• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dilerzy na szkolnym boisku

ms, Straż Miejska w Gdańsku
2 sierpnia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 
Dwóch mężczyzn posiadających sporą ilość narkotyków zatrzymali strażnicy miejscy w pobliżu szkoły podstawowej w centrum Gdańska. W sumie zabezpieczono 22 tabletki extasy oraz po paczuszce amfetaminy i haszyszu.

Funkconariusze Straży Miejskiej patrolujący Dolne Miasto w Gdańsku zauważyli na boisku szkoły podstawowej dwóch podejrzanie zachowujących się mężczyzn. Kiedy Artur L. (l. 25) i jego dwudziestoletni imiennik zobaczyli funkcjonariuszy wrzucili w krzaki jakieś paczki i zaczęli uciekać.

Po krótkim pościgu zatrzymano ich obu. Kiedy strażnicy odnaleźli wyrzucone przez męzczyzna opakowania okazało się, że były to narkotyki. W plastikowych zawiniątkach było kilkadziesiąt tabletek, najprawdopodobniej extasy z nietypowymi wzorami oraz haszysz i amfetamina. Obaj zatrzymani mężczyźni zostali przetransportowani na komisariat Policji Gdańsk Śródmieście. Na miejscu okazało się, że są oni już znani stróżom prawa. Dalszym wyjaśnianiem sprawy zajmuje się Policja.
ms, Straż Miejska w Gdańsku

Opinie (67) 6 zablokowanych

  • K.R.Z. krzasiu@wp.pl

    Mimo wszystko popijając piwko czuję się lepszym, co za przyjemność założyć na łepetynę worek foliowy z klejem albo nałykać się jakiś piguł.

    • 0 0

  • jarosław jest jak rzecki:-)
    wielcy mężczyźni zawsze byli samotni:-)
    nie tylko wielcy, wiekszość mężczyzn jest samotna i samotnieje coraz bardziej patrząc na swoje syczące połowice...

    • 0 0

  • Pierwsze magistry w rodzinie?; )

    to by tłumaczyło dlaczego się tym tak chełpisz ;)

    • 0 0

  • PS
    dla uczczenia jarosława, ja tez zrezygnowałem:-) wziąłem nawet nówke kota:-) chwilowo:-) ale ten stan mi sie zaczyna podobać hi hi hi

    • 0 0

  • ja to mam taką teorię

    że coraz więcej mężczyzn jest samotnych, bo nie potrafią przystosować się do zmian zachodzących w modelu rodziny, przeszkadza im że nie są już głowami rodziny.
    Ci bardziej elastyczni funkcjonują w szczęśliwych związkach. Konserwy bez zdolności adaptacji - tetryczeją z mamusiami i kotami ;)

    • 0 0

  • nie pierwsza to ciebie uczyła trąbo:-)
    mamy ich troche, profesorów też:-)

    • 0 0

  • Cooo, znów małżonka wystawiła cię na stryszek jak stary mebel?; )

    • 0 0

  • Loco

    o tym czy to przyjemności to nie wiem bo sie tego nie imałem. a co do piwka to jestem jego wielkim zwolennikiem jako rozweselacza gaszącego pragnienie i pomagającego na dolegliwości wszelakie, a zresztą pochodze ze śląska...
    jest też piwko canabeer. smaczne!

    • 0 0

  • jedyne co wystawiła mi moja małżonka to opinie przed sądem:-)

    • 0 0

  • Pamiętam te zajęcia

    były masssssakrycznie nudne (fonetyka, czytało się głośno wyrazy żeby poćwiczyć jakąś głoskę plus uczyliśmy się na pamięć dialogów ułożonych pod kątem głosek) i chociaż kobiecina była b. sympatyczna i mądra (aż mi się wierzyć nie chce że to twoja Siostra, pewnie by się ze wstydu spaliła gdyby wiedziała co tu wypisujesz), to wiałam z tych zajęć jak się dało, bo ciężko było wysiedzieć. Kumpelka kiedyś przysnęła, serio.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane