• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy władze Gdańska rozbiorą zabytkowe kamienice?

Bartosz Gondek
28 września 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Gdański Zarząd Nieruchomości Komunalnych chce rozebrać jeden z najcenniejszych zabytków Gdańska! To kamienica zbudowana na pozostałościach zamku krzyżackiego. - To skandal - mówią pomorscy konserwatorzy

Zespół budynków przy ulicy Grodzkiej 8, 9 i 10 to obiekt wyjątkowy. Większa część fasady kamienic od strony Motławy składa się z muru i resztek baszty dawnego zamku krzyżackiego. Do dziś widać średniowieczne blanki i łuki.

- Te budynki ze względu na stan techniczny kwalifikują się tylko do rozbiórki - powiedział "Gazecie" Krzysztof Młodzieniak z GZNK. - Pękają mury. W jednym z budynków odchyla się ściana. Problem w tym, że na rozbiórkę nie chce zgodzić się konserwator.

Urzędników Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków dziwi upór, z jakim GZNK chce wyburzyć kamienice.

- To skandal. Już drugi raz zabiegają o taką decyzję. Mimo że wiedzą, iż będzie to można zrobić po moim trupie - mówi Janusz Tusk, konserwator zajmujący się tymi budynkami. - Jeżeli miasto doprowadzi do rozpadnięcia się budowli, przypilnujemy, że ten, kto będzie chciał zainwestować w ten atrakcyjny teren, będzie musiał ją odbudować w pełnej zgodzie z oryginałem.

Historia kamienic rozpoczyna się w 1343 roku. Wtedy Krzyżacy rozpoczęli w tym miejscu stawianie warownego klasztoru, zamykającego wyjście z gdańskiego portu. W 1454 roku mieszczanie przejęli fortecę. Zaraz potem Rada Miejska podjęła decyzję o jej zburzeniu. To, czego nie zniszczono, adaptowano na cele mieszkalne i handlowe. Kamienice przy Grodzkiej szczęśliwie przetrwały II wojnę światową. W ten sposób są jednymi z niewielu oryginalnych budynków zabytkowej zabudowy Gdańska. Nieremontowane przez kilkadziesiąt lat popadły w ruinę. Średniowieczne mury grożą dziś katastrofą budowlaną. Jedyną inwestycją miasta było wydanie 100 tysięcy złotych na inwentaryzację stanu technicznego obiektu, wykwaterowanie mieszkańców, zabetonowanie okien i drewniane stemple.
Marian Kwapiński, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków:

Nie rozumiem, dlaczego miasto dopuściło do dewastacji tego zabytku. Przecież jest świetnie zlokalizowany. Argument o stanie technicznym traktuję w takich wypadkach za zwykłą kpinę. W prosty sposób można było tego uniknąć. Pieniądze na ten cel powinny się znaleźć już dawno.

Jedno jest pewne. W żadnym razie nie dopuścimy do rozbiórki lub dalszej dewastacji tak cennego obiektu. Przypilnujemy też, żeby odrodził się we właściwym kształcie.
Maciej Turnowiecki, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska:

O jednym mogę zapewnić. W Gdańsku reliktów po Krzyżakach nie będzie się rozbierać. Prawdą jest, że GZNK starał się o decyzję rozbiórki, ale ostatecznie o tym, co ma zostać rozebrane, a co nie, decyduje wydział urbanistyki, architektury i ochrony zabytków. Będziemy szukać chętnego na kupno i odrestaurowanie kamienic przy ulicy Grodzkiej.

O autorze

autor

Bartosz Gondek

Historyk, dziennikarz, kierownik Domu Wiedemanna w Pruszczu Gdańskim

Gazeta Wyborcza

Opinie (152)

  • NEPTU TO ZWYKŁA ŚWINIA KUPIĆ MU UBRANIE I ZAKAZAĆ SIKANIA PRZY DZIECIACH :-)

    • 0 0

  • no no rozbierajmy :-)

    • 0 0

  • mirek

    ależ to dla dzieci pierwsza lekcja anatomii!
    mi tylko przykro że on tam tak sam stoi....
    babę mu dać, też gołą!

    • 0 0

  • TO MUSIMY SIĘ ZŁOŻYĆ NA DMUCHANĄ LALĘ DLA NEPTUNA

    • 0 0

  • ale czemu dmuchaną? toż ją wandale przekłują ......
    albo mu ukradną!
    lepiej dać mu żelazną - będzie taka zimna, nie jak w piosence: "on zimny on zimny ona gorąca..."

    • 0 0

  • A propos zabytków

    A wszystko przez to, że kiedyś była jakaś dziwna świecka tradycja budowania zabytków. Współczesne czasy są o niebo lepsze, żadnych zabytków się już nie buduje, wszystko co teraz powstaje (i w zasadzie od 1945 roku) rozleci się znacznie szybciej. To też ciekawe jak budownictwo przez te setki lat zeszło na psy, prowizorka wielka panuje.

    • 0 0

  • Strega

    Oczywiście, że archeolodzy znajdują zabytki w przypadku kopania przed budową. Bo wtedy właśnie prowadzone są tzw. "badania ratunkowe", za które płaci inwestor.
    Gdańsk to nie Ur czy Assur - tu jest miasto dalej. Nikt nie będzie rył wszędzie i na ślepo.

    • 0 0

  • Panie Gallux...

    nie jestem zwolenikiem równania z ziemią takich
    skarbów budowlanych, ale
    nie zrzędź pan na J.M.J. bo swoim koncertem odniósł
    sie do Naszych wartości z DUŻO większym szacunkiem
    niż Ty i wieeeelu innych ....!
    pozdrawiam, i życzę dużo smaku.

    • 0 0

  • ZNOWU SZWINDEL I TO JAWNY

    CWANIACZKI

    • 0 0

  • powinno sie rozebrać i odbudować zgodnie z oryginałem

    Wydaje mi się ze te ruiny tylko straszą, a turysci nie przyjeżdżaja do Gdańska zwiedzać rozpadzideł. Pan konserwator Tusk powinien wiedzieć, że pod tą kamienica znajdują się fundamenty średniowiecznego zamku, który ma dużo wiekszą wartość historyczna niż resztki tej kamienicy. Tylko, że pan konserwator za wszelką cenę próbuje udowodnić, że to on rządzi.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane