- 1 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (252 opinie)
- 2 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (91 opinii)
- 3 Trójmiejskie mola, których już nie ma (93 opinie)
- 4 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (180 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (336 opinii)
- 6 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (531 opinii)
Dom Młynarza w Emaus przestał istnieć. Zburzył zabytek przez pomyłkę?
Właściciel zespołu Młyna Emaus przy ul. Kartuskiej bez zgody konserwatora zabytków rozebrał zabytkowy Dom Młynarza. Miał pozwolenie, ale wyłącznie na remont i rewaloryzację obiektu. Choć inwestor zapowiada, że odtworzy zabytek, sprawa trafi do prokuratury.
W podobnym tonie wypowiadali się nasi czytelnicy. Od jednego z nich, podpisującego się r., dostaliśmy dwa dni temu zdjęcie, na którym widać, że zabytkowy budynek jest pozbawiony dachu.
Zespół Młyna Emaus stoi na wyspie otoczonej ulicami Kartuską i Nowolipie. Od kilku miesięcy powstaje tam nowe skrzyżowanie, którego inwestorem jest Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska. Podejrzenia naszych czytelników padły więc właśnie na wykonawców tej budowy. Ale czy to możliwe, by podczas miejskiej inwestycji rozbierano budynek wpisany do rejestru zabytków?
- Nie mamy z tym nic wspólnego, ten obiekt nie stoi na zajmowanym przez nas terenie. Realizuje to właściciel prywatny niezależnie od naszej inwestycji drogowej - zastrzega Włodzimierz Bartosiewicz, dyrektor DRMG.
Pracownicy konserwatora dostali sygnał o pracach prowadzonych przy Domu Młynarza już w poniedziałek, ale w formie anonimu. Pojechali na miejsce po tym, jak Trojmiasto.pl oficjalnie zgłosiło sprawę. Okazało się jednak, że było za późno.
- Niestety, budynek został rozebrany, mimo że jego właściciel nie otrzymał od nas na to zgody. Wyburzenie zabytku może nastąpić tylko wtedy, gdy zostanie on skreślony z rejestru zabytków. Na to wyraża zgodę wyłącznie minister kultury - tłumaczy Agnieszka Dyba, inspektor do spraw zabytków.
Dlaczego pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków zareagowali tak późno? Sam konserwator od kilku dni jest na urlopie, a jego inspektorzy tłumaczą, że nie mogą reagować na niepodpisane maile. Nawet jeśli zdjęcia przedstawiają rozbierany zabytek.
Co ciekawe, z właścicielem zespołu Młyna Emaus kontaktowali się od kilku lat. Najpierw w roku 2004, a następnie w 2008 wydali mu zgodę na remont i rewaloryzację zabytku.
- Nigdy jednak nie zgodziliśmy się na wyburzenie, nie mamy nawet takich uprawnień - informuje Agnieszka Dyba.
Co na to właściciel? Czuje się niewinny. - Mam wszystkie dokumenty: decyzję i projekt. Będę rozmawiał z konserwatorem. Przecież ten obiekt zostanie odtworzony w takim samym kształcie, jaki istniał do tej pory. Tu nadal będzie Dom Młynarza, tylko zamiast mieszkań znajdą się tu biura i usługi. Udało mi się uratować młyn, który jest pięknie odnowiony. Także Dom Młynarza będzie się ładnie komponował z otoczeniem. Miał być gotowy na EURO 2012, ale teraz to się może opóźnić - wyjaśnia pan Jarosław (nazwisko znane redakcji), właściciel zespołu Młyna Emaus.
Czytaj także: Skąd w Gdańsku wziął się Emaus?
Miejsca
Opinie (370) ponad 10 zablokowanych
-
2011-08-04 15:52
Ups...
Ups...Stało się! Na pewno to był wypadek przy renowacji... Żałość, po prostu żałość bierze jak się ludzie/firmy obchodzą z zabytkami. Nie, przepraszam, żałość bierze, gdy kłamią w żywe oczy...
- 4 2
-
2011-08-04 15:56
Potwierdzam-budynek tylko zewnetrznie wygladal jako tako..w srodku ruina grozaca zawaleniem
Wiec najslusznieszym rozwiazaniem bylo by postawienie tego budynku od nowa z zachowaniem wczesnieszych rozwiazan.
- 5 1
-
2011-08-04 15:57
ten budynek ledwo co stal
wszystko sprochniale belki stropowe w strasznym stanie wlasciciel mogl podpalic to by teraz mial spokoj hehe
- 9 1
-
2011-08-04 16:29
budynek gorszy niż w Afryce ziemianki
to coś było zabytkiem???? przecież to było okropnie brzydkie i samo się rozpadało, kiedy zobaczyłem że to rozwalają to się ucieszyłem, miałem też nadzieje że rozwalą wszystko co było na tej wysepce i będzie tam część nowej drogi. Ten człowiek zrobił ludziom przysługę, że nie musimy tego teraz oglądać, a postawiony na nowo będzie na pewno dużo ładniejszy
- 6 6
-
2011-08-04 16:40
Zabytek nawet odbudowany nie jest zabytkiem jeśli nie jest odbudowany tylko z użyciem tradycyjnych materiałów !!
A co z domami pomiędzy Grodzką i Wartką ?! Wyburzyli budynki które przetrwały wojnę ale polskiego dorobkiewiczostwa nie przetrwają ! Przy stoczni wyburzają pozostałe ! Zabytek nawet odbudowany nie jest zabytkiem jeśli nie jest odbudowany z użyciem tylko tradycyjnych materiałów !! Ale czemu się dziwić jeśli wieża Mariackiego została wycementowana przez co za 15 lat zaczną się rozpadać w niej cegły!
- 3 0
-
2011-08-04 16:49
Właściciel popełnil przestępstwo i musi zostać ukarany sądownie
To jest fakt.To tak jakby zburzyć Wawel gdyby miał własciciela prywatnego i "odbudowac"
- 2 3
-
2011-08-04 17:29
Rozumiem, że jeżeli w przypadku pożaru zabytku zadzwoni anonimowa osoba, to straż pożarna nie przyjedzie? (2)
Cytat:"Sam konserwator od kilku dni jest na urlopie, a jego inspektorzy tłumaczą, że nie mogą reagować na niepodpisane maile"Pomijam, fakt, czy budynek był fajny, brzydki, śmierdzący, czy ładny.Jeżeli jednak rzeczywiście pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków pracują w taki sposób to mi ręce opadają.Analogicznie straż pożarna nie reagować na pożar.
- 7 1
-
2011-08-04 19:20
A Pogotowie Ratunkowe
i Policja podobnież.
- 1 0
-
2011-08-05 08:32
dokładnie, Straż Pożarna na anonimy reagowac nie powinna, bo dowcipnisie dzwoniliby co 5 minut, a straż ganiałaby jak głupi po mieście i nie dojechałaby do prawdziwego pozaru
- 0 0
-
2011-08-04 17:50
No i najwyższa pora
- 2 0
-
2011-08-04 18:07
Faktycznie zaszła pomyłka zamiast spalić to go rozebrano...
...w Oliwie na ulicy Pomorskiej też stoi taki młyn zabytek. Ale za nim go odbudowano wpierw go spalono. I jest OK bo krzyków nie słyszałem.
- 3 0
-
2011-08-04 19:18
"Właścicielowi za ten czyn grożą trzy lata pozbawienia wolności lub grzywna." (1)
A JA SIĘ PYTAM:DLACZEGO TYLKO GRZYWNA, LUB WIĘZIENIE??? A DLACZEGO NIE NIE BEZWZGLĘDNY NAKAZ ODBUDOWY ZABYTKU W WYZNACZONYM TERMINIE????? KTO TO TERAZ ODTWORZY?? PAN KONSERWATOR MOŻE?
- 3 5
-
2011-08-05 08:40
nakaz odbudowy też, tylko autor o tym zapomniałw ustawie o ochronie zabytków stoi, że w takim przypadku właściciel musi "przywrócić" zabytek do jego pierwotnego stanu... gorzej z egzekucją...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.