• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelniczka: "Nie zgadzam się na więcej wózków w pojeździe"

Sandra
30 lipca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (553)
O tym, ile wózków dziecięcych oraz inwalidzkich może znaleźć się w tramwaju, informują piktogramy na drzwiach. Nasza czytelniczka domaga się tego, aby stosować się do tych zasad. O tym, ile wózków dziecięcych oraz inwalidzkich może znaleźć się w tramwaju, informują piktogramy na drzwiach. Nasza czytelniczka domaga się tego, aby stosować się do tych zasad.

Przed kilkoma dniami jedna z naszych czytelniczek skarżyła się, że kierowcy autobusów nie chcą zabierać więcej wózków dziecięcych, niż dopuszcza regulamin przewozów. Pod artykułem pojawiło się przeszło 500 opinii. Większość z nich było za umożliwieniem podróży większej liczbie rodziców z wózkami, ale nie brakowało także krytyków takiego naginania zasad.



Wyniki naszej ankiety pokazują, że większość czytelników jest w stanie przymknąć oko na regulamin, jeśli w pojazdach jest miejsce na jeszcze jeden, choć "nadprogramowy" wózek. Wyniki naszej ankiety pokazują, że większość czytelników jest w stanie przymknąć oko na regulamin, jeśli w pojazdach jest miejsce na jeszcze jeden, choć "nadprogramowy" wózek.
Jedną z takich osób jest pani Sandra, której zdaniem zbyt duża liczba wózków w tramwaju czy autobusie ogranicza komfort i bezpieczeństwo podróży.

Im więcej wózków w tramwaju, tym mniej bezpiecznie



Regularnie korzystam w Gdańsku z komunikacji miejskiej. Jeżdżę głównie tramwajami. Zdarza się, że nie zawsze jest to proste i komfortowe. Szczególnie jeśli na trasie kursują tramwaje starego typu (Dortmund/Kassel). Jestem osobą niepełnosprawną i korzystam z tzw. obniżenia dla niepełnosprawnych oraz osób z wózkami dziecięcymi.

Z przerażeniem obserwuję, jak niektórzy próbują omijać przepisy, od których przecież zależy nasze bezpieczeństwo. Mam na myśli zarówno pasażerów, jak i motorniczych.

Ja rozumiem, że ludzie mają miękkie serca, ale dobra wola kierowcy czy motorniczego nie może stać w sprzeczności z bezpieczeństwem innych pasażerów, w tym osób niepełnosprawnych, takich jak ja. Im więcej wózków na pokładzie, tym bardziej łamane są przepisy bezpieczeństwa.

Zbyt duża liczba wózków w autobusach czy tramwajach zdaniem naszej czytelniczki ma negatywny wpływ na komfort i bezpieczeństwo podróży. Zbyt duża liczba wózków w autobusach czy tramwajach zdaniem naszej czytelniczki ma negatywny wpływ na komfort i bezpieczeństwo podróży.

Kierowcy i motorniczowie powinni bezwzględnie przestrzegać regulaminu



Raz, jadąc "3" z Brzeźna do centrum, na przystanku Brzeźno Dom Zdrojowy do tramwaju wsiadły trzy osoby z wózkami dziecięcymi, choć przepisy pozwalały na przewóz jednego. Kiedy planowała wsiąść czwarta, a motorniczy nie widział problemu, wyraziłam swój stanowczy sprzeciw.

Nad optymalizacją przewozu wózków w komunikacji miejskiej prace prowadzone są od lat i to na całym świecie. Tutaj (z przymrużeniem oka) jeden z pomysłów amerykańskich. Nad optymalizacją przewozu wózków w komunikacji miejskiej prace prowadzone są od lat i to na całym świecie. Tutaj (z przymrużeniem oka) jeden z pomysłów amerykańskich.
Natychmiast wywiązała się awantura i kierowano w moim kierunku oskarżenia, że jestem pozbawiona serca i empatii, "wyrzucając" z tramwaju osobę z dzieckiem. A ja po prostu mam prawo do jazdy w warunkach w miarę możliwości zapewniających komfort i bezpieczeństwo. A nie żeby ktoś mi jeździł po stopach kołami wózka dziecięcego albo żeby mnie uderzał tym wózkiem po nogach.

Po tym incydencie złożyłam skargę w ZTM. Jestem pasażerem, który ma swoje prawa i apeluję zarówno do kierowców, jak i motorniczych, aby respektowali regulamin, zamiast przymykać oko na obchodzenie go.

13:33 2 SIERPNIA 23

Wózki w komunikacji miejskiej (16 opinii)

Co do opisu pani Sandry w sprawie ,,jednego wózka w pojeździe komunikacji miejskiej" ponieważ więcej jest niebezpiecznie aktualnie z narzeczonym jadę autobusem Lini 109 boczny 2277 i jadą 2 wózki dziecięce mój narzeczony na wózku inwalidzkim I rowerek dziecięcy nadmieniam że z tyłu pojazdu przegubowego nie ma żadnego wózka a miejsce jest ze strony kierowcy brak reakcji
Co do opisu pani Sandry w sprawie ,,jednego wózka w pojeździe komunikacji miejskiej" ponieważ więcej jest niebezpiecznie aktualnie z narzeczonym jadę autobusem Lini 109 boczny 2277 i jadą 2 wózki dziecięce mój narzeczony na wózku inwalidzkim I rowerek dziecięcy nadmieniam że z tyłu pojazdu przegubowego nie ma żadnego wózka a miejsce jest ze strony kierowcy brak reakcji Zobacz więcej
Sandra

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (553) ponad 50 zablokowanych

  • Nasze społeczńestwo jest tak skretyniałe że ręce opadają.

    To skutek najazdu WIOCH do miast.

    • 7 0

  • Precz z wózkami z autobusów.

    • 1 4

  • Niema zadnych przeszkód by w autobusach czy tramwajach było wiecej wózków jeśli jest miejsce!! (2)

    To ile złosliwych bezrozumnych ludzi w tym miescie jest swiadczą posty przez nich pisane

    • 6 1

    • Już nie przesadzaj. NIe każdy rodzic z małym dzieckiem jest bezmyślny i złośliwy. Tylko 80% (1)

      • 2 1

      • Na podstawie czego tak wnioskujesz?

        To statystyka z instytutu danych z d.

        • 0 0

  • Ludzie co się z wami dzieje? (7)

    • 4 2

    • Mamy dosyć terroru chamskich i bezmyślnych madek. (6)

      Zamiast poczekać 15 minut na następny autobus, wciska się taka po trupach do środka. Nie wiedziałem, że osobom z dzieckiem wolno więcej. A tak w większości uważają roszczeniowcy. NIejednokrotnie słyszałem, po zwróceniu uwagi na wbicie mi wózka w nogę albo plecy: "ale ja z dzieckiem jestem". No i co z tego?

      • 1 3

      • Dla czego używasz tak pogardliwego języka wobec matek? (3)

        Trójka mama jest z ciebie dumna?

        • 3 1

        • Edit, Twoja... (2)

          • 2 0

          • Tak. Bo rozróżniam matki- rozumne istoty posiadające dzieci, od madek- roszczeniowych troglodytek, terroryzujących resztę (1)

            • 1 3

            • Ile masz tych roszczeniowych? Na jakich danych wnioskujesz?

              • 2 0

      • Poczekać 15 na następny? A w następnym też jedzie już 1 wózek i tak czekasz cały dzień...

        Albo skazujesz matkę na taxi lub spóźnienie się do lekarza, przedszkola, żłobka itp bo spacerkiem może nie zdążyć gdy straci tyle czasu na oczekiwanie na kolejne tramwaje

        • 3 1

      • A może dla odmiany to ty poczekaj na kolejny tramwaj i kolejny i kolejny. Poczekasz z 45 minut to zrozumiesz o co chodzi matkom z wózkami

        • 4 1

  • Sandra, weź już nie przesadzaj. Nawet jeśli ci ten wózek jednym kołem na stopę najedzie, to nie mów, że to aż takie bolesne.

    Każdy kto został rodzicem nie raz się zetknął z różnymi niełatwymi i niekomfortowymi sytuacjami i pewnie większość rodziców zrozumie sytuację kiedy rodzic z dzieckiem musi gdzieś dojechać tramwajem czy autobusem.
    Z twojej wypowiedzi Sandra wynika totalny brak zrozumienia, a nawet powiedziałbym napiętnowanie tych rodziców z dziećmi za sam fakt że mają czelność jeździć z dzieckiem w wózku dokądkolwiek, np. do lekarza, do sklepu na zakupy czy choćby na spacer do parku, na plac zabaw lub w odwiedziny.
    No nie bądźmy aż tacy bezduszni.
    Sam nie raz jechałem z dzieckiem w wózku, miejsce na kolejny i kolejny się zawsze znalazło, kiedy dzieci dorosły a inni wsiadali z wózkami, nie stanowiło to nigdy żadnego problemu, a to że ktoś przejechał mi kółkiem od wózka przez stopę albo wózek uderzył mnie w łydkę, daj spokój, przecież jadąc napełnionym w godzinach szczytu autobusem czy tramwajem to wcale nie musi być wózek. Czasem uderzy cię inny pasażer torbą, plecakiem, czasem ktoś stanie ci na stopę i nic się nie dzieje z tego powodu. No chyba że jesteś hrabianką o błękitnej krwi to wsiądź do swojej złotej karety z miękkimi siedzeniami, tam będziesz miała swoją strefę komfortu której nikt tobie nie zakłóci.

    • 5 1

  • z jednej strony racja, że z ilością wózków przeginać nie można, bo kilka wózków jest w stanie uniemożliwić podróż co najmniej kilku jeśli nie kilkunastu podróżnym, którzy chcieliby wsiąść a nie mogą bo wózki, z drugiej też strony po co ta napinka- zaraz wyciągane są jakieś prawa i w ogóle. Gdybym ja miał egzekwować wszystkie przysługujące mi prawa, to musiałbym każdego dnia wytaczać po kilka spraw sądowych

    • 0 0

  • Przeszkadzaja mi psiska bez kagańa.

    • 1 2

  • Czemu do głosu dopuszczane są osoby, które pewnie same nie mają dzieci, więc ich nienawidzą

    W komunikacji powinny jezdzic tylko wózki, a reszta niech jedzie rowerem.

    • 3 3

  • Nie stać Cię na auto to nie wkładaj bez gumy proste (2)

    • 0 2

    • (1)

      To czemu powstałeś

      • 1 1

      • Nas było stać na auto, komunikacja miejska jest dobra dla plebsu

        • 0 1

  • wózki

    Obawiam się, że Pani, która wyraziła sprzeciw sama nie korzysta z komunikacji z wózkiem dziecięcym. Jak wchodzi tłum ludzi do komunikacji na tyle, że jeden stoi na drugim to nie ma problemu, ale jeżeli ma wejść kilka wózków (bo jest na to miejsce) to już problem się pojawia? Sama jestem mamą dwójki maluchów, co prawda już z wózka nie korzystamy, ale nie rozumiem dlaczego rodzice z dziećmi w wózkach mieliby być gorzej traktowani niż inni. Co za różnica czy wsiądzie dodatkowa osoba z wózkiem czy dodatkowe 10 osób bez wózka? Komunikacja miejska już to do siebie ma, że z reguły jest tłok i trzeba z tym żyć. Jak ktoś potrzebuje luksusów to niech jeździ autem albo taxi i tyle.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane