• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czym będziemy jeździć po Trójmieście za 20 lat?

Patsz
2 października 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Ankieta pomoże w określeniu kierunków w transporcie na najbliższe lata. Ankieta pomoże w określeniu kierunków w transporcie na najbliższe lata.

Do końca października można wypełnić ankietę, która pozwoli poznać jakimi środkami transportu i z jakich powodów poruszamy się najczęściej po Trójmieście. Mieszkańcy mogą również przedstawić swoją wizję podróżowania po metropolii za 20 lat.



Co będzie dominującym elementem transportu w Trójmieście za 20 lat?

Badanie prowadzone jest w ramach przygotowań Planu Zrównoważonej Mobilności, który ma określić priorytety w zakresie transportu w metropolii. Urzędnicy zapowiadają, że chcą je nakreślić wspólnie z mieszkańcami, włączając ich pośrednio do dyskusji ze specjalistami od transportu, zagospodarowania przestrzennego, ochrony środowiska czy zdrowia.

Istotnym elementem jest badanie zaproponowane w formie anonimowej ankiecie. Formularz w kilkanaście minut zbiera najważniejsze dane dotyczące codziennych podróży mieszkańców Trójmiasta i okolicznych gmin.

Rozkład jazdy przewoźników w Trójmieście



Pytania o dni powszednie i weekendy



- Chcemy dowiedzieć się, jak wyglądają codzienne i weekendowe podróże - jakim środkiem transportu się poruszają i ile czasu im to zajmuje. Interesuje nas też, co skłania mieszkańców do korzystania z komunikacji zbiorowej, ale też dlaczego wybierają samochód, czego obawiają się w swoich podróżach - mówi Karolina Orcholska, koordynator ds. transportu i mobilności OMGGS.
Pytania dotyczą m.in. posiadanych na własność środków transportu, korzystania z komunikacji publicznej czy częstotliwości wykonywania podróży samochodem.

Własne opinie mile widziane



W jednym punkcie ankiety należy wyrazić własną opinię, dotyczącą wyobrażeń o transporcie na terenie metropolii za 20 lat, a w innym wskazać poszczególne etapy swojej podróży z domu do pracy z wyszczególnieniem środków transportu.

- Zebrane informacje będą podstawą do opracowania strategicznych dokumentów dla metropolii dotyczących mobilności. Mogą być one niezbędne m.in. do ubiegania się o wielomilionowe dotacje unijne dla rozwoju naszego regionu - dodaje Orcholska.
Ankietę można wypełniać do końca października.
Patsz

Miejsca

Opinie (323) ponad 20 zablokowanych

  • czym ludzie prywatnie to nie wiem

    Od 1976r słyszę o SKM południe . Przy takiej władzy to miasto zacznie się zwijać

    • 11 1

  • nie wiem czym ale wiem w czym - OP 1

    • 6 0

  • Za 20 lat dalej Dortmundami

    Najwyzej dokupiny nowe szroty z Niemiec

    • 12 0

  • Za dwadzieścia lat to będziemy chodzić na piechotę. Będzie gęsto i ciasno.

    • 9 0

  • To jest juz kolejna identyczna ankieta wiec przestancie sciemniac.Wywalic tych niekompetetnych urzedasów na zbity pysk

    ciągle te same i**otyczne pytania z których nic nie wynika.

    • 12 0

  • SKM 2.0 (1)

    Będzie w końcu SKM na Obłuże i Letnicę? :d

    • 9 1

    • Raczej do N. Portu przez Letnicę!

      • 0 0

  • W Latach 80 w przedszkolu rysowaliśmy rok 2000 (1)

    jako odległą przyszłość. Do głowy by mi nie przyszło, że zamiast statku kosmicznego mogłem narysować starego Passata z wyciętym dpfem

    • 14 1

    • To były Twoje wyobrażenia na temat twego auta.

      • 0 1

  • Za 20 lat będziemy jeździć (1)

    autonomicznymi pojazdami miejskimi napędzanymi ma wodór to oczywista oczywistość!

    • 3 3

    • Na wodór? Raczej na kacze odchody.

      • 0 0

  • Prawdopodobnie za 20 lat transport indywidualny (własne auta) odejdzie w zapomienie.
    Za dużo pieniędzy inwestuje się w autonomiczne auta.
    Wię... auta bez kierowcow ciągle jeżdzące po mieście to przyszłość. Mniej aut = mniej korków = szybsze przemieszczanie. Wszyscy zadowoleni. No i odpada szukanie miejsc parkingowych.

    Zgadłem przyszłość ?? ;-)

    • 4 3

  • Wizja transportu w Trójmieście za 20 lat? Pesymistyczna. (2)

    Ze względu na ciągłe "pompowanie" Trójmiasta samochodami i przeskalowaną infrastrukturą samochodową (koszmarna estakada im. Pawła Adamowicza lub też gigantyczne wiadukty na trakcie Św. Wojciecha) promowany jest głównie transport samochodowy. Jednocześnie trwa degradacja transportu publicznego, wydłużają się czasy przejazdu, pojazdy są coraz bardziej zużyte, torowiska na poziomie miasta Łodzi sprzed 10 lat, zbyt wolne tworzenie "bus-pasów" oraz zaniechanie rozwoju systemu "Park & Ride", a także b. powolny, iluzoryczny rozwój sieci dróg rowerowych. Za 20 lat całe Trójmiasto będzie stać w gigantycznym korku samochodowym albo też samochody będą posuwać się w ślimaczym tempie tworząc chmurę toksycznych spalin i pyłów nad całą aglomeracją. Odwrócenie trendu promowania transportu samochodowego zajmie kilka lat, a przecież nic się w tej sprawie nie robi. Zmiana nawyków i wypromowanie transportu zbiorowego/rowerowego też zajmie kilka lat, a więc kilka lat + kilka lat ~ 20 lat, wtedy dopiero odczujemy jakieś pozytywne zmiany, ale wtedy miasto będzie już całkowicie zablokowane samochodami (około 30% powierzchni współczesnych miast zajmuje infrastruktura samochodowa - jakie to są gigantyczne koszty! Zmarnowana bezpowrotnie powierzchnia, która mogłaby służyć innym celom, choćby deweloperce!). Należy też wziąć pod uwagę fakt schyłkowej pozycji samochodów z silnikami Diesla. Oznaczać to będzie masową wyprzedaż/spadek cen używanych samochodów tego typu w Niemczech, Holandii, Francji itd. i te gruchoty trafią na Wschód, czyli do Polski, do Trójmiasta. Większość trujących spalin, pyłów i cząsteczek spalin emitować będą sprowadzone z Zachodu samochody z silnikami Diesla, a spora część z nich będzie mieć wymontowane filtry cząsteczek stałych (DPF).

    • 4 8

    • "Zmiana nawyków i wypromowanie transportu zbiorowego"

      Jest możliwa jedynie przez realną i sprawną sieć komunikacyjną.
      Jesli ludzie zauważą, że nie opłaca się używać samochodu, to nie będą go używać. Wbrew pozorom, ludzie myślą.
      Uwaga, "nie opłaca" nie oznacza wymuszenia drogą utrudniania czy piętrzenia formalizmów i opłat. Ludzi trzeba zachęcić a nie zmusić.
      Dlatego postulaty, skądinąd słuszne, o usunięciu i rozproszeniu ruchu samochodowego w centrum należy oprzeć na tworzeniu alternatywnych połączeń a nie utrudniania jak na Podwalu Przedmiejski,. Budzi to jedynie irytację i sprzeciw związany z gwałtem na logice postępowania a na pewno nie zmieni niczego. A juz napewno, nie "nawyki" komunikacyjne.
      Bo to nie są nawyki a potrzeby.

      • 4 0

    • Jak widać jeszcze nie zapoznałeś się z najnowszą techniką i o wiele bardziej groźnymi filtrami w nowych benzyniakach.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane