- 1 "Mężczyzna z wężem" zatrzymany (74 opinie)
- 2 Biegli zbadali list Grzegorza B. (161 opinii)
- 3 Wypadek w Gdyni. Potrącono trzy osoby (358 opinii)
- 4 Osiedle zamiast KFC w Sopocie (282 opinie)
- 5 Paragon grozy za kurs taksówką (473 opinie)
- 6 3 tys. miejsc pochówku za 18,5 mln zł (62 opinie)
Dogadali się w sprawie budowy kładki na Ołowiankę
Tak ma funkcjonować kładka według projektu słoweńskiej firmy architektonicznej Ponting.
Po miesiącach negocjacji umowa na wykonanie projektu budowlanego kładki na Ołowiankę została podpisana. Firma architektoniczna Ponting ze Słowenii zleciła jego wykonanie gdańskiej firmie Mosty. Projekt ma być gotowy w ciągu siedmiu miesięcy.
Pierwotnie jej podpisanie miało mieć uroczystą oprawę w Filharmonii, która najbardziej zyska na nowej przeprawie. Ostatecznie zdecydowano się na formę korespondencyjną i Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku wysłał dokumenty do Słoweńców.
Jakie są najważniejsze założenia umowy?
- Na wykonanie projektu budowlanego - wliczając w to wszystkie uzgodnienia - firma będzie miała siedem miesięcy. Dwa miesiące zarezerwowano na procedury związane z pozwoleniem na budowę - wyjaśnia Mieczysław Kotłowski, dyrektor ZDiZ.
Jak się jednak okazało, Słoweńcy sami znaleźli podwykonawcę projektu w Gdańsku. Została nią firma Mosty Gdańsk.
- Praktycznie to gdańska firma przekuje wizję słoweńskich architektów w projekt. Mieli do tego prawo, żeby wybrać sobie podwykonawcę. Dla nas jest to ułatwienie, bo będzie bezpośredni kontakt, częściej będzie można się spotkać czy coś uzgodnić. Ponadto gdańska firma jest bardziej obeznana w różnych procedurach i jest wręcz pewność, że sobie z tym poradzi - podkreśla Kotłowski.
Projekt budowlany będzie musiał nawiązywać wizualnie do koncepcji architektonicznej z konkursu. Kładka, która połączy okolice ul. Zamczysko z Ołowianką, ma otwierać się i zamykać w czasie nie dłuższym niż 2 minuty, jej konstrukcja ma sprawiać wrażenie lekkości i tworzyć jak najmniejszą barierę wizualną w korytarzu widokowym Motławy.
Umowa z firmą Ponting na wykonanie projektu opiewa na 910 tys. zł, czyli dokładnie 7 proc. z wynoszącego 13 mln zł budżetu, jaki zagwarantowano na budowę kładki łączącej teren dawnego Zamczyska z Ołowianką. Początkowo - na wstępie negocjacji - Słoweńcy chcieli otrzymać nawet 80 proc. więcej.
Kiedy będziemy mogli przejść po nowej kładce na Ołowiankę? Projekt budowlany będzie gotowy w czerwcu przyszłego roku. Można więc liczyć, że jesienią 2014 r. ZDiZ zorganizuje przetarg na budowę przejścia. To także może potrwać, więc kładka nie będzie gotowa wcześniej niż przed końcem 2015 roku.
Alternatywna wizja kładki na Ołowiankę, która chowa się w nurcie rzeki.
Miejsca
Opinie (132)
-
2013-11-16 07:56
Beszczelność władz Gdanska ora ich buta muszą osbić się przy najbliższych wyborach. Wzywam do społecznego buntu w sprawie zablokowania budowy kładki. Kładka jest celem do przyszłych prywatnych interesów na ołowiance kilku Panów z magistratu, którzy bardzo umiejetnie manipulują opinią publiczną przygotowując podłoże do prywatnych interesów. Jako słup w tej sprawie jest dyrektor filcharmonii
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.