• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dlaczego w Trójmieście śmierdzi nawozem?

Ewelina Oleksy
2 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Końcówka sierpnia i wrzesień to czas wzmożonej aktywności rolników na polach, także tych otaczających Trójmiasto. 
Końcówka sierpnia i wrzesień to czas wzmożonej aktywności rolników na polach, także tych otaczających Trójmiasto.

Śmierdzi w Osowej, śmierdzi w Redłowie, Fikakowie i na Morenie. To tylko niektóre ze skarg na nieprzyjemne zapachy zamieszczone ostatnio w naszym Raporcie z Trójmiasta. Powód? Wbrew pozorom to nie tylko działalność trójmiejskich wysypisk śmieci, a głównie wzmożonej aktywności rolników na okolicznych polach uprawnych.



Czy w twojej dzielnicy czuć ostatnio fetor?

Nasi czytelnicy regularnie informują nas o uciążliwym zapachu w Trójmieście. O ile na południu Gdańska to zazwyczaj efekt działalności Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach , o tyle ciężko winić składowisko odpadów za fetor w Osowej, na drugim końcu miasta, skąd dociera najwięcej skarg w ostatnim czasie.

Zarówno tam, jak i w Sopocie, czy kilku dzielnicach Gdyni - m.in. Redłowie, Karwinach czy Fikakowie, przyczyna smrodu jest inna.

Końcówka sierpnia i wrzesień to czas wzmożonej aktywności rolników na polach, także tych otaczających Trójmiasto. To moment, który rolnicy wykorzystują do nawożenia pól nawozami naturalnymi, jak gnojowicą czy azotowymi mineralnymi i robią to zgodnie z przepisami odpowiednich ustaw.

Czytaj też:

Rolnicze Trójmiasto. Tysiące statystycznych gospodarstw rolnych



Pola można nawozić od 1 marca do 31 października. Z tego przywileju korzystają nie tylko rolnicy, ale także działkowcy i posiadacze prywatnych ogrodów. A głównym składnikiem odpowiedzialnym za przykry zapach jest azot.

08:33 16 SIERPNIA 21

Śmierdzi w Gdyni (14 opinii)

W całej Gdyni, a w szczególności na Redłowie śmierdzi jakby nawozem. Coś znowu ładują w porcie?
W całej Gdyni, a w szczególności na Redłowie śmierdzi jakby nawozem. Coś znowu ładują w porcie?


Intensywnie nawożone są obecnie m.in. pola w gdańskich Barniewicach.

Jak przyznaje Iwona Bolt, rzeczniczka Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, sierpień i początek września to zawsze czas, gdy z powodu zjawisk pogodowych mogą nasilać się przykre zapachy.

Zjawiska pogodowe nie polepszają sytuacji



- Wieczornemu i porannemu rozprzestrzenianiu się zapachów z pól usytuowanych blisko Gdańska i Gdyni oraz z zakładów zajmujących się zagospodarowaniem odpadów, sprzyjają warunki atmosferyczne i tzw. zjawisko inwersji temperaturowej. Ze względu na znaczne różnice pomiędzy temperaturą za dnia i w nocy, proces ten zachodzi intensywniej w sierpniu niż np. w lipcu. Zjawisko to jest charakterystyczne szczególnie dla pogody na przełomie sierpnia i września - wskazuje Iwona Bolt.
Czytaj też:

Codzienne raporty o skali fetoru z Szadółek



Specyfikę tego zjawiska tłumaczy szerzej prof.Aneta Łuczkiewicz z Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska Politechniki Gdańskiej.

- Pogodne dni i charakterystyczne dla końcówki lata zimne wieczory i noce, wyznaczają pewien rytm aerosanitarny dnia. W normalnych warunkach dolne warstwy troposfery są najcieplejsze, a temperatura powietrza ochładza się ok. sześciu dziesiątych stopnia Celsjusza na każde sto metrów. Inwersja termiczna oznacza zjawisko odwrotne. Podczas niej następuje bardzo szybkie wychładzanie się powierzchni ziemi, dużo szybsze niż otaczającego powietrza - mówi prof. Aneta Łuczkiewicz.
Wówczas wychłodzona powierzchnia ziemi ochładza te warstwy powietrza, które bezpośrednio do niej przylegają. Stają się one nie tylko chłodniejsze, ale też gęstsze, co ogranicza ich pionowe przemieszczanie się.

Poprawa powinna być odczuwalna wkrótce



- W takiej sytuacji różne substancje zapachowe nie ulegają pionowemu rozproszeniu, tylko gromadzą się przy powierzchni ziemi. Porównałabym to zjawisko do mgły płożącej się np. w dolinach rzek lub gór. Sytuacja ta ulegnie zmianie, gdy nastąpi wyrównanie temperatur pomiędzy dniem a nocą, czyli patrząc na kalendarz, już wkrótce - podkreśla.


Miejsca

Opinie (334) ponad 20 zablokowanych

  • Raz za głośno, raz za drogo teraz śmierdzi.

    Jak się nie podoba w Gdyni to wypad z baru.

    • 8 2

  • Nie marudzić!

    Co to w głowach się poprzewracało! Co to za marudzenie - zachciewa się różanych zapachów! Śmierdzi to śmierdzi jak to w Gdańsku czy też Gdyni - a czym ma pachnieć???

    • 10 2

  • "głównym składnikiem odpowiedzialnym za przykry zapach jest azot"

    ... i już wiem, że niczego mądrzejszego dziś już nie przeczytam.

    • 16 2

  • W Gdyni to zwykle śmierdziało śledziem, czyż nie? (1)

    • 6 5

    • Gdynia została zbudowana na śledziach

      • 2 1

  • Budują nowe domy i potem pretensje a to, że karetki jeżdzą - bo dom jest obok szpitala,

    a to, że dzwony kościelne dzwonią, a nowy dom wybudowali obok kościoła, a to, że głośno od maszyn rolniczych, bo gość wybudował sobie dom na wsi, a to, że zapach z nawozów.... Ludzie, skończcie z tym lewactwem

    • 21 2

  • (4)

    Cholerni rolnicy nawożą pola na Przymorzu i Zaspie a potem w całej okolicy śmierdzi. Nie mogą robić tego gdzieś indziej niż w środku miasta?

    • 14 8

    • Akurat w tych dzielnicach śmierdzą Szadółki (3)

      • 0 2

      • (2)

        Szadółki na Zaspie?

        • 3 1

        • raz dwa razy w roku dolatuje... na kilka godzin (1)

          pamiętam że kilka dni po powodzi chyba to było w 2017 roku cała Zaspa waliła szadółami przez kilkanaście godzin. Na Szadółkach wtedy capiło 5 razy mocniej ale wtedy zaczadzili całe miasto na kilka dni. Na Morenie okien ludzie nie mogli otworzyć taki był smród.

          • 0 0

          • wiem bo u mnie w centrum już też czasem zalatuje, najpierw dolatywało tylko do Pohulanki, teraz jak zawieje to i przy Targu Drzewnym ostro daje po nozdrzach

            • 1 0

  • (30)

    Czuć u mnie fetor, ale z Szadółek. Które są w linii prostej 5 km ode mnie. Miasto powinno coś z tym zrobić.

    • 146 49

    • To wina Miasta że kupiłeś mieszkanie przy wysypisku? (14)

      • 45 24

      • caly gdansk jest przy wysypisku. Kwestia warunkow jak u ciebie zasmierdzi spryciarzu od siedmiu bolesci

        • 28 12

      • To wina miasta

        że zakład utylizacyjny nadal jest w tym samym miejscu, a nie został przenieniony poza jego granice.
        W Polsce ogromnym problemem jest "przyszłościowe myślenie". Liczy się tu i teraz, a za jakiś czas niech inni martwią się.

        • 39 8

      • 5 kilometrów to ciągle przy wysypisku XD Typie, śródmieście leży 8 km od wysypiska, to tylko 4 km więcej. Myślisz, że to jakaś bariera nie do pokonania dla smrodu, który bez problemu hula sobie w promieniu 5 km? To tylko kwestia czasu.

        • 30 1

      • szadółki dolatywały już do Śródmieścia, Wrzeszcza (przez Morenę) oraz na Zaspę więc luzik - wszystkie te dzielnice są "przy (7)

        • 32 2

        • ...wysypisku"

          • 9 1

        • wielu mieszkańców Szadółek dalej twierdzi że u nich nie (5)

          śmierdzi.

          Odporni czy jak?!

          • 15 4

          • Porażony zmysł węchu. (1)

            Siarkowodór jest wyczuwslnyntylko do 100 ppm, potem poraża zmysł węchu.

