- 1 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (18 opinii)
- 2 Ubywa mieszkańców i rozwodów (280 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (162 opinie)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (327 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (871 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (77 opinii)
System zatrzymywania pojazdów działa od stycznia. Z urzędu wojewódzkiego na policję trafia lista osób, które nie płacą mandatów, a urzędy skarbowe nie są w stanie ściągnąć należności. Listę tę ma oficer dyżurny. Jeśli kierowca zatryzmany przez policję znajduje się na tej liści wzywany jest od razu dyżurny komornik. Kierowca ma więc ultimatum: albo zapłaci mandat od razu albo straci auto.
- Dotyczy to kierowców, który nie zapłacili minimum pięciu mandatów - wyjaśnia Krzysztof Chełstowski, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej w Szczecinie.
Do tej pory zatrzymano 10 samochodów, z czego 7 trafi na licytacje komorniczą. Środki z ich sprzedaży trafią na konto zaległych mandatów, a reszta po opłaceniu komornika do właściciela. Rekordzista do tej pory miał do zapłacenia w mandatach 23.000 zł.
- Ściągalność mandatów jest na poziomie 40%. Taki sposób to lepsze niż zajmowanie pensji - dodaje Chełsotowski.
-Każdy wierzyciel ma do tego prawo, by zająć mienie dłużnika, jeśli ten uchyla się od płacenia. Działania takie jak w Szczecinie są jak najbardziej zgodne z prawem - potwierdza dr Zbigniew Sczurek, kierownik Katedry Postępowania Cywilnego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego, który specjalizuje się w postępowaniu egzekucyjnym.
W Trójmieście na razie jednak nic nie wskazuje na to, żeby system taki miał zacząć działać.
- Pomysł jest ciekawy. Zwłaszcza, że trzeba poprawić sciągalnośćmandatów. Stworzyć eweidencję nałożonych mandatów i kierowców, którzy ich nie płacą - mówi Janusz Staniszewski z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Opinie (44)
-
2004-02-17 13:52
Konduktorzy jeszcze w latach 90-tych jeździli z Gdyni do Rumi w autobusie na linii R. Tak a'propos.
- 0 0
-
2004-02-17 14:09
tacy panowie, a raczej panie są nadal w pojazdach zacnej firmy "Jurex Bus" - jeżdżacej w drugą stronę - Pruszcz i okolice.
- 0 0
-
2004-02-17 14:11
zaraz po wojnie komuna przenosiła siłą rzeczy wzorce z Polski Pańskiej:)
był pedel a nie woźny chociażby
byli i konduktorzy
specjalnie dla nich robiono miejsce z tyłu przy drzwiach i tam jak dyrektor firmy "zkm" byli najważniejsi
konduktor to była instytucja
napady w trolejbusach czy autobusach??
raz nie pokazałem biletu i miałem "warunkowy" koło sopockiej komendy
i noc na dołku:((
za buntownicza postawe względem władzy:))
bez kitu:)- 0 0
-
2004-02-17 14:25
Podzielam zdanie przedmówców, PŁACIĆ, PŁACIĆ, PŁACIĆ wszystkie swoje należności i rachunki. Również za zdewastowane siedzenia w autobusie czy tramwaju, za rozbitą wiatę, za zaśmiecanie, za każde zachowanie odbiegające od przyjętych norm, w końcu tolerowanie chamstwa tylko je powiększa i robi bezkarnym.
- 0 0
-
2004-02-17 14:29
na to wszystko jest jeden sposób - pan konduktor.
chyba ze zatrudniliby do pracy, zeby nie staly bezczynnie, te towarzyszki i towarzyszy kierwocow.
co chwile widze, ze kierowca ma jakies towarzystwo wiszące mu przez rurke nad głową.
może, w zamian za bezpłatny kurs (który i tak z racji "znajomości kierownika pojazdu" mają), te panie i panowie robili by rundki po autobusie i pilnowali by porządku...?- 0 0
-
2004-02-17 14:35
anicenta
ale ty musisz być liczygrosz:((
tu cie boli babci emeryturka którą chapią rydzyk z jankowski tu znowu prywata panów szoferów
co jest??
sardynke chapie wieksza rybka, może dorsz??
życie to jest chapanie mniejszego żeby cie wiekszy nie zchapał:)- 0 0
-
2004-02-17 14:42
e tam zaraz dusigrosz
to taka racjonalizacja wydatków - kosztów.
skoro i tak jeżdża juz czesto dodatkowo znajomi kierowcy, to niech zrobią coś pożytecznego.
i ty bys skorzystał na tym - np. mógłbys spojrzeć przez szybkę w autobusie. bo teraz to często jest tak poryta jakimiś sprzetami, że nic przez nią nie widać.
i ręce opadają, gdy widzisz zakupiony za ciężkie pieniądze z podwyżek na biletach solaris albo inny MAN, cały pobazgrany i poryty przez bezmózgich dresiarzy.
co to ma z dusigrostwem wspólnego, galluxie?- 0 0
-
2004-02-17 14:45
kończąc ten wątek
życie jest tez nieustanną walką z głupotą.
a wandalizm jest jedną z najgorszych głupot i należy ją wszelkimi sposobami tępić!- 0 0
-
2004-02-17 15:27
tja
nic nie boli tak jak życie
chyba bardziej to tylko myślenie może boleć:)
nie jesteś dusigroszem, anicento, jesteś racjonalizatorką
hitler w ramach racjonalizacji wszystkich niedorozwiniętych wysłał do pana Boga, szybciej niż oczekiwał
racjonalizacja (zwłaszcza w prl) zawsze mi sie źle kojarzyła....- 0 0
-
2004-02-17 16:04
tatuś!
Każdy wierzyciel ma do tego prawo, by zająć mienie dłużnika, jeśli ten uchyla się od płacenia. Działania takie jak w Szczecinie są jak najbardziej zgodne z prawem – potwierdza dr Zbigniew Sczurek
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.