• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Demonstrowali antyklerykałowie

tom
16 lutego 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Członkowie oraz sympatycy Antyklerykalnej Partii Postępu Racja demonstrowali pod trójmiejskimi konsulatami Niemiec i Francji przeciw fragmentom projektu konstytucji europejskiej, zapewniającym kościołom nadzwyczajne prawa.

Około dwudziestu demonstrantów z transparentami i ulotkami pikietowało w piątkowe południe niemiecki konsulat w Gdańsku Wrzeszczu. Przechodnie chętnie brali ulotki, natomiast pracownicy konsulatu odmówili przyjęcia listu przewodniczącego APP Racja do Joschki Fischera, ministra spraw zagranicznych Niemiec. Zaproponowano demonstrującym wysłanie listu pocztą - co zamierzają uczynić. Później cała grupa przeniosła się pod konsulat francuski w Sopocie. Zgromadzenie było wyrazem poparcia dla polityki rządów Francji i Niemiec, dotyczącej konstytucji europejskiej. Podobnie jak one, APP Racja jest przeciwna umieszczaniu w jej preambule odwołania do dziedzictwa chrześcijańskiego.

- Czym innym jest historia, a czym innym dziedzictwo - powiedział "Głosowi" Ziemowit Bujko, członek rady krajowej partii. - Nasza historia jest chrześcijańska, ale do chrześcijańskiego dziedzictwa należą również czasy inkwizycji i stosów. Z tym się nie identyfikujemy jako partia i chyba jako społeczeństwo też. W związku z tym nie chcemy, by ten zapis znalazł się w konstytucji zjednoczonej Europy.

Partia jest również przeciwna artykułowi 51 projektu konstytucji, uważając go za niebezpieczny i zbędny.

- Zbędny dlatego, że prawa religii i wiary są wystarczająco regulowane przez art. 9, 10 i 46 - stwierdził Ziemowit Bujko. - Niebezpieczny zaś dlatego, że kościoły (a należy to czytać jako Kościół katolicki, bo inne jakoś nie domagają się nadzwyczajnych praw) miałyby znacznie większą możność wpływania na europejskie ustawodawstwo niż członkowie Parlamentu Europejskiego. Wypaczałoby to demokratyczny charakter UE. Każdy kościół powinien być postrzegany jako część społeczeństwa, powinien mieć takie same prawa i być traktowany tak samo, jak reszta. Dlaczego inne grupy społeczne, jak nauczyciele czy lekarze, nie miałyby mieć takich praw jak przedstawiciele kościołów? To odwrócenie istoty demokracji! Ponadto artykuł 51 jest częścią strategii Kościoła, zmierzającej do podporządkowania sobie społeczności i instytucji europejskich. Częścią tej strategii są konkordaty, zarówno już podpisane - z Polską, Słowacją i niemieckim landem Brandenburgii - jak również te będące na etapie negocjacji. Częścią strategii jest też lobbing na rzecz przepisów odzwierciedlających poglądy religijne - jak zakaz aborcji czy dobrowolnej eutanazji. Kościoły mają też szczególne prawa, np. w szkolnictwie - nauczania swoich dogmatów jako faktów - lub odmowy w prowadzonych przez siebie placówkach medycznych wykonywania różnych zabiegów, co zagraża nawet zdrowiu pacjenta.
Głos Wybrzeżatom

Opinie (162)

  • w wojsku poza katolickimi kapelanami są jeszcze ewangelicy i prawosławni (grekokatolicy chyba też są)
    to wcyhodzi co najmniej kilku "czarnych" (różnych wyznań) na żołnierza!
    a jeszcze urzędy...
    choć np. w skarbówkach czasem by się przydał ksiądz...

    • 0 0

  • hans
    masz oczywiście racje
    do szpitali przychodzą księża z terenu parafii na jakiej sie znajduje szpital
    walenty jak zwykle popadł w przesadę fundując probostwa i biskupstwa jak jaki władca udzielny he he he
    a samych kapelAŃSTW ile rozdał:))))
    dziesiątki tysięcy
    ludzkie panicho nie mo co he e he he he e e e hhhheee

    • 0 0

  • gallux

    z ciebie też niezłe panicho byczycho na sierżantowskiej emeryturce.

    • 0 0

  • oficerskiej plus zbowid chata z wojskowej agnecji mienia i zwrot mienia zabużańskiego (pałać w złoczowie)
    plus pierwszeństwo w zatrudnieniu na dziadka klozetowego szatniarza i taksówkarza
    z zazdrości teraz pękniesz cze go i ja ci zycze:))

    • 0 0

  • galux

    a tetetka? zapomniałes o tetetce i orderach

    • 0 0

  • gallux

    kapelani też są z jakiejś parafii. Tam nie ma niezrzeszonych. I nie ma dla mnie różnicy czy jest ich 3000 czy 4000. Za darmo nigdzie nie przychodzą. Za darmo to nawet ty nic nie dostaniesz.Wymanewrowali rządy RP gwarantując sobie niezłe wynagrodzenia z budżetu. I tyle.
    Suchocka mało z butów nie wyskoczyła spiesząc się z podpisaniem odpowiednich papierów na dzień przed porzuceniem koryta rządowego.
    Bóg z tobą ateisto

    • 0 0

  • jeśli nie potrafisz nie pchaj się na afisz

    tyle że to pomieszanie pojęć
    jak jednej osobie śmierdzą skarpetki to zaraz stwierdzisz że to norma i u nas tak musi być?
    wszak skarpetki w swej definicji nie maja że muszą śmierdzieć
    pomyśl czasem, myślenie nie boli

    • 0 0

  • walenty
    twoja żółć i ból wątroby nie są moim bólem
    skoro płace za twoją polonistke to i katechete ci zafunduje
    wiekszość dzieciaków, mimo, że mogłaby, chodzi na lekcje religii w szkole, a skoro tobie nie pasuje, to nie chodź:)
    idź se zapal po świecku w kibelku
    ja też ci życze wiele różnych rzeczy ale nie chce przynudzać:))

    • 0 0

  • fakty i fantasmagorie w panterce

    Pod koniec tamtego stulecia mieliśmy 10 dywizji, z reguły trzypułkowych. Każdy pułk składa się średnio z 3 batalionów, a te z około 4 kompanii.
    Przyjmijmy jednak, że nasze dzielne, "doinwestowane" wojo miało w dywizji 5 pułków pięciobatalionowych a te liczyły po 5 kompanii (nie wierzę, że na szczeblu plutonu też jest kapelan)
    Żeby przy każdej kompanii był kapelan, musi ich być 1250. STRRRaszna liczba biorąc pod uwagę reformę Buzka, gdzie przybyło około 30 tysięcy urzędasów, kancelaria prezydenta państwa lub Sopotu dawno przekroczyła 1/5 tej sumy itd.
    Możemy śmiało zaokrąglić cyfrę do 1500 albo i 2 tysięcy, dodać potwornie wielką rentę Galluxa i dalej nie widać tych milionów kapelanów przeciążających budżet.

    Teraz zestawimy konkretne dane ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej: STU DZIEWIĘĆDZIESIĘCIU kapelanów w Ordynariacie Polowym, dalszych 28 przygotowuje się do służby.
    Winszuję urojeń.

    • 0 0

  • roman

    i do tej liczby można by sie przyczepić, gdyby nie fakt, że większość armii cywilizowanego świata zatrudnia kapelanów uznając ich pozytywny wpływ na żołnierzy (zwłaszcza poborowych)- chodzi tu o morale, radzenie sobie ze stresem itd.

    odzywam się dopiero teraz, bo mnie vikary nie obudził
    vikary - co z Tobą!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane