-09 11:30
na siłę to wszystko jest złe
człowieka nie da się uszczęśliwić "na siłę"- 0 0
-
2004-02-09 11:31
a co zrobić skoro bliźni sam sie nie szanuje, pieprząc bez dogmatu??
trzeba wtedy bliźniemu uzmysłowić to:)- 0 0
-
2004-02-09 11:33
bez dogmatu
Piszesz jak teolog.
Poddaję się- 0 0
-
2004-02-09 11:34
gallux
ja nigdzie w moim wpisie nie deklarowałem, że jestem osobą niewierzącą ty natomiast czyniłeś to wielokrotnie przy różnych okazjach. (chyba, że to taka maniera z zależności od doraźnych potrzeb). To nie ja wykazuję się brakm szacunku dla innych religii tylko ty swoim wpisem z 10:27 który ja zacytowałem. Ja rozróżniam prawdziwą wiarę od jej dla wielu doraźnych celów ziemskich (materializm)jak również hołduję przesłaniu wiary o poszanowaniu innych w tym ich religii. A to, że drażni mnie to co szczególnie narusza kanony wiary t.j. materializm KLERU, służenie przez nich Bogu przez bogactwo i dla bogactwa to takie moje prawo i boskie i świeckie.
- 0 0
-
2004-02-09 11:35
konkluzja
dogmatyka jest dowodem na istnienia Boga
bez Boga nie byłoby dogmatyki
logiczne, nie??- 0 0
-
2004-02-09 11:37
do księdza leskiego
jak sie rozszerza skoro nie ma poczatku ni końca.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.