• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy w Gdyni będzie kolejny Ironman? Władze miasta zapowiadają zmiany

Piotr Weltrowski
6 sierpnia 2024, godz. 13:30 
Opinie (256)
Impreza utrudniała nie tylko ruch samochodowy, ale też działanie komunikacji miejskiej. Impreza utrudniała nie tylko ruch samochodowy, ale też działanie komunikacji miejskiej.

Nowe władze Gdyni zapowiadają, że imprezy w rodzaju Ironmana, który spowodował w ostatni weekend zamknięcie wielu głównych miejskich arterii, w przyszłości będą musiały zmienić swój charakter albo znikną z ulic miasta.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone




Dwa dni zamkniętych ulic



Odczułe(a)ś utrudnienia związane z weekendowym Ironmanem?

Tegoroczna edycja gdyńskiego Ironmana przez dużą część weekendu praktycznie paraliżowała ruch samochodowy w Gdyni. Dla stojących w korkach utworzono nawet specjalną infolinię, gdzie mogli dzwonić, aby dowiedzieć się o możliwych objazdach i dojazdach do dzielnic, gdzie np. mieszkają lub pracują.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że przed ostatnimi wyborami samorządowymi obecna prezydentka Gdyni, Aleksandra Kosiorek, nieraz wymieniała chęć ograniczenia imprez utrudniających życie mieszkańcom jako jeden z elementów swojego programu.

Przed wyborami temat pojawiał się w kampanii



Mówiła o tym np. na debacie poświęconej tematom sportowym.

- Są imprezy sportowe, których organizacja w taki sposób utrudnia życie mieszkańcom, że niezależnie od tego, jak piękny nie byłby to sport, to on zaczyna budzić w mieszkańcach emocje, które nie są pozytywne. I tu ważna jest kwestia organizacji takiej imprezy, żeby nie paraliżować miasta z powodu jednej imprezy sportowej - mówiła wówczas.


Sama impreza odbiła się z kolei sporym echem w naszym Raporcie z Trójmiasta, gdzie wielu czytelników wypominało nowym władzom Gdyni, że obiecały nie organizować imprez blokujących w takim stopniu ulice.

- Mam nadzieję, że to ostatni Ironman w Gdyni. Wybraliśmy nowe władze, żeby uniknąć tego typu imprez - brzmiał jeden z łagodniejszych komentarzy.


Postanowiliśmy więc poprosić władze miasta o jasną deklarację w tej sprawie. Sama Aleksandra Kosiorek przebywa aktualnie na urlopie, ale odpowiedział nam wiceprezydent Tomasz Augustyniak, który odpowiada m.in. za tematykę związaną ze sportem i imprezami sportowymi.

Władze Gdyni: konieczne są zmiany



- Tegoroczna edycja wydarzenia Enea Ironman 70.3 Gdynia z pewnością była ostatnią w tej formule w Gdyni. Jego organizacja była też poprzedzona wielomiesięcznymi rozmowami i ustaleniami, które trudno było w ostatniej chwili zmieniać w związku ze zmianą władzy w mieście. Jeżeli impreza będzie w Gdyni kontynuowana w kolejnych latach, trzeba będzie spełnić kilka istotnych warunków. Pierwszym i podstawowym jest akceptacja mieszkańców dla jej realizacji, która musiałaby wiązać się ze znaczącym ograniczeniem utrudnień i uciążliwości, jakie wynikają z organizacji i przebiegu tej imprezy - mówi Augustyniak.


Jak dodaje, drugim warunkiem, nie mniej istotnym, jest ustalenie "faktycznej ekwiwalentności dla Gdyni", czyli korzyści dla miasta i mieszkańców.

Dla kierowców utworzono nawet specjalną infolinię, gdzie można się było dowiedzieć, jak dojechać w sobotę i niedzielę do domu mimo wielu zamkniętych ulic. Dla kierowców utworzono nawet specjalną infolinię, gdzie można się było dowiedzieć, jak dojechać w sobotę i niedzielę do domu mimo wielu zamkniętych ulic.
- Nie znajduję dzisiaj takich analiz w zasobach miasta. Z pewnością, z uwagi na liczbę odwiedzających oraz informacje medialne, wydarzenie to ma swój wydźwięk promocyjny, a grupą czerpiącą korzyści z jego organizacji są niewątpliwie gdyńscy przedsiębiorcy. Problem w tym, że poza ogólnymi szacunkami nikt dotąd nie dokonał precyzyjnego zestawienia korzyści i kosztów tej imprezy, podobnie jak i innych odbywających się w mieście. My takie rozliczenie w oparciu o tegoroczną edycję zrobimy. Stanie się ono podstawą do podejmowania dalszych decyzji - mówi wiceprezydent.
Niektórzy czytelnicy Trojmiasto.pl nawet zakpili sobie z uczestników Ironmana:


"Kolejny sezon będzie inny"



Podkreśla też, że dla nowych władz - choć dopiero przy okazji układania kalendarza imprez na kolejny sezon, bo w tym część imprez to "spadek" po poprzednich władzach - priorytetem będą mieszkańcy.

- Oczywiste jest dla mnie, że wszelkie wydarzenia odbywające się w mieście powinny być planowane z myślą o mieszkańcach. Analizując tegoroczny kalendarz imprez letnich, przyznam, że inaczej wyobrażam sobie realizację tego założenia. Decyzja o organizacji wydarzeń znacząco ingerujących w życie miasta powinna być też właściwie komunikowana, z uwzględnieniem zarówno korzyści, jak i niedogodności tych wydarzeń. Tego w Gdyni zabrakło i nad tym będziemy pracować - kończy.

Opinie (256) ponad 10 zablokowanych

  • To był koszmar. Miałam zorganizowana przez pracę wycieczkę do akwarium w Gdyni w niedzielę. Czekalismy na spóźnialskich, ale 1/3 grupy nie dotarła przez tą masakre. Bilety rozdawalismy ludziom z kolejki do kasy. Sama ledwo tam dotarłam, poltorej godziny nie wystarczyło, zeby dotrzec z Dabrowy pod akwarium. Dojście z przystanku nie było usłane różami. Zero drzew do schowania się w cieniu w drodze na koniec skwerku, do tego na każdym kroku nie można było przejsc przez przejście, bo ochrona blokowała. Bo jadą lub biegną. Powrót do domu był tragiczny, sprawdzalam stronę ZKM i żadnego info, na których przystankach zatrzymują się autobusy na objeździe, na autobus do domu szlam na czuja. Szukajac, gdzie ludzie czekają na autobus. Z okazji remontu w Sopocie i zmian tras autobusów ZTM jakoś potrafi konkretnie napisać, ktore przystanki podczas objazdy są obsługiwane na zmienionych trasach. Chwała im za to. Gdynia leży i kwiczy

    • 7 11

  • Ogranicza się swobodę poruszania się obywateli samochodami po to , aby grupa rowerzystów pojeździła sobie rowerami ... (1)

    ... ulicami miast i drogami na obszarze niezabudowanym .. Jest to skandal !!! Są różne ważne sprawy ,które trzeba niezwłocznie wykonać i dojechać na miejsce autem a tu STOP ! - Skandal !!!

    • 12 12

    • Tłuczku - trochę wyobraźni

      Pieszy też miał spory problem,
      Nawet nie wspominając o autobusach czy trolejbusach.

      • 4 1

  • Stary Gdynianin.

    To są właśnie snoby gdyńskie wszystko in przeszkadza.

    • 2 10

  • SUPER!!!!

    Mam nadzieję, że taka super impreza szybko znajdzie godne miejsce. Gdynia się kończy. Już i tak Gdynianie muszą jeździć do Gdańska do pracy, a będzie jeszcze gorzej...

    • 2 6

  • Ludzie przestańcie nic Wam nie pasuje

    • 2 10

  • Nagle w sobotę czy niedzielę wszyscy musieli poruszać się autem (2)

    Są kraje gdzie od piątku do poniedziałku na ulicach prawie w ogóle nie ma ruchu .

    • 3 11

    • u nas także, ale tu trollnia katolicka płacze na każdy temat (1)

      • 1 5

      • A lewacka drze ryja. Ja po ajronmenie poszedłem do kościoła. I kto mi zabroni?

        • 1 0

  • Ponad 600 tys

    Osób ma utrudnienia bo 100.slownie stu osobników którzy biegają, pływają i jeżdżą na rowerku chce pokazać który ma większego.
    Ludzie do pracy nie mogli pojechać, na działkę, do babci, nawet do lekarza. Bo rowerek jedzie,!,!

    • 10 7

  • Bardzo dobra decyzja

    To nie do pomyślenia, żeby jakaś podrzędna, wakacyjna sportowa imprezka paraliżowała tak duże miasto przez weekend.
    Mam nadzieję, że będą sobie biegać po lesie.

    • 10 5

  • Boże ciało (2)

    To od razu można skasować podchody kościelne. Mają od tego swoje budynki na ziemi za 1% wartości.

    • 7 6

    • i nawalanie dzwonami

      • 0 2

    • Taka jest wasza tolerancja lewacka... Przed ironmanem byłem w Kościele na mszy i co?

      • 1 0

  • (2)

    Taaaa, już widzę jak mieszkańcy są za IM.
    "akceptacja mieszkańców"? Czegoś równie absurdalnego nie słyszałem. Kompromitacja Panie wice. No chyba, że "pod publiczkę" to w punkt.
    Natomiast bilans kosztów i korzyści brzmi sensownie.
    Na IM przyjeżdżają zawodnicy z całej Polski, Europy czy nawet świata. To stanowi o prestiżu zawodów czy miasta organizatora. Ale co tam, wg Pana wice niezadowolony Kowalski ze Świętojańskiej, czy Nowak z Chwarznieńskiej mają więcej do powiedzenia niż latami budowany prestiż marki.
    "gratuluję" Panie wice. Jestem w szoku.

    • 7 12

    • To prestiżem opłac sprzątających po tej imprezie.

      • 4 0

    • Mnie ten prestiż potrzebny jak wrzód na tyłku

      Ja chcę normalnie mieszkać

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane