- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (177 opinii)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (42 opinie)
- 3 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (249 opinii)
- 4 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (333 opinie)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (82 opinie)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (74 opinie)
Darmowe przejazdy dla dzieci, czyli jak kupić głosy wyborców
Darmowe przejazdy dla uczniów to polityczne zagranie, które ma przyczynić się do lepszego wyniku w jesiennych wyborach samorządowych. Sposób, w jaki uchwała jest procedowana, pokazuje, że nadal brakuje kompleksowego podejścia do tematu poprawy transportu w Gdańsku. Populizm nie powinien dominować tak ważnych tematów - uważa Krzysztof Koprowski.
W czwartek, czyli na tydzień przez sesją Rady Miasta Gdańska, w porządku obrad publikowany jest projekt uchwały przygotowany przez Lepszy Gdańsk - inicjatorów akcji, który zebrali pod swoim postulatem 3 tys. podpisów.
Choć pomysł Lepszego Gdańska jeszcze niedawno był krytykowany przez władze miasta za zbytni drenaż budżetu, następnego dnia (w piątek) okazuje się niewystarczający. Paweł Adamowicz zapowiada - nim jeszcze uchwała trafi na sesję rady - szerszy pakiet uprawnień do darmowych przejazdów.
Projekt, na którego realizację jeszcze niedawno nie było pieniędzy w miejskim budżecie, stał się nie tylko możliwy do wdrożenia w zaledwie kilka miesięcy, ale zarazem zdrożał w pięć dni z ok. 3-3,5 mln zł (szacunki Lepszego Gdańska) lub 6 mln zł (ubiegłoroczne wyliczenia władz miasta) do kwoty rzędu 9 mln zł rocznie.
Tak nagła zmiana podejścia w sprawie, która w ostatnich miesiącach była całkowicie lekceważona przez włodarzy, dobitnie pokazuje, że wciąż brakuje wieloletniej polityki transportowej, a działania są podejmowane doraźnie, często na zasadzie przypadku.
Prosty zapis zamiast komplikacji
Najnowsza wersja uchwały, przedstawiona przez prezydenta, na szczęście nieco porządkuje propozycję Lepszego Gdańska. Wyższa kwota wynika z rozszerzenia uprawnień do darmowych przejazdów z uczniów szkół podstawowych i gimnazjów (do czasu ich "wygaszenia") na wszystkie dzieci i uczniów aż do ukończenia szkoły średniej. W tym przypadku zmianę należy ocenić pozytywnie pod kątem przejrzystości taryfowej - pojawił się prosty i jednoznaczny zapis o uprawnieniach do bezpłatnych podróży komunikacją.
Wprowadzenie propozycji Lepszego Gdańska (wersji przedstawianej w mediach) bez poprawek oznaczałoby bowiem niepotrzebne komplikacje w zasadach taryfowych: dzieci do lat 4 podróżowałyby za darmo, następnie ulga 50 proc. przysługiwałaby dzieciom do czasu rozpoczęcia nauki w szkołach podstawowych, kiedy to zyskałyby darmowe przejazdy, by potem znów odebrać im ten przywilej na rzecz ulgi 50 proc.
Ostatecznie Lepszy Gdańsk do Rady Miasta Gdańska skierował projekt uchwały, w którym zawarł postulat objęcia bezpłatnym przejazdami, oprócz uczniów podstawówek, także dzieci do lat 7.
Oferta przede wszystkim dla uczniów szkół średnich
Darmowymi przejazdami objęto zatem grupę uczniów, która z pewnością z nich skorzysta - mowa tutaj o uczniach szkół średnich. Bo o ile szkoły podstawowe są na ogół blisko miejsca zamieszkania, a dzieci z początkowych klas nie powinny poruszać się po mieście bez opieki dorosłego, to już nastolatkowie są wręcz zmuszeni odległościami między domem a szkołą do korzystania z transportu zbiorowego, samochodu czy roweru.
Wreszcie rozwiązanie z myślą o mieszkańcach
Włodarze wreszcie dostrzegli problem niekontrolowanego "rozlewania się" miasta. Darmowe przejazdy powiązano z Kartą Mieszkańca, a tym samym z odprowadzaniem podatków w Gdańsku. I za to należą się ogromne brawa.
Szkoda, że takiego samego podejścia nie stosuje się przy podejmowaniu decyzji o kolejnej rozbudowie układu drogowego z budżetu Gdańska, tylko po to, aby ułatwić dojazd mieszkańcom podgdańskich gmin i zachęcać do osiedlania się poza granicami miasta.
Czytaj też: Trzy głosy w sprawie karty mieszkańca
Materiał archiwalny
Darmowe przejazdy nie zmniejszą zatłoczenia w pojazdach
Czy jednak projekt wart 9 mln zł faktycznie zmieni przyzwyczajenia transportowe najmłodszych? Wydaje się to być wątpliwe.
W Poznaniu, podczas niedawnej dyskusji na ten sam temat, wypowiedziała się Młodzieżowa Rada Miasta. W opinii jej radnych ceny biletów są optymalne, a środki przeznaczone na bezpłatne przejazdy powinny być skierowane na poprawę jakości świadczonych usług: częstotliwości, zakup nowego taboru oraz modernizację i rozwój infrastruktury.
Czytaj też: Porównujemy ceny biletów w Trójmieście i innych metropoliach
Nie lepiej wygląda sytuacja w Gdańsku - komunikacja miejska w godzinach porannego i popołudniowego szczytu pęka w szwach. Darmowe przejazdy dla uczniów nie rozładują przecież tego tłoku. Do tego potrzebny jest większy tabor.
Kwota 9 mln zł mogłaby starczyć na zakup jednego tramwaju lub ok. siedmiu autobusów nieprzegubowych każdego roku, a wraz z nowymi pojazdami zwiększenia kursowania pojazdów na co najmniej kilku liniach.
Za 9 mln zł można również ustawić ponad 400 nowych wiat przystankowych, zbudować każdego roku dwa żłobki modułowe lub ok. 60 placów zabaw.
Jeszcze trudniej o integrację taryfową w Trójmieście
Przypomnijmy, że w Gdańsku bilet semestralny pięciomiesięczny dla ucznia kosztuje 214 zł, czyli dokładnie 42,8 zł miesięcznie. Przy trojgu dzieci przejazdy są całkowicie bezpłatne w ramach Gdańskie Karty Dużej Rodziny. Z opłat zwolnieni są też uczniowie pod opieką Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
Wprowadzenie darmowych przejazdów dla wybranej grupy pasażerów nie ułatwi integracji taryfowej, a wręcz przeciwnie - doprowadzi do dalszych różnic w systemach taryfowych. Władze Gdyni są wszak sceptycznie nastawione do tego rozwiązania. Niewykluczone, że integracja będzie też więcej kosztowała - w 2015 r. szacowano, że Gdańsk do integracji musiałby dopłacać ok. 15 mln w skali roku.
Czytaj też: Za wspólny bilet dla wielkiego Trójmiasta trzeba dopłacać do 67 mln rocznie
Twardy orzech do zgryzienia będą mieli też włodarze w kolejnej kadencji lokalnego samorządu w momencie potrzeby wprowadzenia podwyżek cen biletów. Tłumaczenie, że chodzi jedynie o poprawę taboru i budowę nowych tras tramwajowych tym razem może okazać się już niewystarczające.
Dlaczego darmowe przejazdy tylko dla uczniów?
Darmowe przejazdy dla uczniów otwierają debatę nad wprowadzeniem kolejnych ulg - w myśl zasady, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Już teraz nasuwają się pytania:
- dlaczego za przejazdy komunikacją miejską mają płacić wyłącznie mieszkańcy Gdańska w tzw. sile wieku, którzy odprowadzają największe podatki?
- dlaczego studenci nie są zwolnieni z opłat?
- dlaczego darmowe przejazdy dla seniorów są dopiero po ukończeniu 70. roku życia, choć (głodowe) emerytury przyznawane są kilka lat wcześniej?
- dlaczego w tramwajach wodnych obowiązuje odmienny system taryfowy, mimo że ich funkcjonowanie finansuje miasto?
Jeden głos w wyborach w cenie 43-86 zł miesięcznie
Propozycja, która wejdzie w życie już 1 lipca, wydaje się być zwykłym zagraniem przedwyborczym, a nie próbą kompleksowego rozwiązania problemów, które trapią komunikację miejską od lat.
Głos mieszkańca-rodzica w najbliższych wyborach został wyceniony na ok. 43-86 zł miesięcznie. Już jesienią przekonamy się, czy jest to wystarczająca kwota.
Czytaj też: Felieton z 2014.: Czy darmowa komunikacja cokolwiek by zmieniła?
Opinie (549) ponad 50 zablokowanych
-
2018-02-17 23:15
bilety dla dzieci i młodzieży (5)
A ja nie rozumiem dlaczego dzieci np z Borkowa Łostowickiego nie mogą korzystać z darmowych biletów.Wiem ,że to 200 m za Gdańskiem ale przecież dojeżdżają do szkól do Gdańska .Panie Prezydencie uważam że wszystkie dzieci dojeżdżające do szkol w Gdańsku powinni mieć darmowe bilety.
- 3 13
-
2018-02-18 00:51
pretensje do Kołodziejczykowej
ZTM proponował jej linię Łostowice - Borkowo - Rotmanka - Pruszcz już 5 lat temu. Nie chce jej do dzisiaj.
- 5 0
-
2018-02-18 05:31
ggt
A ja uważam ,że wróć do szkoly ....dając z aż darmo ( koszt 9mln) pokrywasz z innych pieniędzy które pochodzą z podatków
- 1 1
-
2018-02-18 11:04
Bez przesady ale gdanszczanie ze swoich podatków i tak już za dużo sponsoruja gminy gościnne (patrz plan wydłużenia WZ w stronę (1)
- 2 1
-
2018-02-18 18:52
Hola jeśli już to pisz jak jest
A nie robisz z Gdańska poszkodowaną sierotkę - gminy ościenne płacą i dokładają się do tego Miasto nic !!! nie daje za darmo !!! Gdyby tak było to prezydent miał by inne nazwisko bo obecny za frre nic nie robi hahaaaa
- 2 0
-
2018-02-19 00:29
powinny mieć za darmo, ale z zupełnie innego powodu!!!
nie dlatego, ze im się należy z racji tych 200m, bo celem tego prawa nie jest rozdawnictwo przedwyborcze, tylko zmniejszenie korków!
a korek robiony w. gdańsku przez rodziców z Gdańska i rodziców z Brakowa czy Bąbelkowa nie różnią się. co więcej, prawo miało zdjąć dzieci z haka zbirów Renomy, a jeśli będzie dotyczyć tylko dzieciaków z obrębu granic miasta, to renomiarze będą trzepać dokumenty wszystkich dzieci, by wykryć te spoza miasta!
chyba że to rzeczywiście kiełbasa wyborcza, wtedy macie rację, ale jesteście świnie, że dajecie się kupić za grosze jak ciemniaki.- 0 2
-
2018-02-17 23:23
Jawne marnotrawieni publicznych pieniędzy
Za takie pieniądze można postawić kilkudziesięcio metrowy pomnik dwum zbawcom narodu
- 3 8
-
2018-02-17 23:29
A potem podrożeją bilety dla wszystkich innych
Być może wszyscy inni mieszkańcy miasta będą mieli droższe bilety bo przecież nie ma nic za darmo i kasa musi się zgadzać!
- 15 2
-
2018-02-18 00:11
Podważa Pan autorytet PO w województwie, które było, jest i będzie bastionem PO. (1)
Równie dobrze można pójść na sam środek Mekki i wykrzyczeć: "Jestem apostatą". Pomorze jest przeklętą ziemią.
- 4 7
-
2018-02-18 10:43
Akurat budyn to najmniej lubiany czlonek tego gangu. Wiec nic mu nie zrobia.
- 0 1
-
2018-02-18 00:31
Uuuuu, niedobrze
trojmiasto.pl zaczyna cuchnąć PIS-em
- 8 11
-
2018-02-18 00:49
Wkadze wstydu nie majo
Mlodziez zamiast chodzic bedxie za darmo d..e wozic, ile to pieniedzy. A potem samochod ubogiemu zakonnikowi musi bezdomny dawac, bo bogata wladza nie jest cxula na jego ubostwo.,...
- 4 2
-
2018-02-18 01:01
A gdzie przedszkolaki. Za dużo dzieci? (1)
- 3 2
-
2018-02-18 11:06
Juz teraz mają za free?
- 1 0
-
2018-02-18 01:03
Budyń hahaha
- 6 3
-
2018-02-18 05:29
opinia
Adamowicz jak chcesz wygrać to rozdaj swoje mieszkania.
- 6 3
-
2018-02-18 05:30
tt
"prezydent" zapominalski powiedział,że to będzie kosztować ok 9mln ..aż tacy bogaci jesteśmy.....Dla tych tępych ludzi przytoczę słowa wybitnego ekonomika"nie ma darmowych obiadów" a kto nie wierzy ten jest półgłówkiem.
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.