• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy poradnie okulistyczne oszukują NFZ?

Katarzyna Moritz
3 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Dostępność do specjalistycznych badań okulistycznych nie zawsze jest łatwa. Dostępność do specjalistycznych badań okulistycznych nie zawsze jest łatwa.

Wykonanie w Trójmieście badania stwierdzającego czy w naszych oczach rozwija się jaskra - graniczy z cudem. Przekonał się o tym jeden z naszych czytelników. Przychodnie, które powinny mieć aparaty do tych badań - posiadają je, ale tylko teoretycznie.



Okulista zlecił panu Tomaszowi badania HRT (skaningowa tomografia laserowa oka) i poinformował go, że wykonuje je bez skierowania Akademia Medyczna w Gdańsku. Niestety, tam ten aparat jest obecnie zepsuty. - Rejestratorka podała mi numer telefonu do NFZ, gdzie dostałem adresy pięciu innych miejsc, gdzie mógłbym to badanie wykonać. Tak przynajmniej wynika z kontraktów, jakie NFZ z nimi zawarł - relacjonuje pan Tomasz.

Niestety, po kilku godzinach spędzonych na rozmowach telefonicznych ustalił, że informacje jakie udzielił mu NFZ są nieprawdziwe. Cztery z pięciu wymienionych przychodni nie wykonuje takich badań.

- W poradni Visum w Sopocie mają taki aparat, ale usłyszałem, że jak zgłoszę się w grudniu, to badania będą wykonane w marcu. Alternatywą było wykonanie badań prywatnie, ale za 90 zł - opowiada pan Tomasz.

W czym tkwi problem? - Jak mi tłumaczyła pani z NFZ, poradnie dostają dodatkowe punkty od NFZ, gdy zadeklarują, że wykonują takie badanie. W takim razie NFZ dostaje dokumenty, które poświadczają nieprawdę. Mówiąc krótko: wiele poradni po prostu oszukuje NFZ - kwituje swoją batalię o badania nasz czytelnik.

Wygląda na to, że Fundusz ponosi przynajmniej część winy, za to, że daje się oszukiwać. W tzw. ankiecie ofertowej, którą wypełniają ubiegający się o przyznanie kontraktu, zadawane jest niejednoznaczne pytanie. - Pytamy się o to, czy świadczenodawcy posiadają urządzenie HRT lub GDX lub OCT. Te trzy aparaty służą do diagnostyki tej samej jednostki chorobowej - jaskry, tyle że nieco inne jest ich zastosowanie. HRT to tomografia laserowa oka, GDX bada grubości warstw włókien nerwowych, a OCT grubość siatkówki - wyjaśnia Mariusz Szymański, rzecznik prasowy pomorskiego NFZ. - Mogło być tak, że w tych przychodniach nie wykonuje się badań HRT, ale to wcale nie znaczy że nas oszukują, bo mają inny aparat do badań. Na konkretne pytanie czy robią HRT odpowiadają nie, ale powinni zaznaczyć, że mają np. GDX.

Rzecznik podkreśla że NFZ nie jest w stanie sprawdzić każdego świadczeniodawcy. - Nasz aparat kontroli to zaledwie kilka osób i nie są w stanie wszystkiego wyłapać, więc za takie sygnały jak ten od waszego czytelnika jesteśmy wdzięczni. Sprawdzimy czy rzeczywiście trzeba zapraszać pacjentów na marzec, albo czy należy pobierać od nich 90 zł. Te badania są dość nisko wyceniane i świadczeniodawcy może nie opłacać się ich wykonywanie. Ale po to jest kontrakt i po to się podpisuje deklaracje, żeby potem się z tego wywiązywać - zapewnia Szymański.

Czy w związku z tym należy się spodziewać, że w przypadku wykrycia nieprawdziwych deklaracji świadczeniodawców NFZ wyciągnie konsekwencje? - Może nią być kara finansowa, ale także rozwiązanie kontraktu. Z tym ostatnim jednak nie spieszymy się, bo w końcu chodzi o dobro pacjenta. Nam też zależy żeby świadczeniodawców było jak najwięcej, a dla wielu z nich kontakty z NFZ stanowią podstawowe źródło utrzymania - tłumaczy Szymański.

Opinie (51) 3 zablokowane

  • To samo jest w innych przychodniach (1)

    a już szczególnie stomatologicznych. Stomatologowie wpisuja w papier że leczyli 5 zębów a zrobili 1 ! To jest nagminne i wszyscy za to płacimy a stomatolog po dwóch latach ma merca nowego ! nic tylko zwiększyć skłądki

    • 0 0

    • nie tylko stomatolodzy. jest również praktyka, szczególnie stosowana przez specjalistów masci wszelakiej, i głownie na starszych ludziach(a jakze taki nawet nie pisnie, bo do pyskowania medykom nie przyzwyczajony)do wyrywania podczas jednej wizyty-dwóch białych kartek z ksiązeczki. i to najczęsciej czystych!
      ciekawa jestem co za cudy niewidy tam wypisuja zeby doic kase z nfz-tu.

      • 0 0

  • (1)

    A ja niedawno dostałam się do państwowego okulisty. Na 5-minutowa wizytę czekałam około miesiąca czy coś koło tego, ale mimo wszystko to optymistyczna wiadomość ;)

    • 0 0

    • Dokładniej to było tak, że dwie wizyty w rejestracji były nieskuteczna, po doswiadczeniach udała się trzecia, a wtedy już wizyta była szybko. Przed gabinetem okulisty zawsze widzę tłum.

      • 0 0

  • Biala mafia i tyle,chca zarabiac kilkanascie tysiecy zlotych,a pacjentow maja w dupie!!! (1)

    • 1 0

    • ZGADZAM SIĘ ! Lpmu jest na rękę ten burdel w służbie zdrowia ?

      Lekarzom oczywiście bo gdzie będą kasować z tylu źródeł jak nie w takim systemie jak nasz ? I ta poza ofiary, że tyle lat studiów i takie głodowe pensje ... owszem, są na pewno tacy, którym się nie przelew, ale większość to paniska, którzy mają w dupie pacjenta. NIe są zainteresowani co komu jest byle więcej, wizyta 4,5 minuty, kartka z książeczki "porada" i dalej do następnej przychodni na fuchę. Te kilka fuch to najczęściej nie z braku na chleb tylko z chciwości ! A jak wyjadą za granicę to szybko wracają, bo są za słabo wykształceni i za mało umieją, więc gdzie im będzie lepiej niż tu gdzie są dla biedaków ostatnią deską ratunku i przyjmą banknocik za poradę na dyżurze w szpitalu (za pieniądze nfz).

      • 0 0

  • A spróbujcie się dostać w Gdańsku

    do endokrynologa z NFZ. Najlepsze cyrki to robią w Invicta, a jak już Cię zapiszą z łaską na wizytę za minimum 6 tygodni, to lekarz nawet Cię nie zbada, tylko zastanawia się jak Cię spławić i nie dać skierowania na żadne badania choć przychodzisz już ze zdiagnozowanym problemem i częścowymi (niekorzystnymi) wynikami zrobionymi we własnym zakresie. Nastawieni na prywatę, więc po co im te kontrakty z NFZ? U innych np. na Kowalskiej u Kujawy w październiku już były wyczerpane limity. Szkoda słów. Tyle się gada o profilaktyce itp. bzdetach, ale spróbujcie się załapać na jakieś badanie w ramach tych działań np. mammografia (różowe wstążki, kampanie reklamowe, marketingi itp. bzdety) wyłącznie dla kobiet powyżej 50 lub 55 roku życia, a jeśli już masz 30, 40 czy 45 lat to rak ci nie grozi? Tych 50 lat nie dożyjesz, bo dla Ciebie badań profilaktycznych - USG piersi nie ma. itd. itp.

    • 1 0

  • a propos oszukiwania.
    nie wiem czy to traktowac w kategoriach oszukiwania czy zaradności szpitali,
    dlaczego w szpitalach czesto gesto przetrzymuja pacjentów, którzy maja miec zrobione badanie trwające 1 dzień?
    znam takie co najmniej 2 przypadki
    w obu pacjenci zostali przyjęci do szpitala na 10 dni, zeby badanie wykonano im w ciągu 1 dnia.
    zadnych medycznych wskazan na 10 dni nie było. ot lezeli.
    druga sprawa szpital wyznacza ile masz u niego pozostac po zabiegu ,wg punktów, które dostaje z nfz.
    jesli bardziej mu sie opłaca zebys wyszedł wczesniej to wychodzisz, jezli w interesie szpitala jest zebys poleżał po zabiegu dzien dwa dłuzej to lezysz.
    moje własne doświadczenie, przychodził lekarz liczący punkty i nawet nie krył co lezy w interesie szpitala.
    cos z tym naliczaniem punktów przez nfz jest krzywego.

    • 0 0

  • Do Autorki (1)

    "badania stwierdzającego czy w naszych oczach rozwija się jaskra - graniczy z cudem. Przekonał się o tym jeden z naszych czytelników. Przychodnie, które powinny mieć aparaty do tych badań - posiadają je, ale tylko teoretycznie"

    Te myślniki są tutaj zbędne, interpunkcja zdania jest niepoprawna :)
    pzdr

    • 0 0

    • Do koleżki

      Osoby takie jak ty są na tym forum zbędne. Jak nie masz co robić to porozsyłaj swoje CV po redakcjach portali. Może któraś redakcja zatrudni cię jako korektora.

      • 0 0

  • Darmowa służba zdrowia (2)

    Czas skończyć z tą fikcją - darmo to można co najwyżej załatwić coś u ogólnego.
    Wizytę u specjalisty + wszelkie badania da się zrobić wyłacznie za pieniądze. Takie sa realia. Przestańmy więc sie wszyscy oszukiwać, że realnie istnieje "darmowa służba zdrowia". Ona istnieje tylko w teorii i tylko po to, żeby politycy mogli się przerzucac hasłami, jak to oni dbają o nasze zdrowie. Natomiast my, malutkie robaczki, żeby cokolwiek załatwić i tak musimy chodzic prywatnie i bulić, bulić, bulić....

    • 1 0

    • (1)

      to nie my oszukujemy, to państwo nas oszukuje, kazdy kolejny rzad NIC z tym nie zrobił. gdzie pakiety, koszyki itp itd?
      co oni robia? co robili poprzednicy? my jedynie więcej płacimy, za swoja kase mając mozliwośc uzyskiwania mniej i mniej.
      niech bedzie wspólpłatne, ale uczciwie , jasno i czytelnie

      • 0 0

      • I na dodatek

        kradną nasze pieniądze z ubezpieczenia, a w zamian w tej chwili nie dają już właściwie nic.

        • 1 0

  • do pierdla jednego z drugim POpaprańcem na 25 lat i ....

    od razu byłby spokój i jasna sytuacja!!!

    • 0 0

  • a nie przyszło do głowy (1)

    p. M. Szymańskiemu z NFZ, że trzeba zmienić ankietę ofertową? Czy woli, aby dalej trwała ta sytuacja?

    • 0 0

    • pytanie retoryczne..

      • 0 0

  • także czekam na to badanie...

    Najpierw 2 msc w kolejce, a w poniedziałek informacja, ze aparat nie działa....W rejestracji otrzymałam informacje, ze w Sopocie można je wykonać, ale nie udało mi sie dodzwonić do rejestracji w Sopocie.
    Jest jeszcze możliwość wykonania tego badania w Elblągu- może tam kolejka jest krótsza niz do marca....

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane