- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (102 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (315 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (63 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (71 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (129 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (111 opinii)
Czy warto samodzielnie ścigać pijanych kierowców?
Pan Paweł jechał za łamiącym przepisy kierowcą ulicami Moreny i Siedlec
Zapis z kamery naszego czytelnika.
Do internetu trafił film pokazujący "pościg" za autem, które jedzie przez miasto bez świateł, a następnie przekracza dopuszczalną prędkość o 70 kilometrów na godzinę. Choć jadący za nim kierowca cały czas informował policję o sytuacji na drodze i naprowadził radiowóz na łamiącego przepisy opla, funkcjonariuszom i tak nie udało się ustalić, kto prowadził auto. Czy w takim razie warto narażać się i brać udział w pościgu za pijanymi uczestnikami ruchu?
- Oceniłem, że kierowca jest pijany. Od razu skontaktowałem się z dyżurnym policji. Podałem mu wszelkie informacje, m.in. w jakim kierunku jedzie samochód. Policjant polecił mi w miarę możliwości jechać za oplem - opowiada pan Paweł.
Autor filmu ma świadomość, że sam dopuścił się kilku wykroczeń - m.in. przejechał na czerwonym świetle przy stacji BP na ul. Rakoczego, a także by dorównać pijanemu kierowcy przekraczał dozwoloną prędkość. - Zrobiłem to po sugestii dyżurnego policji, by nie stracić z oczu opla - zaznacza pan Paweł.
Zobacz jak bezpiecznie prowadzić auto.
Policji trudno wskazać sprawcę, ale funkcjonariusze analizują dalej nagranie
- W obecnej chwili prowadzimy czynności sprawdzające. Sprawdzamy także nagranie ze zdarzenia. Zajmują się tym nasi funkcjonariusze z wydziału ds. przestępstw w ruchu drogowym i wykroczeń - mówi Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wszystko wskazuje na to, że zostanie przesłuchany też świadek, czyli autor nagrania - pan Paweł. Jeszcze nie dostał wezwania od policji. Nie wiadomo też, jak przez policję zostaną potraktowane jego wykroczenia zarejestrowane na kamerze.
Ekspert: ulice to nie tor wyścigowy, nie urządzajmy pościgów
Skoro zaangażowanie pana Pawła może pójść na marne, to może warto zadać pytanie, czy zwykli kierowcy powinni czynnie pomagać policji w takich sytuacjach? Być może ryzyko spowodowania wypadku jest zbyt duże, a szansa na ukaranie sprawcy pozostanie iluzoryczna?
- Pijanemu możemy zajechać drogę na parkingu, odebrać mu nawet kluczyki ze stacyjki, ale pod warunkiem, że wszystko odbywa się na minimalnych prędkościach - mówi Radosław Ciepliński ze szkoły bezpiecznej jazdy EnjoyDriving. - Natomiast jeśli już pijany kierowca wyjedzie na drogę i rozpędzi się, to ciężko go zatrzymać. Przeciętny kierowca nie jest przecież wyszkolony w prowadzeniu pościgów drogowych. To szczególna umiejętność. Wtedy trzeba powiadomić niezwłocznie policję.
Drogówka: żadnych pościgów na ulicach
Policjanci dopuszczają "śledzenie" pijanych kierowców, ale stawiają warunek.
- Osoba jadąca za nim musi poruszać się zgodnie z obowiązującymi zasadami ruchu drogowego - przestrzega komisarz Magdalena Falkowska z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Co więc robić w sytuacji gdy stwierdzimy, że inny uczestnik ruchu jest pijany? - Należy zadzwonić pod numer alarmowy 997 lub 112 i podać dyżurnemu aktualne miejsce i kierunek jazdy samochodu, a także numer rejestracyjny, kolor i markę pojazdu, by szybciej można było go zidentyfikować - dodaje Falkowska.
Policjanci apelują, by kierowcy, którzy podejrzewają, że inny uczestnik ruchu jest pijany, zadbali przede wszystkim o własne bezpieczeństwo, zamiast narażać swoje życie i zdrowie dla jego ujęcia, co jest zadaniem wyszkolonych funkcjonariuszy
Miejsca
Opinie (399) ponad 20 zablokowanych
-
2014-10-08 08:18
do trójmiasto pl - dodanie muzyki mogliście sobie odpuścić
- 1 1
-
2014-10-08 08:27
A ja się pytam (4)
co to za debil ten Pan Paweł? Po czym ten cwaniaczek wywnioskował, że kierowca Opla jest pijany? Bo ja oglądałem ten film 2 razy i jak dla mnie to nic nie wskazuje, że kierujący jest pijany, ba nawet lepiej sobie radzi z autem niż konfident jadący za nim. Czytając dalej wiemy, że to kobieta no i tutaj wielkie brawa dla kierującej, która lepiej sobie radzi z autem (nawet pijana pamięta o kierunkowskazach) niż niejeden trzeźwy chłop.
Fakt, że jest pijana (chociaż pewnie jak ją zbadali miała 0,21) i do tego kierowała oczywiście jest wysoce naganne jednak czytelnik Pan Paweł miał doskonałą okazję aby sobie poszaleć za kółkiem i stwarzać większe niebezpieczeństwo.
Panu Pawłowi radzę aby jednak nie bawił się w detektywa, który z fusów wnioskuje czy ktoś jest pijany czy nie.- 14 5
-
2014-10-08 08:36
Typowa opinia cebulaka,który popiera pijaczkę,zamiast obywatela,który ją próbował powstrzymać (2)
Potem zdziwko,że "w kraju jest źle" i oczywiście winni wszyscy politycy,policjanci i sędziowie,tylko nie buraczek szaraczek. Pewnie sam lubisz sobie pojeździć na podwójnym gazie,stąd oburzenie?
- 3 4
-
2014-10-08 08:53
Bo od ścigania pijaków są odpowiednie służy a nie jakiś samozwańczy Pan Paweł.
PS. Nie oceniaj ludzi patrząc na siebie.- 2 0
-
2014-10-08 09:26
policjanci sędziowie dziennikarze i celebryci jeżdżą po pijanemu bo wiedzą że są bezkarni jełopie tak oni są winni temu że dają przykład że są równi i rowniejsi wobec prawa
- 0 0
-
2014-10-08 09:38
Faktycznie, trzeba przyznać, że bardzo sprawnie jechała.
Nie widziałem żeby stwarzała zagrożenie, nawet w pewnym momencie przytomnie przytrzymała start na zielonym z powodu wolniej schodzącego z przejścia pieszego. Na podstawie filmu nie powiedziałbym, że to był pijany kierowca. Cwaniak tak, ale ilu takich jeździ!
- 4 0
-
2014-10-08 08:42
Czytam i oczom nie wierzę. Tylko w tym europejskim bantustanie (2)
może być tak,że ludność się cieszy,że pijaczce za kółkiem się upiecze,a żądają ukarania przykładnego obywatela. Z takim Narodem to w tym kraju nigdy nie będzie dobrze! Musi wymrzeć komunistyczna mentalność,bo na razie Europa kończy się na Odrze!
- 12 2
-
2014-10-08 09:23
o mój drogi to nie komunistyczna mentalność
wtedy by się takim menelkom nie upiekło
to mentalność właśnie bantustanu
gdzie "rządzą" oligarchowie sterowani przez smutnych panów- 4 0
-
2014-10-08 12:51
Ej ale Ty też jeździsz po pijaku przecież! Zgłoś się na policję i żądaj ukarania. To Twój moralny obowiązek!
- 1 4
-
2014-10-08 09:03
GWE
GWE i wszystko jasne!
- 1 3
-
2014-10-08 09:04
Jakie asy z tego nieoznakowanego/oznakowanego radiowozu.
Dyżurny za wolno mówił czy oni za szybko pędzili, że minęli się z paniami, a pan ścigający to już nie mogł wjechać dalej za tym samochodem, wziąć tą swoją kamerkę i nakręcić kierowcę. Nie byłoby wtedy problemu z ustaleniem kierującej, a ta uliczka jest chyba ślepa więc panie nie miałyby jak z tego miejsca uciec.
- 1 0
-
2014-10-08 09:06
pewnie ten co "śledził" dostnie mandat albo kilka
nie powinien dawać z własnymi wykroczeniami a tyko może fragmenty albo kilka klatek a tak pewnie beknie
- 1 2
-
2014-10-08 09:16
Pawel wez sie za robote a nie za kablowanie!
- 6 5
-
2014-10-08 09:17
Przecież to jest reklama kwiaciarni
;)
- 1 0
-
2014-10-08 09:18
A pan Paweł konfident nie łamał przepisów jadac koło 100 na 40-tce? (2)
Swiat upadł na psy. Pawełek donosiciel, rozmawia przez telefon, nie włącza kierunków i przekracza prędkość.
- 9 8
-
2014-10-08 09:29
Za co minusujecie? (1)
Za to ze myslal ze jest strażnikiem teksasu i łamał przepisy drogowe rozmawiajac przez telefon, przekraczając prędkość? na ograniczenie prędkości do 40 km/h jechał 120 km.h i nic nie zwalnia go od odpowiedzialności karnej za popełnione czyny jakich sie dopuścił scigając opla corse!
- 3 1
-
2014-10-08 09:38
Pan Paweł jadąc 120 km na godzine stwarzał zagrożenie, nie jest pojazdem...
....uprzywilowanym do jazdy po mieście z taka prędkością więc :
- powinno mu sie zabrać prawo jazdy, bo mógł kogoś zabić.
-A skad Pan Paweł wie, ze ta osoba akurat nie jechała do chorego dziecka, które zadzowniło do matki ze mdleje?
-Wolał zadzwonic,lamac przepisy i donosic
-Ponadto uważam, ze powinien Pan Paweł dostac wyrok skasujący na ograniczenie wolności w postaci godzin społecznych, zeby sie nauczył. Oczywiście wszystko za zagrożenie na drodze jakie spowodował i jest na to dowód w postaci jego fimiku.- 3 0
-
2014-10-08 09:21
na hu..a te wszystkie kamery, fotoradary i monitoringi jak nigdy do niczego się nie przydają
to taki problem z kamer na skrzyżowaniach ustalić kto kierował i odebrać jej prawo jazdy i postawić przed sądem a pozostałe dwie za ukrywanie przestępcy?!
zlikwidować te policje i sądy skoro nic nie potrafią
i najlepiej to całe fikcyjne państwo też
bez urzędników damy sobie lepiej radę- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.