• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do Zakopanego tylko w weekend?

17 lutego 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Ferie zaczęły się na dobre, sezon narciarski w pełni, a PKP ograniczyło połączenia kolejowe Gdańska ze stolicą Tatr. Chodzi o pociagi: Gdynia - Zakopane i Zakopane - Gdynia. Pierwszy wyjeżdża z Gdyni o godz. 19.17 i - po przejechaniu 849 km - o godz. 10.27 przyjeżdża do Zakopanego. Drugi odjeżdża z Zakopanego o godz. 18.48, a w Gdyni jest o godz. 9.56.

Jest to tzw. pociąg hotelowy, pasażerowie mogą korzystać wyłącznie z wagonów sypialnych i kuszetek. Zimą korzystają z niego głównie narciarze - dojeżdża do samego Zakopanego. Zatrzymując się po drodze m.in. w Suchej Beskidzkiej, Chabówce czy Nowym Targu, zapewnia dojazd do innych podtatrzańskich miejscowości. Latem służy ludziom jadącym na urlop nad morze i tym, którzy chcą odpocząć w górach.

Dodatkowym atutem pociągu są autokuszetki, czyli specjalny wagon do przewozu samochodów. Jak podaje Gazeta Wyborcza jeszcze w ubiegłym roku pociągi kursowały codziennie, jednak w nowym rozkładzie jazdy wprowadzono znaczne zmiany. Teraz połączenie zapewniono codziennie tylko do końca lutego i w czasie wakacji (od 25 czerwca do 4 września). Poza tym okresem pociąg będzie jeździć tylko w soboty i niedziele oraz w wybrane dni (np. w długi weekend majowy).

PKP Intercity zrezygnował z połączeń rachując zyski i straty z połączenia. Połączenie w dni powszednie przynosiło straty. W pozostałe brakowało miejsc - stąd pomysł na wydłużenie składu. Niestety nieopłacalność połączeń samolotowych już ograniczyło nam do dwóch dni w tygodniu połączenia samolotowe tanich linii z Warszawą, teraz Z Trójmiasta pociągiem do Zakopanego też będziemy mogli się dostać tylko w weekend. Koniec ze spontanicznymi wyjazdami w środku tygodnia? W Trójmieście w tygodniu się pracuje, a na weekend ewentualnie można pomyśleć o podróży. Zamiast coraz lepszych połączeń z innymi atrakcyjnymi miejscowościami kraju, mamy coraz gorzej. Drogo, rzadko i niebezpiecznie. Czy zobaczymy kiedyś jeszcze nad morzem górala? A naszym zniechęconym do PKP narciarzom, może już tylko Łysa Góra w Sopocie zostanie?

Opinie (93)

  • Jeździ - źle, nie jeździ - żle.

    Jak to jest: jeżeli pociąg jeździ i przynosi straty, to zaraz wielkie halo, że musimy do tego dopłacać i żeby zlikwidować takie połączenie. A jak się zlikwiduje to też jest źle, bo nie ma jak jeździć. Paranoja.

    • 0 0

  • mama:)))

    no podbieramy, niech maja szanse, ale nie chcemy kolejarzy,
    tylko lekarzy:)

    • 0 0

  • drogi Olku

    Gdyby zawiesić WSZYSTKIE połączenia na kolei to i tak byśmy musieli dopłacać do PKP. To się nazywa syndrom przedsiębiorstwa postkomunistycznego lub studni bez dna.
    Rada:
    zaorać.

    • 0 0

  • szkoda
    bo pewnie po ograniczeniu częstotliwości kursowania paru nam się takich "luźniejszych " zrobiło

    • 0 0

  • mama:)))

    no to przeksztalcic luznych kolejarzy na lekarzy:)

    • 0 0

  • droga Byla gdanszczanko z Przymorza

    Sprzedaż wiązana! Lekarzy wraz i Izbami Chorych i ministrem zdrowia.
    A swoją drogą to straszni ryzykanci ci Niemcy :))))

    • 0 0

  • ostatni gasi światło

    no nie powiedzialabym ze sa oni ryzykantami:) zaobserwowalam ze dobrze wiedza co robia:)
    a tak do tematu to polecam Duszniki Zdroj gdzie przy hotelu na Jamrozowej Polanie sa trasy biegowe dla biathlonistow, ale spokojnie nadaja sie rowniez do zjazdow. no i bardzo piekne okolice.

    • 0 0

  • mama ty glupia cipo. kiedy wreszcie obciagniesz Galusiewiczowi?

    • 0 0

  • wiesz gnojku włochu

    że takie słowa grożą ci realnymi sankcjami? Jeśli myślisz że jesteś anonimowy to się mylisz. Z takiego przygłupawego stanu zwykle wyprowadza pukanie policji do drzwi.

    • 0 0

  • To nie włoch

    To mieszkaniec dzielnicy Warszawa-Włochy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane