- 1 Straciła 6 tys. zł, myśląc, że pomaga przyjaciółce (130 opinii)
- 2 Do tego nie służą światła awaryjne (142 opinie)
- 3 Przesiadka wymuszona remontem? Jeden bilet ci wystarczy (86 opinii)
- 4 Ruszyła budowa przejścia przy dworcu (123 opinie)
- 5 Trwa remont przejazdów przy G. Bałtyckiej (125 opinii)
- 6 Znamy nowego szefa ZTM w Gdańsku (159 opinii)
Czytelnik: dość palenia na balkonach
- Nie po to otwieram okno, żeby wdychać dym z waszych papierosów. Jak chcecie się truć, to się trujcie, ale zamknijcie okno, a już na pewno nie wychodźcie na balkon, żeby wszyscy inni musieli wąchać ten smród - apeluje nasz czytelnik, pan Marcin.
Nie palę papierosów, nikt w mojej rodzinie również nie pali i generalnie uważam to za głupotę. Ale nie jestem jakimś ortodoksem, nie zwracam uwagi znajomym, nie wymądrzam się w towarzystwie i nie próbuję nawracać palaczy. Wszystko ma jednak swoje granice.
Według mnie są one regularnie przekraczane praktycznie w każdym bloku. Dlaczego piszę, że w każdym? Wystarczy przejść się na krótki spacer i zobaczyć, że wszędzie jest tak samo: palacze stojący na zamkniętych balkonach albo siedzący w oknach i wydmuchujący dym byle dalej od własnego mieszkania.
Oczywiście kończy się tak, że dym wpada do mieszkań sąsiadów. Przesadzam? Nie sądzę, bo dzieciaki regularnie pytają mnie w takich sytuacjach: "Tato, co tak śmierdzi?". I od pewnego czasu już nie wytrzymuję, wychodzę na balkon i mówię jak najgłośniej: "Śmierdzi, bo Kowalski [nazwisko zmienione - red.] znowu pali na balkonie". Kowalski już nam dzień dobry nie mówi... Ale mam wrażenie, że pali rzadziej.
Dlatego chciałbym zaapelować do wszystkich palaczy: nie po to otwieram latem okno, żeby wdychać dym z waszych papierosów. Jak chcecie się truć, to się trujcie, ale zamknijcie okno, a już na pewno nie wychodźcie na balkon, żeby wszyscy inni musieli wąchać smród waszej ukochanej fajeczki. Bo skoro palicie, to widocznie ten zapach wam odpowiada. Zamknijcie się więc z nim we własnym mieszkaniu i delektujcie się do woli. Sąsiedzi na pewno będą wam wdzięczni.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (1951) ponad 20 zablokowanych
-
2018-08-13 13:26
Palenie w domu
A czy palenie w domu nie smierdzi czasem bardziej? Wentylacja jakas, cos?
- 1 0
-
2018-08-13 13:27
W ramach rewanżu na moim balkonie odpalam świecę dymną. Mój balkon wolno mi (1)
- 11 3
-
2018-08-13 13:27
Odpalaj se co chcesz ale dym z wiatrem niech leci do twojej klitki
- 1 2
-
2018-08-13 13:28
Mam dokładnie ten sam problem. (2)
Obok burak, poniżej burak... Nie można wywietrzyć, bo jak nie jeden kopci, to drugi - załamka!
- 16 6
-
2018-08-13 13:34
To sie wyprowadzic (1)
- 2 4
-
2018-08-13 16:56
Buraki nie były proszone o komentarz.
- 2 1
-
2018-08-13 13:28
hahaha
ty masz problem sam ze sobą. zamieszkaj sobie w willi ogródź się płotem na 100metrów dookoła to będziesz miał tylko swój smrodek. ludzie to mają problemy... pozazdrościć.
- 3 10
-
2018-08-13 13:29
palenie na balkonie
Tym co to przeszkadza wynocha z z polski
- 5 11
-
2018-08-13 13:30
W kraju ludzi podobno wierzących w Boga, tak mało wzajemnego szaucnku i umiejętności rozwiązywania spraw dla dobra obu stron. (1)
U nas sąsiad zgodził się wychodzić przed klatkę, w pewnej odległości pali , skąd dym nie leci do mieszkań.
Prośba od niepalących była wyrażona spokojnie, kulturalnie.- 9 2
-
2018-08-13 21:31
coraz mniej ludzi wierzy w Boga- mają pieniądze, Bóg już przestał im być potrzebny, poza tym nie chcą nawrócenia
- 0 0
-
2018-08-13 13:30
(2)
A mi może przeszkadzać sąsiadów smażony schabowy w niedzielę albo smażona ryba w piątek, może i przeszkadza mi płacz dzieci albo szczekajacy pies. Mieszkając w bloku albo decydując się na zakup mieszkania w takim budownictwie trzeba się liczyć z takimi atrakcjami.
- 11 9
-
2018-08-13 13:33
Wszystkie te argumenty są bezcelowe. Dym papierosowy jest trujący. Koniec kropka.
- 4 1
-
2018-08-13 14:00
Niech się cieszy, że nie ma patologii za ścianą. Naprawdę Pan z artykułu mógł trafić o wiele gorzej. Wcale się nie dziwie, że sąsiad przestał mu mówić "dzień dobry".
- 1 0
-
2018-08-13 13:30
Już wolę palenie, choć przyłączam się do prośby Pan Marcina, niż sąsiada, przepraszam - sąsiadki, która nie rozumie pojęcia cisza nocna !
- 6 0
-
2018-08-13 13:33
Nie zamyka okna ten pan Marcin
Jak temu panu przeszkadza dym z papierosów to niech zamknie okno prosta sprawa. Ludzie palą i bd palić a jeśli to komu przeszkadza to niech idzie na wioche lub się wyprowadzi
- 3 13
-
2018-08-13 13:36
Papierosy to pikuś (4)
A co powiedziałby Pan na sąsiadów którzy palą nałogów marihuanę i cały smród i opary włażą mi do mieszkania przez co palę razem z nimi????? I w d*pie mają sąsiadów . Papierosy przy tym to naprawdę pikuś.
Może niech mi ktoś doradzi co z tym problemem zrobić bo jest to nie do wytrzymania po prostu.- 8 2
-
2018-08-13 14:20
wezwij policję
to podlega pod prokuratora.
- 12 1
-
2018-08-13 14:28
to następnym razem zadzwoń po psy, a nie się na forum skarzysz
- 10 2
-
2018-08-13 15:59
no to jesteś naćpany za friko
- 3 2
-
2018-08-13 19:24
Też mam ten problem
Raz jak mi capiło marychą, to powiedziałam co ich czeka z eksmisja włącznie bo powiadomię właścicieli. Na razie jest spokój...
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.