- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (312 opinii)
- 2 Rekordzista dostał 5 mandatów (70 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (207 opinii)
- 4 Były senator PiS trafił do więzienia (336 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (247 opinii)
Dlaczego w Trójmieście śmierdzi nawozem?
Śmierdzi w Osowej, śmierdzi w Redłowie, Fikakowie i na Morenie. To tylko niektóre ze skarg na nieprzyjemne zapachy zamieszczone ostatnio w naszym Raporcie z Trójmiasta. Powód? Wbrew pozorom to nie tylko działalność trójmiejskich wysypisk śmieci, a głównie wzmożonej aktywności rolników na okolicznych polach uprawnych.
Zarówno tam, jak i w Sopocie, czy kilku dzielnicach Gdyni - m.in. Redłowie, Karwinach czy Fikakowie, przyczyna smrodu jest inna.
Końcówka sierpnia i wrzesień to czas wzmożonej aktywności rolników na polach, także tych otaczających Trójmiasto. To moment, który rolnicy wykorzystują do nawożenia pól nawozami naturalnymi, jak gnojowicą czy azotowymi mineralnymi i robią to zgodnie z przepisami odpowiednich ustaw.
Czytaj też:
Rolnicze Trójmiasto. Tysiące statystycznych gospodarstw rolnych
Pola można nawozić od 1 marca do 31 października. Z tego przywileju korzystają nie tylko rolnicy, ale także działkowcy i posiadacze prywatnych ogrodów. A głównym składnikiem odpowiedzialnym za przykry zapach jest azot.
Śmierdzi w Gdyni (14 opinii)
Intensywnie nawożone są obecnie m.in. pola w gdańskich Barniewicach.
Jak przyznaje Iwona Bolt, rzeczniczka Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, sierpień i początek września to zawsze czas, gdy z powodu zjawisk pogodowych mogą nasilać się przykre zapachy.
Zjawiska pogodowe nie polepszają sytuacji
- Wieczornemu i porannemu rozprzestrzenianiu się zapachów z pól usytuowanych blisko Gdańska i Gdyni oraz z zakładów zajmujących się zagospodarowaniem odpadów, sprzyjają warunki atmosferyczne i tzw. zjawisko inwersji temperaturowej. Ze względu na znaczne różnice pomiędzy temperaturą za dnia i w nocy, proces ten zachodzi intensywniej w sierpniu niż np. w lipcu. Zjawisko to jest charakterystyczne szczególnie dla pogody na przełomie sierpnia i września - wskazuje Iwona Bolt.
Czytaj też:
Codzienne raporty o skali fetoru z Szadółek
Specyfikę tego zjawiska tłumaczy szerzej prof.Aneta Łuczkiewicz z Wydziału Inżynierii Lądowej i Środowiska Politechniki Gdańskiej.
- Pogodne dni i charakterystyczne dla końcówki lata zimne wieczory i noce, wyznaczają pewien rytm aerosanitarny dnia. W normalnych warunkach dolne warstwy troposfery są najcieplejsze, a temperatura powietrza ochładza się ok. sześciu dziesiątych stopnia Celsjusza na każde sto metrów. Inwersja termiczna oznacza zjawisko odwrotne. Podczas niej następuje bardzo szybkie wychładzanie się powierzchni ziemi, dużo szybsze niż otaczającego powietrza - mówi prof. Aneta Łuczkiewicz.
Wówczas wychłodzona powierzchnia ziemi ochładza te warstwy powietrza, które bezpośrednio do niej przylegają. Stają się one nie tylko chłodniejsze, ale też gęstsze, co ogranicza ich pionowe przemieszczanie się.
Poprawa powinna być odczuwalna wkrótce
- W takiej sytuacji różne substancje zapachowe nie ulegają pionowemu rozproszeniu, tylko gromadzą się przy powierzchni ziemi. Porównałabym to zjawisko do mgły płożącej się np. w dolinach rzek lub gór. Sytuacja ta ulegnie zmianie, gdy nastąpi wyrównanie temperatur pomiędzy dniem a nocą, czyli patrząc na kalendarz, już wkrótce - podkreśla.
Miejsca
Opinie (334) ponad 20 zablokowanych
-
2021-09-02 11:08
Karczemi też śmierdzą
a mi się wydaje ,że jedyni rolnicy na Karczemkach są moimi sąsiadami i nie uprawiają od wielu lat już nic i nic nie nawożą. Kilka lat temu to chociaż truskawki uprawiali ale rozbudowa trasy W-Z spowodowała że grunty rolne im się uszczupliły - a wcześniej też zajmowali się sprzedażą gruntów pod osiedla na Karczemkach/Kokoszkach od ul. Kalinowej starego osiedla w Kokoszkach ( dawnej cementowni).
Na polach w rejonie ul.Inżynierskiej/ Azaliowej/ Brat aAlberta itp. już dawno nic nie uprawiano a i po polach ledwie ślad w rejobnie lini wysokiego napięcia pozostał ( sprzedać pod budowlankę trudniej to pewnie było).
To co tak śmierdzi od kilku dni?
A śmierdzi .......to chyba jednak coś innego.- 9 0
-
2021-09-02 11:08
Rolnik z osowy
Ja celowo wylewam szambo na pole
- 5 3
-
2021-09-02 11:13
Te zapachy od korupcji .
- 10 1
-
2021-09-02 11:18
o tak
szadółki i lotos także
- 5 1
-
2021-09-02 11:51
smierdzi w trojmiescie ???
smierdzi ??????????????, to nie smrod !!!; to tylko bardzo bardzo zdrowy zapach natury !!; kochamy to 1111, oby tak dalej pachnialo.......................................
- 5 2
-
2021-09-02 11:57
fetor
Na Morenie nigdy nie smierdziały Szadółki ,a teraz wali że nie można wyrobić , okno w nocy otwarte a tu fetor że aż zbiera na wymioty a musze przyznać że nie jestem osobą wrażliwą.
- 11 1
-
2021-09-02 12:01
smród
Nie mieszać wiejskich zapachów z fetorem Szadółkowym bo to wymówka.Nie mają na obronę nic to wkręcają wieś.
- 11 1
-
2021-09-02 12:07
To nie winny azot (1)
Redakcjo.
Azot jest bezwonny, chodzi o związki azotu.- 7 0
-
2021-09-02 14:33
78% powietrza to azot. Powinno nam capić cały czas...
- 1 0
-
2021-09-02 12:10
pobudowali domy na wsi a opowiadają że mieszkają w mieście .teraz im nawozem śmierdzi.
zapamiętajcie sobie,nie mieszkacie na obrzeżach żadnego miasta,naopowiadano wam głupot,przestańcie być snobami,przyznajcie się że mieszkacie na wsi.Pamiętajcie że mieszkacie na wsi i tam zawsze bedzie nawóz.
- 7 1
-
2021-09-02 12:13
poszliście na wiochę to co sie dziwicie.
- 5 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.