- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (459 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (59 opinii)
- 3 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (33 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (191 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (77 opinii)
Dłuższy areszt dla gdańskich urzędniczek podejrzanych o korupcję
Niemal do końca lutego 2014 r. pozostaną w areszcie dwie urzędniczki gdańskiego magistratu, które są podejrzane o przyjęcie łapówek w wysokości 500 tys. zł w zamian za pomoc w przyznaniu mieszkania komunalnego.
- Katarzyna M. i Krystyna W. są podejrzane o popełnienie 19 przestępstw polegających na przyjęciu korzyści majątkowych w łącznej kwocie nie mniejszej niż 536 tys. zł. W zamian za łapówki miały pomóc w bezprawnym przyznawaniu prawa do mieszkań komunalnych - informuje prokurator Mariusz Marciniak z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku.
Z kolei Krystyna D. jest podejrzana o popełnienie 14 przestępstw o charakterze korupcyjnym, polegających m.in. na powoływaniu się na wpływy w Urzędzie Miejskim w Gdańsku i podjęciu się pośrednictwa w przyznaniu mieszkań komunalnych. Miała za to otrzymać co najmniej 107,5 tys. zł. Część z tych pieniędzy podejrzana przekazała między innymi podejrzanym Katarzynie M. i Krystynie W.
Dotychczas zarzuty popełnienia łącznie 108 różnego rodzaju przestępstw prokurator przedstawił łącznie 14 podejrzanym. Są to zarzuty popełnienia przestępstw korupcji biernej, czynnej, płatnej protekcji, fałszowania dokumentów i innych.
Do tej pory przesłuchano łącznie około 30 świadków. Dziesięciu z nich skorzystało z klauzuli niekaralności, wynikającej z art. 229 § 6 kk. Mówi on o tym, że "Nie podlega karze sprawca (...), jeżeli korzyści (...) zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział."
To oznacza, że prokuratura dysponuje zeznaniami 10 skruszonych osób, które same zgłosiły się z informacją, że wręczały łapówki gdańskim urzędniczkom.
Osiem osób spośród 14 podejrzanych jest m.in. o wręczanie korzyści majątkowych w związku z ubieganiem się o przydział lokalu mieszkalnego z zasobów komunalnych. Cztery osoby, w tym emerytowana urzędniczka Urzędu Miejskiego Krystyna D., są podejrzane m.in. o pośrednictwo we wręczaniu korzyści majątkowych. Dwie urzędniczki Urzędu Miejskiego w Gdańsku, Katarzyna M. i Krystyna W., są podejrzane m.in. o przyjmowanie korzyści majątkowych.
Wobec trzech osób jest stosowany tymczasowy areszt, a wobec pozostałych podejrzanych - nieizolacyjne środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.
Wszystkie te informacje nie dotyczą jednak zatrzymanych w sprawie korupcji w Urzędzie Miasta, o której pisaliśmy pięć dni temu.
To zatrzymanie związane jest z zupełnie innym śledztwem, które od września prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. To w jego ramach zatrzymano w środę 61-letnią urzędniczkę.
- Podejrzana przedstawiała się jako osoba mająca możliwości załatwiania formalności związanych z pozyskaniem lokali znajdujących się w zasobach gminy lub TBS. W zamian za korzyść majątkową podjęła się załatwienia przydziału dwóch lokali poza kolejnością. Łącznie przyjęła korzyść majątkową w kwocie 128 tys. zł. W procederze tym uczestniczyli członkowie jej rodziny, którzy również powoływali się na wpływy w instytucji samorządowej - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował w zeszły piątek dwie z trzech zatrzymanych osób - urzędniczkę oraz jednego z członków jej rodziny, który uczestniczył w przekazaniu pieniędzy.
Opinie (88) 2 zablokowane
-
2013-11-20 16:15
Same Krystyny w tym urzędzie pracowały..... nic dziwnego, że chciały się wyróżnić czymś szczególnym.
- 8 1
-
2013-11-20 16:23
Cholera, a ja dałem 100k i kto mi teraz załatwi mieszkanko ?
- 7 3
-
2013-11-20 16:51
Łapówki
Za łapówki to mieszkanie bez kolejki,a ci co uczciwie chcą otrzymać ,to czekają latami w kolejce i nic.....ciągle pomijani,sprawiedliwość.
- 16 0
-
2013-11-20 16:52
to wszystko jest po prostu zalosne:(
- 14 0
-
2013-11-20 17:06
Krystyna W
Pani Krysia ma ładne mieszkanie za milion zł we wrzeszczu :) ( wieża drogich apartamentów na terenie byłego Manhattanu )widzę ze w UG ładnie płacą:)))
- 19 1
-
2013-11-20 17:25
Jak Kaczor (1)
wziął się za łapówkarzy, to nie POdobało się co?
- 15 1
-
2013-11-21 08:52
Oj nie! Te 20%
co w ankiecie przyznało się do dania łapówki bało się że o piątej rano przyjdzie do nich CBA...
- 0 0
-
2013-11-20 17:26
Kanał !!!!!!!!!!!!!!
słonine wody kubek i w .......!
- 5 0
-
2013-11-20 17:29
Bezstronny wypad do swojej Gdyni
niebawem Komisja Europejska ogłosi raport o lądowisku w Kosakowie. Niektórych zęby zaczną boleć gdy się okaże, że trzeba będzie bulić ze 200 mln pln.
- 7 1
-
2013-11-20 17:34
Ktoś puścił plotkę że winna jest pani urzędniczka? (1)
Ciekawe dlaczego wszyscy skupiają się na winie Pani urzędniczki, przecież na 100% dostała w tej sprawie polecenie od kogoś z góry bo zawsze tak jest i dlaczego to tylko ta urzędniczka ma się tłumaczyć? Ktoś najbardziej winny właśnie jej "smrodu robi" żeby samemu kary uniknąć i podejrzenie od siebie oddalić!!! "Niech wszyscy myślą jaki ja jestem super i w porządku odkryłem aferę".
Akurat w każdej firmie jest tak, że jak się jest uczciwym to się na tym wychodzi jak Zabłocki na mydle a oszuści, manipulanci daje są przy sterach. Nie ma do kogo napisać, że tacy krętacze są na wysokich stołkach .- 19 3
-
2013-11-21 10:36
Pani Krysia to nie wyjątek... to STANDARD !
Zgadza się. Pani Krysia bałaby się robić przekręty gdyby wszyscy dookoła niej byli "prawymi" urzędnikami. Dla niej tak jak i dla większości urzędników w tego typu urzędach łapówki, przekręty to chleb powszedni, normalka "brałam bo wszyscy biorą".
Jakiś czas temu starałam się o pozwolenie na budowę i tak utrudniali, kombinowali żeby tylko jak najwięcej kasy wyciągnąć. Wpisywali złe dane w dokumentach i czekali aż przyjdziemy z podkulonym ogonem i kopertą, żeby Pani "Krysia" pomogła z tą biurokracją. Na szczęście dzięki znajomości przepisów nie daliśmy się w wciągnąć w ich gierki, chociaż przyznam, że nerwów i czasu straciliśmy sporo.- 1 1
-
2013-11-20 17:37
To gnidy nie urzędniczki, miały święty zeszyt kolejkowy do TBS tam trzeba zajrzeć kto był uprzywilejowany i kiedy złożył dokumenty..
- 14 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.