- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (183 opinie)
- 2 Niespokojna noc na gdańskich drogach (147 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (312 opinii)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (863 opinie)
- 5 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (26 opinii)
- 6 Kultowa "Górka" i widok na morze (166 opinii)
Czy służby koszą regularnie trawę?
Mieszkańcy coraz częściej dopytują dlaczego służby od dawna nie koszą trawy, która mocno się rozrasta. Urzędnicy tłumaczą, że powodem było zapobiegnięcie suszy, ale od połowy mają trawniki są już koszone regularnie. W poprzednich latach przycinanie zieleni zaczynało się jednak miesiąc wcześniej.
- Opóźnienie i ograniczenie koszenia wprowadzono ze względu na korzystny wpływ ekstensywnie utrzymywanych łąk na bilans wodny oraz poprawę warunków bytowania drobnej fauny - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik GZDiZ.
Z czasem trawniki bujnie się rozrosły, a czytelnicy zaczęli wysyłać na Raport z Trójmiasta zdjęcia miejsc, które wymagają pilnego przystrzyżenia zieleni.
Niestrzyżone trawniki na Niedźwiedniku (112 opinii)
Niektórzy sugerowali, że wysoka trawa w okolicy skrzyżowań wpływa na bezpieczeństwo ruchu.
- Wysoka trawa na skrzyżowaniu Niepołomickiej ze Starogardzką zasłania widok. Trzeba wyjechać za skrzyżowanie, żeby móc sprawdzić czy coś jedzie - pisał w Raporcie z Trójmiasta pan Marian.
Kolejny czytelnik skarżył się, że nie może doprosić się o przycięcie trawy w okolicach miejsca zamieszkania.
- Jesteśmy bezradni, w Zieleni ciągle nas zbywają, a trawa ma już 1,5 m wysokości. Ostatnio pani z Zieleni powiedziała mi, że jest jedna firma, która skosi trawę, ale mają teren od Jelitkowa aż do obwodnicy, czyli praktycznie połowę miasta - pisał w mailu do redakcji pan Marcin mieszkający w jednym z bloków przy ul. Słowackiego 55-61.
Co na to Gdański Zarząd Dróg i Zieleni?
- Regularne koszenie trwa od 15 maja. W poprzednich latach zaczynało się ono od połowy kwietnia - informuje Magdalena Kiljan. - Harmonogram koszeń ustalają inspektorzy na podstawie aktualnej oceny stanu zieleni. Koszenia są i będą prowadzone regularnie. Przy czym część powierzchni została wyłączona z koszeń.
O jakie powierzchnie chodzi, tego urzędnicy nie doprecyzowują.
Gdynia kosi, ale rzadziej, niż zakładała
Na temat koszenia traw w Gdyni wypowiada się Hanna Wyszyńska z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni
Pod koniec kwietnia, z uwagi na brak opadów deszczu, podjęliśmy decyzję o czasowym wstrzymaniu koszenia trawników.
Obecnie powróciliśmy do koszenia miejskich trawników, ale odbywa się ono z ograniczoną częstotliwością w porównaniu do tego, co zakładają umowy z wykonawcami. Obszary priorytetowe, czyli pasy zieleni położone wzdłuż ciągów komunikacyjnych, pobocza dróg, skwery, parki, zieleńce, trawniki o funkcji rekreacyjnej, wykaszane są w sposób regularny. Z kolei pozostałe tereny gminne będące w utrzymaniu ZDiZ wykaszane są interwencyjnie.
Zabiegi związane z koszeniem trawników wykonywane będą do października. Częstotliwość wykonywania tych prac uzależniona będzie od panujących warunków pogodowych.
Na bieżąco monitorujemy sytuację. Jesteśmy w stałym kontakcie z Wydziałem Ogrodnika Miasta. W wyniku wspólnych ustaleń podejmujemy decyzje dotyczące koszenia gdyńskich trawników.
Opinie (436) ponad 10 zablokowanych
-
2020-06-30 09:42
Tak wyglada upadek tego miasta
Wstyd, ze mamy taki chaszcze, zadne tlumaczenia typu wsiakanie wody, owady itd mnie nie przekonaja. Gdyby miasto dbalo o ekologie, to nie betonowalo by kolejnych pieknych zielonych terenow.
- 10 8
-
2020-06-30 09:43
W Chyloni w tym roku jeszcze nie kosili...
Teraz trawa jest tak długa, że już się położyła, a efekt ombre spektakularny :)
- 2 1
-
2020-06-30 09:43
:)
Dopiero teraz widać, ile kasy marnowano na niepotrzebne koszenie! Pięknie wyglądają niekoszone, naturalne trawniki, tyle kwiecia. Ach! Polecam szczególnie amatorom fotografi, bo widoki w niektórych miejscach Gdańska niezapomniane.
- 9 1
-
2020-06-30 09:43
Czy to tak trudno zrozumieć - regularnie ?
miarowo, rytmicznie, cyklicznie, systematycznie, periodycznie, okresowo, równomiernie, jednostajnie, niezmiennie, stabilnie, równo, stale, na bieżąco, co pewien czas, o stałej porze. Sianokosy odbywały się regularnie . Sianokosy to proces koszenia, suszenia i magazynowania traw i roślin łąkowych. Były one ważnym wydarzeniem gospodarczym na wsi.
Łąki koszono najczęściej dwa razy w roku: na przełomie maja i czerwca oraz lipca i sierpnia. Było to zależne od pogody, która wpływa na stopień rozwoju roślin. Siano, przechowywane w stodołach, musiało wystarczyć do wiosny jako pożywienie dla krów, kóz, baranów i królików, a czasami także jako wyściółka dla zwierząt hodowlanych.- 4 1
-
2020-06-30 09:51
Trawa
Czasami dla uzyskania nasion trawy i koniczyny, młócono siano cepami, a następnie wysiewano ziarna na łące.Trawniki, odkąd za sprawą ustawy o ochronie przyrody sadzenie drzew stało się dość kłopotliwe, jako niepodlegające ochronie stały się podstawowym elementem terenów zielonych miasta. Wykonanie trawnika jest tanie, łatwe i szybkie. Utrzymanie idealnego trawnika w warunkach miejskich jest jednak kosztowne i wymaga permanentnej opieki.
Jest to kosztowne a co ważniejsze, ze względu na ochronę przyrody wcale niepotrzebne, bowiem trwała, naturalna zieleń, kwitnąca i owocująca, stanowi podstawę egzystencji licznych przedstawicieli świata zwierzęcego. Jest dla nich źródłem pokarmu, miejscem życia i wychowywania młodych.
Dawniej, kiedy posługiwano się tradycyjnym narzędziem pielęgnacji, czyli kosą, zanim skoszono całą okoliczną zieleń, w miejscach skoszonych najwcześniej zdążyły się już pojawić świeże odrosty, a nawet nowe kwiaty. Nie wszystko też dawało się skosić w trudno dostępnych miejscach zostawały enklawy nienaruszonej roślinności. Kosiarki żyłkowe docierają wszędzie. Z dnia na dzień cała okolica zostaje ogołocona z naturalnego pokarmu. Stosowane obecnie kosiarki trawę tną na sieczkę, przy okazji niszcząc wiele larw, owadów, ślimaków, a nawet drobnych kręgowców. Często koszona trawa nie ma okazji wydać nasion, które są podstawą wyżywienia ziarnojadów, np. wróbli.- 7 0
-
2020-06-30 09:51
(2)
Trawniki nie koszone wygladaja strasznie zaniedbane, Bialorus
- 6 14
-
2020-06-30 15:14
Chyba nigdy na Białorusi się nie było. Wiele lat nam trzeba, by poziomem czystości do Białoruskiego poziomu dorównać.
- 1 0
-
2020-06-30 15:28
najpierw pojedź na Białoruś i zobacz, a później komentuj
bo nawet nie wiesz o czym piszesz
- 0 0
-
2020-06-30 09:52
po co koszą?
- 4 2
-
2020-06-30 09:53
Zielen
Zaspa -rozstaje zarosnieta strasznie
Nie widac koszy na smieci no trawa do pasa. Wyglada jak mocno zaniedbane osiedle- 2 6
-
2020-06-30 09:54
A może to nie jest dobre...
W źle zaplanowanej tkance urbanistycznej (będącej skutkiem niekontrolowanego rozwoju, dewastacji bądź nieharmonijnego układu funkcjonalnego) zieleń miejska pojawia się w zdegradowanej formie miejskiego nieużytku, czy "martwego" funkcjonalnie elementu uzupełniającego.
- 3 1
-
2020-06-30 09:56
Edukacja, edukacja, edukacja (2)
Trzeba edukować żeby przeciętny Kowalski dowiedział się dlaczego mniejsza częstotliwości koszenia traw jest dobrym rozwiązaniem. Retencja, bioróżnorodność, oszczędności, mniejsze zanieczyszczenie powietrza itd.
- 10 1
-
2020-06-30 09:59
cos o betonowaniu miasta?
- 0 0
-
2020-06-30 10:02
ok
Ale to niewiele da, jeśli nie jest planowana właściwie rozbudowa miasta - a Gdańsk nie jest od lat wcale planowany pod tym względem i widać to po każdym większym deszczu ostatnio. Tutaj jest wolna amerykanka.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.