- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (84 opinie)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (299 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (62 opinie)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (69 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (128 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (110 opinii)
A wbrew pozorom jest on poważny, bo torowiska są w coraz bardziej opłakanym stanie, a nikt się nie kwapi do remontu. Jak będą funkcjonowały porty, jeśli korzystanie z takich torów będzie niebezpieczne?
- Wiem jedno: póki tu będę, nie odpuszczę tego tematu, a wierzę w szczęśliwy finał, żeby te sprawy własnościowe były uregulowane - deklaruje Witold Górski, podsekretarz stanu ds. morskich w Ministerstwie Infrastruktury. - Zawsze jak nie ma gospodarza, to jest problem. Port modernizowałby i naprawiał te tory, ale są nie jego. Z kolei kolej chętnie by to zrobiła, tylko nie ma pieniędzy. I jest sytuacja patowa. Ważne, że kończy się inwentaryzowanie tych torów - choć trwało to kilka miesięcy. Teraz i porty, i kolej wiedzą mniej więcej co mają, bo przez dziesięciolecia nie było tej wiedzy.
W minionym tygodniu odbyło się w Warszawie spotkanie dotyczące przekazania infrastruktury kolejowej położonej w obrębie portów morskich w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie-Świnoujściu i Kołobrzegu. Celem tych działań jest zapewnienie większej dostępności portów od strony lądu. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele departamentu transportu morskiego, departamentu kolejnictwa, zarządów portów morskich oraz PKP S.A. W następnym spotkaniu mają wziąć udział eksperci, którzy określą wartość zinwentaryzowanych torowisk i rozjazdów uwzględniając wartość nakładów finansowych poczynionych przez obie strony - PKP S.A. i zarządy portów. Wtedy zostaną ustalone prawne formy przekazania majątku.
Opinie (13)
-
2005-02-16 20:18
Port gdyby przejął te tory na swoim terenie za wszystkie naprawy, które w nie włożył do mógłby je potem naprawiac jako swoje i obciążać PKP mytem.
I już.
Takie proste te wszystkie rozwiązania ekonomiczne są, że każdy przedszkolak by wymyślił. A rózni tacy z ministerstwa podsekretarze stanu tylko pianę biją, o patach jakichś nawijają. " póki tu będę" deklaruje p. Górski. A jest tu bo czeka na propozycję intratniejszą i guzik go ten teren rusza.- 0 0
-
2005-02-16 20:40
Nika, te portowe torowiska sa rzeczywiscie w fatalnym stanie, nie wiem ile porty w
nie zainwestowaly ale cosik mi sie wydaje, ze stanowczo za malo. I nie dziwota z
drugiej strony jesli nie im one podlegaja. PKP - cargo tylko doi ile moze za przesyl
towarow, coreczka - spoleczka. Ktos mial niezlego nosa, ze ja stworzyl.- 0 0
-
2005-02-17 00:35
Ej, panowie od Randes Vous
To wsiadajcie we właściwy autobus - PKS Słupsk :)
PKS Gdynia to faktycznie złomowiec :(- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.