• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy w Gdyni będzie kolejny Ironman? Władze miasta zapowiadają zmiany

Piotr Weltrowski
6 sierpnia 2024, godz. 13:30 
Opinie (257)
Impreza utrudniała nie tylko ruch samochodowy, ale też działanie komunikacji miejskiej. Impreza utrudniała nie tylko ruch samochodowy, ale też działanie komunikacji miejskiej.

Nowe władze Gdyni zapowiadają, że imprezy w rodzaju Ironmana, który spowodował w ostatni weekend zamknięcie wielu głównych miejskich arterii, w przyszłości będą musiały zmienić swój charakter albo znikną z ulic miasta.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone




Dwa dni zamkniętych ulic



Odczułe(a)ś utrudnienia związane z weekendowym Ironmanem?

Tegoroczna edycja gdyńskiego Ironmana przez dużą część weekendu praktycznie paraliżowała ruch samochodowy w Gdyni. Dla stojących w korkach utworzono nawet specjalną infolinię, gdzie mogli dzwonić, aby dowiedzieć się o możliwych objazdach i dojazdach do dzielnic, gdzie np. mieszkają lub pracują.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że przed ostatnimi wyborami samorządowymi obecna prezydentka Gdyni, Aleksandra Kosiorek, nieraz wymieniała chęć ograniczenia imprez utrudniających życie mieszkańcom jako jeden z elementów swojego programu.

Przed wyborami temat pojawiał się w kampanii



Mówiła o tym np. na debacie poświęconej tematom sportowym.

- Są imprezy sportowe, których organizacja w taki sposób utrudnia życie mieszkańcom, że niezależnie od tego, jak piękny nie byłby to sport, to on zaczyna budzić w mieszkańcach emocje, które nie są pozytywne. I tu ważna jest kwestia organizacji takiej imprezy, żeby nie paraliżować miasta z powodu jednej imprezy sportowej - mówiła wówczas.


Sama impreza odbiła się z kolei sporym echem w naszym Raporcie z Trójmiasta, gdzie wielu czytelników wypominało nowym władzom Gdyni, że obiecały nie organizować imprez blokujących w takim stopniu ulice.

- Mam nadzieję, że to ostatni Ironman w Gdyni. Wybraliśmy nowe władze, żeby uniknąć tego typu imprez - brzmiał jeden z łagodniejszych komentarzy.


Postanowiliśmy więc poprosić władze miasta o jasną deklarację w tej sprawie. Sama Aleksandra Kosiorek przebywa aktualnie na urlopie, ale odpowiedział nam wiceprezydent Tomasz Augustyniak, który odpowiada m.in. za tematykę związaną ze sportem i imprezami sportowymi.

Władze Gdyni: konieczne są zmiany



- Tegoroczna edycja wydarzenia Enea Ironman 70.3 Gdynia z pewnością była ostatnią w tej formule w Gdyni. Jego organizacja była też poprzedzona wielomiesięcznymi rozmowami i ustaleniami, które trudno było w ostatniej chwili zmieniać w związku ze zmianą władzy w mieście. Jeżeli impreza będzie w Gdyni kontynuowana w kolejnych latach, trzeba będzie spełnić kilka istotnych warunków. Pierwszym i podstawowym jest akceptacja mieszkańców dla jej realizacji, która musiałaby wiązać się ze znaczącym ograniczeniem utrudnień i uciążliwości, jakie wynikają z organizacji i przebiegu tej imprezy - mówi Augustyniak.


Jak dodaje, drugim warunkiem, nie mniej istotnym, jest ustalenie "faktycznej ekwiwalentności dla Gdyni", czyli korzyści dla miasta i mieszkańców.

Dla kierowców utworzono nawet specjalną infolinię, gdzie można się było dowiedzieć, jak dojechać w sobotę i niedzielę do domu mimo wielu zamkniętych ulic. Dla kierowców utworzono nawet specjalną infolinię, gdzie można się było dowiedzieć, jak dojechać w sobotę i niedzielę do domu mimo wielu zamkniętych ulic.
- Nie znajduję dzisiaj takich analiz w zasobach miasta. Z pewnością, z uwagi na liczbę odwiedzających oraz informacje medialne, wydarzenie to ma swój wydźwięk promocyjny, a grupą czerpiącą korzyści z jego organizacji są niewątpliwie gdyńscy przedsiębiorcy. Problem w tym, że poza ogólnymi szacunkami nikt dotąd nie dokonał precyzyjnego zestawienia korzyści i kosztów tej imprezy, podobnie jak i innych odbywających się w mieście. My takie rozliczenie w oparciu o tegoroczną edycję zrobimy. Stanie się ono podstawą do podejmowania dalszych decyzji - mówi wiceprezydent.
Niektórzy czytelnicy Trojmiasto.pl nawet zakpili sobie z uczestników Ironmana:


"Kolejny sezon będzie inny"



Podkreśla też, że dla nowych władz - choć dopiero przy okazji układania kalendarza imprez na kolejny sezon, bo w tym część imprez to "spadek" po poprzednich władzach - priorytetem będą mieszkańcy.

- Oczywiste jest dla mnie, że wszelkie wydarzenia odbywające się w mieście powinny być planowane z myślą o mieszkańcach. Analizując tegoroczny kalendarz imprez letnich, przyznam, że inaczej wyobrażam sobie realizację tego założenia. Decyzja o organizacji wydarzeń znacząco ingerujących w życie miasta powinna być też właściwie komunikowana, z uwzględnieniem zarówno korzyści, jak i niedogodności tych wydarzeń. Tego w Gdyni zabrakło i nad tym będziemy pracować - kończy.

Opinie (257) ponad 10 zablokowanych

  • Powinny być tylko koncerty, żadnych zamykania ulic

    • 7 1

  • Brawo Gdynia!

    Ciekawe czy pozostałe dwie Panie Prezydent będą miały wystarczające "jaja", żeby podjąć podobne decyzje?
    Dość paraliżu ulic przez biegi, przejazdy i inne tego typu inicjatywy. Jest plaża, są lasy, tam sobie organizujcie takie zabawy.
    Z jednej strony niby mamy się wszyscy szanować, a z drugiej okazuje się, że są mniejszościowe grupy które żądają dla siebie czegoś extra i próbują zrobić z tego normę. Skąd my to znamy?

    • 7 8

  • Słowa, słowa, słowa.....

    Od samego mówienia nic się nie zmienia.
    Obietnic przed wyborami było bez liku. W wyborach mieszkańcy jednoznacznie pokazali, że chcą zmian. I co nowe władze uczyniły? Nic. Tylko dalej słowa,słowa, słowa.... Cieszę się, że kadencja samorządowa trwa tylko 5 krótkich lat i będzie można poddać ocenie wszystkie dokonania rządzących. Dokonania, nie obietnice.

    • 8 1

  • Głupota (4)

    Ja bym zmienił nie format imprezy tylko władze miasta !!! Cały świat bije się o organizację tego typu imprez a władze chcą zmienić format albo zrezygnować z organizacji imprezy na którą zjeżdżają najlepsi triathlonista Polski i świata bo kilku mieszkańców Gdyni przeszkadza że na 2 dni w roku zamkną kilka ulic. W większości są to osoby które i tak nie odczuwają problemów organizacji tej imprezy tylko wyrażają swoją negatywną opinię bo taka już mają naturę. Większość weekendów spędzają w domu przed tv, odsypiając sobotnie libacje. Tysiące ludzi przez takie imprezy ruszyło się z kanapy.

    • 16 16

    • Nie popadajmy w skrajności. Można ruszyć się z kanapy i nie utrudniać nikomu życia. Jakie znaczenie ma dla przeciętnego Kowalskiego, że sobie jakiś znany sportowiec pobiegnie pod jego oknami, skoro zostanie udupiony w domu i nie pojedzie z dziećmi nad jezioro? Zapytaj w okolicznych miejscowościach, jak się cieszyli z blokady ulic. Nie tylko Gdynianie mają z tym problem i nie każdy chleje w weekend.

      • 6 4

    • Żadnych tysięcy uczestników tam nie widziałem. (1)

      • 2 2

      • Widzów to jak widać ze świecą trzeba szukać

        • 0 1

    • Mordo moja kochana

      Władze Gdyni to właśnie zostały zmienione.

      • 1 0

  • Znając, życie Gdynia wy.ma gminy ościenne i wypchnie tam cały ten bajzel. (1)

    • 6 0

    • Może nie wezmą

      Oby

      • 0 0

  • Nie tylko Gdynia była zamknieta (3)

    Przypominam że zamknieta była dawna DW218, zjazd z kaszubskiej, całe wioski nie mogły funkcjonować. A wy się tylko na Gdyni skupiacie

    • 16 2

    • Dokładnie!

      • 6 0

    • dokładnie tak!

      • 0 0

    • Tam było nawet gorzej

      W Gdyni da się znaleźć jakieś objazdy, w gminie Szemud często jedyna droga była zajęta na wyścig kalesoniarzy. Ościenne gminy powinny olać Gdynię ciepłym moczem. Jakakolwiek promocja dotyczy tylko Gdyni, dla wsi dookoła to już tylko koszty i uciążliwości.

      • 0 0

  • Chcemy pozbyc sie aut z miasta !!Ograniczyć maksymalnie liczbę trujacych aut w miescie !Tojest naczelne hasło Lewaków których (1)

    Frajerzy bezrozumni wybrali lewaczke na prezydenta miasta o ona teraz robi ich w bambuku!ZMiany mogli zrobic jeszce przed impreza!A teraz obiecują zmiany nastepna impreza za rok .baju baju bedziem w raju L:)

    • 4 9

    • Ograniczyć nam prawo do swobodnego poruszania się.

      Samochodami nie wolno bo ślad węglowy, komunikację zwijają. W miejsca parkingowe skrzynie betonowe z wysuszonym zielskiem. Was powinno się odseparować i leczyć!

      • 2 1

  • Oby nigdy więcej.

    Słuchajcie mieszkańców! Szczurek i łucyk niesłuchali i są już mierną historią.

    • 9 4

  • Zamieńmy Iron Man na Iron Maiden! Kto za?

    • 8 1

  • Bardzo dobrze.

    Dość okupacji miasta.

    • 9 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane