• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelniczka o PKM: podnosicie ceny biletów, tniecie rozkłady, ale dajcie coś w zamian

Katarzyna
3 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Przepełnione składy PKM to wciąż nierozwiązany problem. Na zdjęciu pasażerowie nie mieszczący się w wagonie we wrześniu 2021 r. Przepełnione składy PKM to wciąż nierozwiązany problem. Na zdjęciu pasażerowie nie mieszczący się w wagonie we wrześniu 2021 r.

Krótkie, a przez to przepełnione pociągi, cięcia w rozkładach jazdy, droższe bilety i opóźnienia - tak zdaniem naszej czytelniczki wyglądają od początku września podróże pociągami na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. - Rozumiem, że składy są spalinowe, paliwo drogie, jest inflacja, wojna w Ukrainie i inne czynniki, którymi każdy tłumaczy podwyżki, ale dajcie coś w zamian - apeluje pani Katarzyna. Oto jej list.



Od redakcji: Nasza czytelniczka formułuje swoje zarzuty wobec Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. W rzeczywistości jednak właściwym adresatem powinien być Urząd Marszałkowski jako organizator przewozów kolejowych i Szybka Kolej Miejska oraz Przewozy Regionalne, będące przewoźnikami na linii PKM. Spółka PKM jest jedynie spółką prowadzącą inwestycje infrastrukturalne Województwa Pomorskiego oraz zarządcą infrastruktury kolejowej na linii PKM.


Jak często korzystasz z pociągów PKM?

Piszę do portalu Trojmiasto.pl jako jedna z setek, jak nie tysięcy pasażerów oburzonych rozkładami jazdy PKMki. I na wstępie zaznaczam, że nie jest to ujadanie malkontenta, któremu nudzi się podczas jazdy, a realny opis sytuacji. Kto nie wierzy, niech sprawdzi.

Pociągami PKM dojeżdżam do pracy z Gdańska Jasienia do Gdyni od początku ich istnienia i tak źle, jak do tej pory, nie było nigdy. Pociągi są przeładowane (zrobiłabym zdjęcie, jednak nie mam miejsca, żeby nawet wyciągnąć rękę), przez co jazda nimi ma niewiele wspólnego z bezpieczeństwem, zwłaszcza, że oprócz pasażerów w przestrzeni pociągu wiszą jeszcze rowery, o które łatwo się uderzyć lub zwyczajnie w tym tłoku pobrudzić.

Zlikwidowano dwa z trzech porannych kursów



Na przestrzeni ostatnich miesięcy, w godzinach szczytu porannego zlikwidowane zostały połączenia na mojej trasie czyli Gdańsk Jasień - Gdańsk Wrzeszcz (gdzie przesiadam się na SKM). Teraz żeby dotrzeć do pracy na godz. 8:00 nie mam szans bez spóźnienia. Jeszcze w czerwcu z przystanku Jasień odjeżdżał pociąg o godz. 7:02, 7:07 i 7:16, z czego zlikwidowano 7:02 i 7:07.

Jak podróżować w takich warunkach? - zastanawia się nasza czytelniczka (zdjęcie z września 2021 r.) Jak podróżować w takich warunkach? - zastanawia się nasza czytelniczka (zdjęcie z września 2021 r.)
O ile jeszcze w wakacje było ciasno (człowiek na człowieku), tak teraz, żeby jedna osoba mogła wysiąść z pociągu, skład musi opuścić 20 innych osób. Przez taki stan rzeczy pociągi mają opóźnienia.

Sytuacja jest skandaliczna. Pociąg jest krótki, przeładowany, a na domiar złego w lipcu bilet miesięczny trójmiejski podrożał aż o 20 zł! Rozumiem składy spalinowe, paliwo drogie, inflacja, wojna w Ukrainie i inne czynniki, którymi każdy tłumaczy podwyżki, ale dajcie coś w zamian!

W nowym rozkładzie nie dodano żadnego połączenia



Nie piszę już o tym, żeby przejazd odbywał się w komforcie, ale w zwyczajnie ludzkich warunkach. Podróż PKMką nie zachęca, aby przesiąść się z auta do pociągu, nawet przy tak wysokich cenach paliw. Łudziłam się, że w spółce PKM pracują myślący ludzie i liczba połączeń w szczycie komunikacyjnym zostanie zwiększona, jednak nic bardziej mylnego. W propozycji zmiany rozkładu jazdy, która będzie obowiązywała od 4 września, nie dodano żadnego połączenia.

Zapraszam szanownych "układaczy" rozkładów jazdy do przejazdu w tych warunkach. O ile w ogóle zdołają wsiąść do pociągu. W normalnym świecie dąży się do transportu zrównoważonego, zachęca się pasażerów do jazdy komunikacją zbiorową, co ma mieć wymiar i ekonomiczny, i ekologiczny, jednak nie wszyscy, jak widać, to rozumieją.
Katarzyna

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (559) ponad 10 zablokowanych

  • 30 lat zaniedbań

    zrobienie z kombinatora świętego sytuacji nie poprawia.

    • 5 0

  • Pociągi przepełnione mało kursów lekcjeważą ludzi

    • 4 0

  • Takt i częstotliwość to komedia (1)

    albo burdello bumbum. Odjazdy z Gdańsk Kiełpinek w porannym szczycie: 6:29, następny po 47min!!!!! (chore) o 7:16, aby zaraz po 6 min był kolejny odjazd o 7:22, potem 25min czekania na 7:47, ale ten pociąg nie zatrzymuje się na Niedźwiedniku, czego potrzebuje.

    Po pierwsze, czy te pociągi nie mogą jeździć mniej więcej np co 20 min??? Nie chodzi o dokładność co do minuty ale rozrzut pomiędzy 6 a 47 min w szczycie to przesada.

    Po drugie, skoro i tak jeżdżą jak chcą, to czemu już nie zatrzymać się na każdym przystanku w środku miasta???

    • 8 0

    • Podpowiedź: elektryfikacja.

      I bajzel w Kartuzach.

      • 1 0

  • I pomyśleć, że człowiek za młodu jeździł pociągiem z...

    Z Pruszcza Gdańskiego przez:
    - Juszkowo
    - Straszyn Prędzieszyn
    - Goszyn
    - Bielkowo
    - Pręgowo Gdańskie
    - Kolbudy
    - Łapino Kartuskie
    - Niestępowo
    - Starą Piłę
    - Żukowo Zachodnie
    - Dzierżążno
    - Kartuzy
    - Prokowo
    - Garcz
    - Reskowo
    - Miechucino
    - Mojusz
    - Sierakowice
    - Kamienicę Królewską
    - Niepoczołowice
    - Linię Zakrzewo
    - Kętrzyno
    - Nawcz
    - Rozłazino
    - Lębork
    - Lębork Nowy Świat
    - Nową Wieś Lęborską
    - Garczegorze
    - Lędziechowo
    - Wrzeście
    - Steknicę
    - do Łeby

    • 10 0

  • Niestety ale transport zbiorowy w aglomeracji trójmiejskiej nie zachęca do korzystania z niego. Stąd, mimo rosnących cen paliw, coraz więcej samochodów, coraz większe zatłoczenie dróg i oddziaływanie transportu na środowisko. Przy obecnej polityce transportowej i działaniach samorządów (ale także państwa, promującego transport drogowy, mimo aktualnie innej opcji rządzącej), ta tendencja się nie zmieni. Dodatkowo do tego przyczynia się niewłaściwa polityka przestrzenna miast i ościennych gmin - "rozlewanie" się obszarów zabudowy mieszkaniowej, przyczyniające się do zwiększania odległości codziennych podróży i wzrostu potrzeb transportowych mieszkańców.

    • 6 0

  • Pasażer

    Ludzie się przyzwyczaili do Pkm i jest ich/ nas coraz więcej a pociągów, składów i częstotliwości nie przybyło. Nawet poza szczytem częstotliwość przejazdu między Wrzeszczem a Żukowem 1h40 min to dużo za dużo.

    • 4 0

  • Probowalam dojezdzać pkm z Osowej do pracy na Zaspie, ale trwalo to ponad 1,5 godziny, do tego rozkład niedopadowany żeby dojechać na 8.00 więc na dojazd traciłam 2 godziny w jedną stronę. Pociągi jeżdżą zdecydowanie za rzadko, bilety drożeją. Niestety pomimo chęci dojazdów pkm, poddałam się i wróciłam do samochodu. Nie wiem kto układa te rozkłady, dlaczego brakuje pieniędzy na tak potrzebne inicjatywy, a miasto i województwo trwoni często pieniądze na bezceowe projekty. Osowa do dzisiaj nie doczekała się sprawnych połączenie z pozostała częścią miasta. Smutne.

    • 8 1

  • Kibicuje PKM ale ...

    Od początku kibicuje PKM i jeżdzilam nią do pracy. ALE obcięta ilość połączen w godzinach szczytu, nie ma żadnego nawiewu czy klimy w środku, ludzie stłoczeni jak bydło, podziękowałam i przesiadłam się na inny środek transportu. Po 15 min jazdy człowiek wysiada spocony i podduszony. Okienka malutkie co i tak nie ma znaczenia bo zablokowane. Bardzo chwaliłam sobie PKM ale wyszło jak zwykle u nas. Jest bardzo duże zapotrzebowanie na to połączenie ale w godzinach szczytu jeden pociąg to jest porażka. Tak samo to, że człowiek wchodzi do pociągu rano do pracy i wysiada cały spocony, to już lepiej rowerem wtedy:/ szkoda, że potencjał zaprzepaszczony...

    • 8 0

  • Zgadzam się ze wszystkim, co autorka napisała. Od siebie dodam jeszcze, że wycięcie niektórych przystanków z wielu kursów jest również paranoją (Brętowo np.). Niestety musiałam zrezygnować z PKM po paru latach codziennych dojazdów do/z pracy, bo pociągi nie zatrzymują się na moim przystanku i przy obecnym rozkładzie musiałabym po pracy czekać na kolejkę na peronie ponad pół godziny. Beznadzieja.

    • 12 0

  • Popieram!! (1)

    100% prawda. Czy ktos wie jak dotrzec do tych skubancow? Za nic maja te wszystkie skargi... Ludzie nie maja wyboru i jada samochodami w korkach. Chory kraj ze tego nikt nie widzi na wyzszym szczeblu admin.

    • 6 1

    • Dotrzesz nie głosując więcej na nich.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane