• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Donald Tusk: "To koniec Gawrona". Wydaliśmy 400 mln, ile oszczędzimy?

neo
24 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Artyleria główna ORP Ślązak do naprawy
Po projekcie "Gawron" zostanie nam już tylko wizualizacja... Po projekcie "Gawron" zostanie nam już tylko wizualizacja...

Minister obrony narodowej oraz premier Donald Tusk zdecydowali, że budowa korwety wielozadaniowej "Gawron" nie będzie kontynuowana. Na gotowy już kadłub wydaliśmy 400 mln zł, ale na jego uzbrojenie musielibyśmy wyłożyć drugie tyle.



... i częściowo wyposażony kadłub, który prawdopodobnie zostanie wystawiony na sprzedaż. ... i częściowo wyposażony kadłub, który prawdopodobnie zostanie wystawiony na sprzedaż.
- Mimo oporów w marynarce i problemów z przyszłością stoczni Marynarki Wojennej utrzymywanie tego projektu nie ma sensu - powiedział PAP Donald Tusk na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem MON. - Projekt nie będzie kontynuowany - uściślił minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.

Premier określił projekt mianem "bezsensownego". Wcześniej polscy podatnicy wydali na budowę korwety wielozadaniowej "Gawron" ok. 400 mln zł. Jednostkę budowała gdyńska Stocznia Marynarki Wojennej.

Na gotowym kadłubie zamontowany jest m.in. główny napęd, turbina gazowa, są zespoły prądotwórcze oraz niektóre systemy okrętowe. Tylko że na okręcie nic się już nie dzieje. Kadłub czeka i rdzewieje. I poczeka jeszcze długo - być może uda się go sprzedać, ale nie ma żadnych szans na to, by odzyskać więcej niż kilkanaście, może kilkadziesiąt procent zainwestowanej w niego kwoty.

Czy rząd słusznie przerwał budowę korwety?

Szansa na odzyskanie pieniędzy jest tylko teoretyczna. Kadłub Gawrona można bowiem sprzedać. Od 2009 roku w polskiej flocie służy okręt wsparcia logistycznego ORP Xawery Czernicki, który zbudowany został na gotowym kadłubie, otrzymanym w rozliczeniu od Rosjan. Tylko, że nie był on tak wyposażony, jak kadłub "Gawrona".

"Gawron" za drogi?

Plan modernizacji naszej marynarki wojennej powstał pod koniec lat 90. Do 2006 roku mieliśmy mieć sześć korwet wielozadaniowych, zaprojektowanych według nowoczesnej koncepcji MEKO A-100. Wykonane w technologii stealth, z pochylonym kadłubem oraz radarami w specjalnie zaprojektowanej piramidzie. To wszystko miało sprawić, że byłyby praktycznie niewykrywalne dla radarów.

Jedna korweta miała kosztować ok. 250 mln euro. Wbrew pozorom to wcale nie jest dużo, wystarczy przejrzeć zamówienia sił zbrojnych innych krajów, które za gotowe korwety płacą w przeliczeniu od jednego do nawet dwóch miliardów złotych. Przykładowo - koszt jednej szwedzkiej korwety Visby to 1,4-1,8 mld. zł.

neo

Miejsca

Opinie (426) ponad 10 zablokowanych

  • Zlikwidować Tuska i jego

    nieudaczników!!!Czas nagli i szkoda pieniędzy podatników.

    • 9 1

  • GDYBY TĄ ŁÓDECZKĘ BUDOWAŁA PRYWATNA STOCZNIA ZBUDOWAŁA BY JĄ W ROK I KOSZTOWAŁA BY 1/4 ALBO MNIEJ

    ALE BUDOWAŁA JĄ PAŃSTWOWA STOCZNIA I BYŁA TO JEDYNA ŁÓDECZKA BUDOWANA W TYM KOŁCHOZIE JAKIM JEST STOCZNIA MARYNARKI WOJENNEJ W GDYNI

    • 5 2

  • Korweta ,,Gawron,,powinna być na uzbrojeniu MW (1)

    Dlaczego moje stanowisko w przedmiocie tematu jest takie a nie inne a mianowicie z dwóch powodów.Po pierwsze projekt jest już realizowany i jak na razie pochłonął 400 mln zł.Koszt takiej klasy okrętów waha się w granicach 1,2 -1,4 mld zł. /korwety Szweckie Visby/ pochłonięte 400 mln zł . to 1/3 kosztów nowej korwety.Po drugie jako projekt autorski czy też prototypowy musi być traktowany nieco inaczej jak produkcja seryjna.Po trzecie jest możliwość zaistnienia na rynku o tym charakterze i może stanowić konkurencje dla innych po warunkiem jego ukończenia i pomyślnych próbach morskich dla tej klasy okrętów.Po trzecie jest to jednostka szybkiego wsparcia taktyczno -logistycznego i nie jest to to samo co okręty wsparcia logistycznego.Po czwarte charakter szkoleń na tych okrętach podniesie niewątpliwie stan wyszkolenia załóg na wypadek zagrożeń.Wreszcie by zakończyć uważam ,że rozstrzyganie zamknięcia projektu powinien opierać się na analizie takiego rodzaju kosztów o których wspomniałem i być może nie będzie to chybiony projekt a wręcz odwrotnie z dobędzie rynek i będzie dochodowy.

    • 9 1

    • OK, ale dlaczego zakładasz, że nie było analizy takiego rodzaju kosztów? Skąd możesz wiedzieć, że projekt byłby opłacalny (zapewne nie mając wszystkich informacji)?

      • 1 3

  • to co mamy to stary sowiecki złom

    rozumiem , że nato nas obroni, bo sami to leżymy i robimy pod siebie

    • 4 0

  • Dziwne

    Ciekawe sami sobie zaprzeczają w tym artykule podają cenę okrętu 400 mln i że trzeba wpakować jeszcze 1000 mln razem 1,4 mld złotych kilka zdań niżej piszą że taka jest cena nowoczesnego okrętu. A 250 mln euro to coś koło 1,05 mld złotych wliczając inflację i ruchy cen na rynku okazuje się że projekt jakoś niewiele przekracza zakładane koszty. No chyba że coś źle przeczytałem.
    Pozdrawiam

    • 3 0

  • GA W RON

    Decyzja o przerwaniu budowy GAWRONA jest IDIOTYCZNA!!!Nie tyle błędem było rozpoczęcie tego projektu ile zlecenie jego wykonania SMW!!!!
    Teraz ten projekt można juz uratowac tylko przez podarowanie Gawrona na aukcje WOŚP. TAM na pewno ktoś go kupi za dobre pieniądze!!!

    • 4 0

  • Mam dość PO.

    Może, polskie matoły i sprzedawczyki, kupicie taki okręt od Niemców, USA lub Szwedów za 1,5 do 2 mld zł.
    Za jakiś czas trzeba będzie bo w polsce już nie ma stoczni.

    • 7 0

  • Dlaczego takich projektów nie prowadzą stocznie/firmy prywatne?

    Plan przekroczony o 200mln (o 100%!) i jeszcze sam premier musiał przyjechać żeby to zamknąć. Letki szok.

    Wojsko polskie mogłoby brać przykład z hamerykańskiej armii - armii najlepiej działającej na świecie (w tym wypadku warto się wzorować na nich) - wszystko robione przez prywatne firmy w aktualnych modelach biznesowych. Niedawno czytałem i byłem zszokowany, że hamerykańskie krążowniki typu Ticonderoga mają otwarte API dla systemów informatycznych (projekt: Aegis Open Architecture - patrz wikipedia) - wszystko po to, aby więcej firm z rynku oprogramowania mogło nawiązać współpracę z armią. Coś takiego byłoby chyba niewykonalne w Polskiej armii - no bo jak to? Prywatne firmy? Wróg przecież czai się z każdym drzewem!. Wykonalne są natomiast przekraczania budżetu o 100%.

    • 2 0

  • (2)

    Nie widać z tego powodu tłumów manifestujących z radości na ulicach miast i wsi.

    • 4 0

    • ależ są tłumy nawet na tym forum
      są to tłumy radosnych własnie z w s i

      • 2 0

    • Tłumy będą

      jak się weźmiemy za zdrajców z Prawdziwego Obciachu

      • 1 0

  • Monako

    ,, Monako wyrzekło się swojego zaangażowania wojskowego w XVII w., kiedy postęp w dziedzinie technologii artyleryjskiej uczynił to państwo bezbronnym w stosunku do innych krajów." A z nami to nie jest tak samo od XVIII w.?

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane