Kierowca samochodu osobowego wymusił pierwszeństwo i uderzył w jadący na interwencję radiowóz. Policjant ma złamaną rękę, kierującemu bmw nic się nie stało.
i uderzył w jadących ul. Słowackiego w kierunku Rębiechowa policjantów.
2009-06-29 08:55
To mi wygląda na porachunki gangów...
BIPP!!!
2009-06-29 09:14
chyba ich pogielo duzo smigam samochodem i z doswiadczenia wiem ze policja tez popelnia duzo bledow na drogach tylko ze oni sa ponad prawem a nammoga dowalac jak chca i kiedy chca ja ogolnie nie mam zaufania do policji ale skoro musza byc to niech sobie sa
Opinia została zablokowana przez moderatora
2009-06-29 09:53
jesli jechali setka tam gdzie jest 50 albo i mniej to powinni miec wlaczone sygnaly swietlne i dzwiekowe (a z opisu nie wynika ze mieli). W przeciwnym wypadku to policja jest winna wypadkowi.
A tak praktycznie to nie raz widzialem pedzaca tam na zlamanie karku cala kolumne radiowozow. I zwykle jada nie na interwencje tylko do bazy w Zlotej Karczmie...
2009-06-29 10:01
no nigdzie byli ?
2009-06-29 10:09
Na brak sympatii społecznej milicja (a teraz, po zmianie tylko 2 liter w nazwie = niby policja, ale mentalność "władzy" wciąż trwa) zapracowywała i zapracowuje sobie (co prawda coraz mniej) pilnie nadal.
Na każde włączenie hałasa i niebieskiego światełka radiowóz musi mieć zezwolenie - to jedno.
Ale jakimże przymiotniko-rzeczownikiem określić np. dzielną załogę służbowego auta ryczącego o 3,00 nad ranem dnia powszedniego - jadącego 40 km/h pustą jezdnią ciasno zabudowanej ulicy Sopotu ?
Ekipa ta jest w swoim mniemaniu dzielnymi rycerzami (prawa i porzadku) - natomiast z wdziękiem obudzeni mieszkańcy wyrażają swoje opinie raczej wulgarnie - nie oszczędzając też najbliższej rodziny stróżów.
Moim zdaniem unormowanie pracy policji może zapewnić tylko jej znaczące wsparcie finansowe kosztem nakładów na marionetkowe straże miejskie i wzmocnienie jej logistyki rządami prawdziwych fachowców - a nie politykierów.
Powinny wzrosnąć znacząco pobory i nakłady sprzętowe na formację, która z winy niekompetentnych zarządców miota się w coraz większym niedostatku mentalnym i materialnym.
Mam wielki szacunek dla rzesz funcjonariuszy, których na codzień bije w dupę paskudna i nerwowa robota - i, coraz bardziej, kretyńskie zarządzanie pobieżnie profesjonalnych najwyższych decydentów.
GRĄDŹL
2009-06-29 11:08
Wyjeżdżałem z Reymonta - miałem ZIELONE ŚWIATLO.
Z prawej jechał Polonez - ale normalnie, strzałką, jakby miał zielone.
Ledwie wyhamowałem.
Strach pomyśleć, co by było, po mojej prawej siedziała moja kobieta - chyba bym gościa zabił gdyby coś jej się stało.
2009-06-29 11:41
jasne i pewnie policja nie ma w tym winy jak zawsze zresztą ha ha ha!!! pewnie znajdą na to jakieś wytłumaczenie, że jechali z nadmierną prędkością:/
2009-06-29 11:41
dobić psabake !
2009-06-29 12:16
Ale o co chodzi temat powinie być zamknięty policjanci jechali drogą z pierwszeństwem więc??? kierowca bmw nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu znak A7 dojeżdżając do skrzyżowania kierujący musi ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom i zachować szczególną ostrożność itd. koniec tematu.
2009-06-29 12:24
bezsporne jest kto wymusił, ale radiowóz grzał na drodze z ograniczeniem do 50km/h ponad setkę bez sygnalizacji - kierwca rdiowozu powinien mieć odebrane prawko i do ponownego przeszkolenia, myślę że powinien być też sprawdzony czy nie był pod wpływem;-)
2009-06-29 14:12
Ten co jeździ 50 w mieście. Skąd ta pewność ze ponad 100?????
2009-06-29 14:12
:>
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
