- 1 Duże zmiany czekają gdyńską marinę (92 opinie)
- 2 Zamkną przystanek SKM na pół roku (112 opinii)
- 3 Koniec pożaru. Akcja trwała 93 godziny (49 opinii)
- 4 Foki korzystają z promieni słonecznych (53 opinie)
- 5 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (244 opinie)
- 6 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
Dostał butelką w głowę w autobusie w centrum Gdańska
W poniedziałkowe popołudnie doszło do pobicia w gdańskim autobusie. Na głowie jednego z pasażerów została rozbita szklana butelka. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że ofiara pobicia to osoba doskonale znana policji.
W pewnym momencie rozbito mu na głowie szklaną butelkę. Warto podkreślić, że kierowca autobusu miał natychmiast zareagować na zaistniałą sytuację. Niebawem miał dołączyć do niego kierowca kolejnego autobusu.
- Błyskawicznej pomocy udzieliło pobitemu mężczyźnie dwóch kierowców, którzy próbowali zamknąć ogromną ranę głowy - twierdzi nasz czytelnik.
Niestety sprawcom udało się zbiec przed przyjazdem stróżów prawa, którzy zostali wezwani przez świadków.
- Na miejsce pojechali policyjni wywiadowcy, którzy ustalili świadków zdarzenia oraz zabezpieczyli monitoring. Funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik kryminalistyki wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i sporządzili dokumentację fotograficzną. Pokrzywdzony został przewieziony przez ratowników do szpitala. Jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo - mówi asp. szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Pokrzywdzony to 27-letni mieszkaniec Gdańska. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, w chwili zdarzenia był on nietrzeźwy i kontakt z nim był utrudniony. Jest on osobą dobrze znaną gdańskim policjantom, która niejednokrotnie wchodziła w konflikt z prawem. Do chwili obecnej nie złożył zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
Miejsca
Opinie (147) 9 zablokowanych
-
2021-08-04 06:02
Paranoja.
Czytam wpisy i dokładnie się z wieloma zgadzam.Zdaniem policji nic się w autobusie nie stało bo pobity nie zgłosił.Czyli jak ktoś by ryszył na pomoc bitemu i uszkodził bandziora to by był karany bo bandzior zgłosił że go pobił.Chore.
- 6 1
-
2021-08-04 06:06
Nauka.
Ludzie zrozumcie wreszcie że policja ma interweniować i aresztować na strajkach kobiet siedzącej na chodnikach młodzieży i być gotowa na wyjazd by ochraniać Żoliborz.
- 3 5
-
2021-08-04 08:29
Wnkosek
Czyżby zabójstwa przeszły do historii? W końcu żaden nieboszczyk nie złoży zawiadomienia o zabójstwie.
- 3 1
-
2021-08-04 08:35
Zabrakło informacji czy uderzony butelką był zamaskowany/zaszczepiony/z pis czy po
- 1 6
-
2021-08-04 09:57
Zaczepka i prowokacja
Tych 2 chłopaków co tam było i ten osobnik co dostał butelką ewidentnie na to zasłużył, jeden z tych chłopaków był kopany i dostał parę ciosów pięścią w twarz,przechodziłem obok przystanku i widziałem co się stało, chłopacy szybkim tęmpem weszli do autobusu ,jak już byli w środku,zaraz za nimi wbiegł ten gościu i dalej ich atakował, po chwili dostając butelką wyszedł z autobusu a ci chłopacy zaraz po nim udali się w innym kierunku,dopiero wtedy "poszkodowany "im odpuścił.
- 3 0
-
2021-08-04 10:19
(1)
Śmieszni są co niektórzy ludzie piszący i współczujący temu gościu co dostał butelką że patusy itd,ten "poszkodowany "sam rozpoczął bójkę i coś wykrzykiwał do nich po czym podszedł do jednego który stał i zaczął bić ,kopał jednego chłopaka drugi nic nie zrobił i siedział na ławce, mówili mu żeby odszedł i się uspokoił, pytali dlaczego się do nich czepia ale on dalej w zaparte i dalej atakował chłopak który był atakowany w końcu zaczął się bronić podniósł garde ale nie wyprowadzając ciosu cofał się do tyłu robić uniki,może coś trenował? młody chłopak dał mu kilka ciosów chyba w twarz,ale widziałem że nie chcę się bić i dał czas na odejście temu "poszkodowanemu" ,po czym odszedł na chwilę pod wiatę przystanku i zaraz wrócił z powrotem do tych chłopaków przed podejściem dopił swoją flaszkę wódki po czym rzucił nią w tego chłopaka, widziałem też że młody miał dużo krwi na rękach, został pocięty przez" poszkodowanego " cała jego bluza był we krwi ,także nie tylko on miał coś rozcięte.
- 3 0
-
2021-08-04 11:06
Zgłoś to.
Moze warto iść na policję i to zgłosić? Jeżeli ten poszkodowany jest znany policji i był pijany, to mogło być tak jak mówisz, że to on to wszystko rozpoczął. Po co ta trójka ma mieć przes*ane jak się tylko bronili?
- 2 0
-
2021-08-04 10:35
Kolejny powód aby unikać komunikacji miejskiej (3)
W samochodzie, na motorze, rowerze, hulajnodze czy deskorolce nikt mnie nie napadnie, nie zaczepi, nie okradną mnie kieszonkowcy, nie muszę wdychać mało przyjemnych zapachów ani słuchać głośnych rozmów przez telefon tuż nade mną. Komunikacja miejska to opcja ostatniego wyboru, kiedy jak ten tonący brzytwy trzeba się chwycić.
- 22 26
-
2021-08-04 19:08
To,
że masz paranoję wcale nie znaczy, że nikt Cię nie dorwie.
- 3 0
-
2021-08-04 19:15
Tak, kolejny powód, by
nie jeździć do Kalabrìi, na Sycylię, do Nowego Jorku czy Moskwy. To, że masz paranoję wcale nie znaczy że nikt Cię nie dorwie!
- 0 0
-
2021-08-05 16:45
agresja bierze sie z obsesyjnego strachu...
bardzo dobrze, że unikasz komunikacji
- 0 0
-
2021-08-04 10:35
autobus
znany policji.....
- 3 1
-
2021-08-04 10:47
LG
A gdzie przynajmniej monitoring z pojazdu???
- 1 1
-
2021-08-04 11:33
Nie ma to jak meczyk Lechii
I banda drących ryja agresywnych nabuzowanych alkoholem i poczuciem bezkarności patusów.
Piłka to fajna sprawa ale "kibiców" nie szanuję za grosz.
Idąc przez miasto w poniedziałek wieczór i czekając na autobus ani trochę nie czułem się bezpiecznie..- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.