            • 13 2

            • ok dzięki

              i pisałem serio, to dla mnie był fenomen że oni zdają się naprawdę tego nie czuć

              • 4 0

          • :D

            • 0 0

          • a ja waam mówię (1)

            jak was tam gdzie teraz jesteście nie było to nie śmierdziało !

            • 2 0

            • Obornik na domowym podwórku całe dzieciństwo A teraz nagle smierdzi.

              • 0 1

      • 5km od Szadółek to nie jest przy wysypisku

        Na Olszynce nic nie czuć, ale jak jestem czasem na Morenie to smród jest odczuwalny

        • 12 1

      • 5 km w linii prostej to "obok wysypiska".

        ????

        • 7 0

      • Odpowiedz

        Ktoś ustalił przeznaczenie terenów jako mieszkaniowe MN i ktos wydał pozwolenia na budowę.
        I raczej byli to urzednicy

        • 0 0

    • (1)

      Miasto powinno odwrócić kierunek wiatru. A jak tego nie zrobi to znaczy, że nie ma władzy.

      • 15 1

      • Lepiej. Dulczesowa powinna latać z odswiezaczem. Bo tym co nie płacą podatków tam gdzie mieszkają smierdzi

        • 0 0

    • Rola miasta

      Są już gotowe do podpisu stosowne uchwały, by z kasy miasta zakupić dla ciebie kostkę zapachową typu WC-Picker oraz areozol lawendowy przeciw molom.

      • 5 5

    • Trudny temat bez idealnego rozwiązania (5)

      To zapach cywilizacji, wszyscy krytykujący niech zaproponują co zrobić z Szadólkami? Zamknąć? Topić w morzu? Spalać w piecu? Co zrobicie ze śmieciami?

      • 1 0

      • Dać pracę ludziom poza Gdańskiem (3)

        Przecież tyle biednych gmin jest, gdzie ludzie nie mogą liczyć na nic poza socjalem.

        • 3 1

        • Biedne gminy nie chcą waszych smrodòw.

          • 2 0

        • Jaki czereśniacki wpis. (1)

          • 1 0

          • Dokładnie, zmiasta wyjazd z wysypiskiem na wieś:D

            • 0 0

      • Inni radza sobie lepiej

        W innych miastach też powstaja odpady
        I też są wysypiska
        Ale tylko tutaj jest aż taki problem
        Gdańsk kojarzy się z Solidarnościa ale również zaczyna się kojarzyć z nieokielznanym smrodem

        • 1 0

    • Przecież to Twoje śmieci śmierdzą ...

      Nie produkuje śmieci nie będą śmierdzieć...

      • 4 3

    • Odp.

      Trzeba nosić maseczki

      • 1 0

    • To wina Tuska

      • 0 1

    • szadółki (1)

      Wysypisko śmieci powstało dużo wcześniej niż bloki i osiedla mieszkalne , podajcie swoich deweloperów do sądu za lokalizację waszych mieszkań , Ci którym śmierdzą szadółki niech powiedzą jak z tego problemu wyjść , przenieść wysypisko nieee bo inni się nie zgodzą , Więc co ?????????

      • 2 0

      • Odp

        O czym Ty piszesz?
        Ktoś dał zgody administracyjne na budowanie się na tych terenach.
        Ktoś ustalił przeznaczenie terenów jako mieszkaniowe, ktoś dał pozwolenia na budowę.
        I nie był to deweloper

        • 0 0

    • tak tak

      miasto powinno nie przyjmować smieci od tych co im smierdzi i tyle

      • 0 0

  • Artykuł sponsorowany?

    Co za bzdura. Chcecie powiedzieć, że nagle po tym jak Gdańsk się rozrósł to na Przymorzy oprócz całej masy bloków i biurowców jeszcze pojawiły się pola? Może dzielnice w nocy przenieśli bliżej jakiegoś rolnika? Coś tutaj śmierdzi i nie jest to raczej łajno na polu.

    • 19 3

  • To nie nawozy, to ścieki z szamb. (1)

    tak już jest na przedmieściach czy tam wioskach - leją szambo w glebę, leją do rzek, inspektorzy budowlani i urzędnicy gminy specjalnie wszystko tuszują bo to rodziny i układy. Tak już jest w Polsce, bieda i korupcja na potęgę. Dlatego też partie populistyczne wygrywają.

    • 10 8

    • córko wracaj do lasu bo pleciesz bzdury

      • 3 1

  • na pustkach tez czasami smierdzi

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane