tom
2004-02-16 00:14
Jako Sas (i to przesiedlony z Bałkanów) nie chciałbym się wymądrzać w kraju Polan, ale:
1. Cała obecna procedura sądowa ma swe źródło w Inkwizycji, nie wiem czemu się na nią nie powoływać?
2. Jak powszechnie wiadomo róźnym ziemowitom każda placówka medyczna kierowana przez podły kler w istocie jest- była mini obózem koncentracyjnym. Przeciwieństwem są świeckie, państwowe ośrodki zdrowia, skąd czlowiek wychodzi radośniejszy i bogatszy, choćby o zegarek zaszyty w brzuchu.
3. Na szkolnictwo radą jest prywatyzacja (przy zaniechaniu poboru podatków na oświatę). Zgodnie z maksymą Stanisława Michalkiewicza:
Nauczyciele uczyliby tego, czego chcą rodzice, w normalnych szkołach np. historii a w szkołach świeckich np. zdejmowania majtek...
2004-02-16 00:26
trzeba byc niezlym debilem by nazwac sie antyklerykalna partia postepu i jeszcze demonstrowac nie wiadomo po co
ale sa to ludzie ktorym urban zniszczyl mozgi poprzez
swojego szmatlawca
2004-02-16 00:33
jednak wyjątkowo nieskuteczna ...
2004-02-16 00:34
alez to zadne zagrozenie, tylko 20 namotal urban w glowach,
jak na Gdansk to nie tak wiele:)
2004-02-16 00:39
Teza: "...1. Cała obecna procedura sądowa ma swe źródło w Inkwizycji, nie wiem czemu się na nią nie powoływać?..."
Antyteza: Do tradycji kanonicznego procesu inkwizycyjnego nawiązywały procedury państw totalitarnych, co znajdowało wyraz przede wszystkim w oparciu postępowania na zasadzie tajności i pisemności oraz na połączeniu ról sędziego, obrońcy i prokuratora w jednej osobie lub w formalnym uznaniu rozdziału ról, ale z jednoczenym nałożeniem na obrońcę obowiązku działania w interesie publicznym, a nie w interesie klienta... Podobnie wprost z procesu kanonicznego przejęte zostały ograniczenia instancyjności, polegające z reguły na rozpatrywaniu apelacji przez skład orzekający w pierwszej instancji lub wręcz na braku możliwości wniesienia odwołania, oraz techniki śledcze w postaci tortur... nie wspominając o zasadzie confessio est regina probationum... Pogratulować...
Cywilizowane procedury sądowe nawiązują do wzorów ukształtowanych w średniowiecznym sądownictwie angielskim (m.in. ustność, jawność, instancyjność, ścisły rozdział ról procesowych oskarżyciela, sędziego i obrońcy, społeczna kontrola nad wymiarem sprawiedliwości), przejętych i utrwalonych w sądownictwie kontynentalnym dopiero po 1789 r., w związku z postępującą laicyzacją życia publicznego
synteza:
2004-02-16 00:43
prawda?
więcej osób w Sopocie protestuje przeciwko zamknięcu szkoły podstawowej nr 6 (pewnikiem prezydentowi ślinka cieknie na nowe tereny pod zabudowę), a w Głosie cicho o tym jak makiem zasiał.
No ale w obronie staje nienawistny PiS a nie boskie, tj. pardon- nieboskie SLD...
2004-02-16 00:49
po antytezie widać, że nie masz zielonego pojęcia o faktach historycznych, odsyłam do hr.Tyszkiewicza (chociażby).
Prawda może być zabawą, ale może być i znanym z obiektywności tytułem prasowym...
2004-02-16 00:55
co do tego, że ci akurat ludzie ośmieszają antyklerykalizm, to się zgodzę. Niestety to prawda. I to zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym.
2004-02-16 01:05
Polecam jeszcze opisy procesu Galileusza, zwłaszcza co się stało oskarżonemu w kontekście jego słynnego parsknięcia "na schodach".
Oraz dowolną relację z tego jak wyglądała ustność, jawność, instancyjność, ścisły rozdział ról procesowych oskarżyciela, sędziego i obrońcy, społeczna kontrola nad wymiarem sprawiedliwości we Francji po owym 1789r. kiedy laicyzacja postępowała tam pełną parą.
Dobranoc
2004-02-16 01:25
Romanie, w każdym razie cieszę się, że nie odesłałeś do Michalkiewicza, Ziemkiewicza, czy innych tuzów spod znaku równie zabawnej partyjki co "RACJA", a mianowicie Upeeru... Gdybyś czytał cokolwiek poza kolejnymi numerami Najwyższego Czasu nigdy nie napisałbyś, że cała procedura sądowa ma swe źródło w inkwizycji... No bo to dowodzi, że nie słyszałeś np. o rzymskiej legis actio, o procesie formularnym, ani też o rozwijającej się w schyłkowym okresie Cesarstwa Zachodniego cognitio extra ordinem, która stała się w Średniowieczu wzorem dla procesu kanonicznego, spaczonego następnie w okresie Kontrreformacji - właśnie pod wpływem i na użytek Świętego Oficium... Gdybyś jednak chciał poszerzyć sobie horyzonty, odsyłam do znakomitej monografii zmarłego niestety 24 stycznia br. prof. W. Litewskiego o procesie rzymsko - kanonicznym w Średniowieczu. Praca ta została uhonorowana nagrodą Ministra Edukacji w jak najbardziej proklerykalnym rządzie premiera Buzka - toteż raczej nie będziesz musiał czuć obrzydzenia biorąc egzemplarz do ręki... Chyba że jednak zdecydowanie wolisz od książek gazetkę z niebieską flagą, niezależnie od opcji politycznej autora...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
