• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drobni pijaczkowie wizytówką Sopotu?

Tomasz
15 czerwca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Fragment ul. 1 Maja w Sopocie tuż przy wejściu do tunelu biegnącego pod Al. Niepodległości to miejsce, które straciło swój prestiż. Fragment ul. 1 Maja w Sopocie tuż przy wejściu do tunelu biegnącego pod Al. Niepodległości to miejsce, które straciło swój prestiż.

- Fragment ul. 1 Maja w Sopocie z prestiżowego miejsca stał się miejscem spotkań "miłośników" taniego wina - twierdzi nasz czytelnik, pan Tomasz. Codziennie idąc i wracając z pracy widzi ten sam, smutny obrazek: pijani ludzie zaczepiający turystów, śpiący na ławkach, albo załatwiający swoje potrzeby w pobliskich krzakach. Oto jego opowieść.



Czy miejsce niedaleko twojego domu/mieszkania upodobali sobie głośni miłośnicy tanich alkoholi?

Od urodzenia, a więc od prawie 30 lat, jestem mieszkańcem Sopotu. Niedawno przeprowadziłem się i zamieszkuję w okolicy sklepu Alma. Jakiś czas temu zauważyłem, że na końcu ul. 1 Maja zobacz na mapie Gdańska w Sopocie, zaraz przy wejściu do tunelu przechodzącym pod al. Niepodległości, znajduje się kilka ławeczek oraz krzaków ogrodzonych murkiem na wysokości ok. 40-50 cm.

Ten fragment ulicy od zawsze był miejscem spotkań lokalnych panów i pań lubiących napoje wyskokowe. Zawsze przechodząc tamtędy widziałem czy to śpiących, czy balujących ludzi - od późnych godzin wieczornych po wczesne poranne (chodzę do pracy ok. godz. 6:30). Od niedawna mieszkam obok tego miejsca. Niestety spokojne siedzenie w mieszkaniu przy otwartych oknach jest niemożliwe, kiedy taka "wesoła" grupka się spotyka - spożywają alkohol, używają wulgarnych słów, szarpią się ze sobą i zaczepiają przechodniów na zasadzie "kierowniku, masz jakieś drobne". To miejsce stało się idealne dla takich osób - sklep monopolowy zaraz obok, krzaczki na załatwienie potrzeb fizjologicznych za rogiem.

Kilkukrotnie zgłaszałem, i nie tylko ja, sprawę do Komendy Miejskiej Policji w Sopocie. Policja zawsze interweniuje - nie mogę na jej temat złego słowa powiedzieć. W momencie podjazdu patrolu grupka "rozbija się" i rozchodzi. Niemożliwe jest jednak zatrzymanie przez dwóch funkcjonariuszy ośmiu osób, które rozdzielają się i zmierzają w różnych kierunkach. Zazwyczaj zatrzymywane są dwie, trzy osoby, które zapewne są pouczane czy karane mandatami. Podjeżdżają również nieoznakowane radiowozy i rozmawiają z osobami znajdującymi się w tym miejscu.

Mimo działań Policji jest to bezskuteczne, po kilku minutach od odjazdu patrolu grupka znowu się zbiera i impreza trwa w najlepsze. Pal licho to, że zakłócają mi spokój, ale jaką robią wizytówkę dla Sopotu? Jest to przecież bardzo często uczęszczana trasa - ludzie wysiadający z autobusów, studenci wracający z Uniwersytetu Gdańskiego, ludzie zmierzający do Opery Leśnej lub Almy, czy po prostu idący na spacer.

Założeniem osób planujących to miejsce było zapewnienie ludziom miejsca na odpoczynek - jednak patrząc na to, że siedzi tam głównie "społeczny element", warto byłoby pomyśleć nad rozbiórką tego miejsca. Wcześniej - gdy był tam plac, na którym parkowały samochody - takie rzeczy się nie działy.
Tomasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (419) ponad 10 zablokowanych

  • Ktoś mi powiedział kiedyś fajną rzecz:

    W POLSCE NIETYKALNI SĄ MENELE I MEGA-PRZEKRĘTY.
    święta prawda.

    • 36 1

  • (5)

    Z tej calej epistoly uzalajacego sie, wniosek wyplynal mi tylko jeden.....temu jakze prawemu i zbulwersowanemu obywatelowi, najzwyczajniej w swiecie chodzi o parking samochodowy:DDDD

    • 8 3

    • (4)

      tobie zapewne chodzi o to, aby meneli przenieść pod twoje okna. kopsnij adres - wydrukuję dla nich zaproszenia.

      • 0 6

      • (3)

        Zamiast uzalac sie publicznie i pienic sie,wystarczy pogadac spokojnie,przedstawic swoje racje ale najwazniejsze potraktowac z szacunkiem jak ludzi a nie bydleta.
        Ja tak zrobilam i problem rozwiazal sie bez awantur:)))
        Ja tak zrobilam i pomoglo

        • 1 1

        • pomogło? (1)

          czyli przenieśli się pod sąsiedni blok?
          SUPER!

          • 1 1

          • Hahahahaha, przeniesli sie do Sopot:DDDD

            • 1 0

        • eee tam srogi wpi***ol zawsze jest najskuteczniejszy i najbardziej efektywny.

          • 2 0

  • Najfajniejsze sa grpki siedzacych zuli przy flaszce i ich rozmowy o polsce :))))) (1)

    A jak wiedza wszystko i kto co powinien zrobic i jaka ekonomia musi byc :))) doslownie geniusze biznesu i ekonomii oraz planow gospodarczych i tak potrafia walic flache za flacha od switu do nocy :)) wiedza doslownie wszystko i chyba zapomnieli ze sa wlasnie wizytowka tych swoich planow :) . A pracowac nie moga bo to nie ekonomiczne gdyz dzis oplaty i podatki sa rowne wyplacanemu wynagrodzeniu wiec ten co pracuje praktycznie nic nie zarabia poniewaz wszystko chlona oplaty czyli racjonalniej spedzac czas na lawce w swietle slonecznym gdyz promienie sloneczne wzmacniaja organizm i wytwarzaja witamine D........... czyli wiedza po co chleja :)

    • 22 2

    • fakt że to śmieszne ,ale maja sporo racji,hehe

      • 5 0

  • Kto przegoni żuli

    z parkingu przy Hali Targowej w Gdańsku???
    Policja? Halo! "Strasz" Miejska? Halo! Jest tam kto?

    • 11 1

  • Designed in Sopot (1)

    Trzeba przyznać, że ci pijaczkowie świetnie komponują się, w sąsiedztwie tej obskurnej kamienicy. Założę się, że zorganizowane zamożne wycieczki, z zachodu robią sobie oryginalne zdjęcia do albumu. Epic old school in Sopot :D

    • 12 2

    • Gdzie zaginęło zdjęcie, które komentowałem? Zamiast niego są dwa nowe, które nie oddają już kompozycji :(

      • 0 0

  • !!!!! (3)

    A zamknąć ten sklep alkoholowy!!!!!!!!!!!!!!Miejsce straci urok.

    • 8 2

    • zamknąć ten sklep (2)

      niestety artykuł opisuje prawdziwą sytuację. Mieszkam w pobliży przejścia podziemnego pod Al. Niepodległości. W klatce mojego domu, a właściwie w jej wnęce na zewnątrz wspomniani menele po prostu robią kupy. I co ? I nic. Władze i Straż Miejska wolą zajmować się np. kierowcami bo mniej śmierdzą. Niestety opisane miejsce to wizytówka miasta i to tam mieszkańcy miasta oraz przyjezdni wyrabiają sobie opinię o kurorcie.

      • 7 0

      • a wiec powiadasz ze wala kloce pod twoimi oknami....
        buachacha

        • 3 3

      • W pobliżu jest sąd i komenda Policji. I zero reakcji!!!

        • 2 1

  • Klienci MOPS

    Niech się MOPS za nich weźmie a nie kasę daję na to picie.

    • 9 1

  • NIE (1)

    Nie dawać ani grosza!Nigdy!To poprzekręcają się szybciej.

    • 8 9

    • problem w tym że turyści dają....

      • 2 0

  • a na VII DWORZE JEST SANKTUARIUM PIJACZKÓW (1)

    Pod Lewiatanem piją,alkohol jest sprzedawany nie treźwym w Mixie,lewiatanie,Totalu na Michałowskiego.Zaczepiają żebrząc o kasę,awanturują się.Świety,Jabłona,Tomek i inni.Policja nic nie robi z tym

    • 8 0

    • a jak był tam w latach 70-tych zwykły sam to nikogo nie było...

      chyba sie nie pilo wtenczas tam...mlode ludzie tam mieszkaly patologii mało było

      • 0 0

  • Państwo na to pozwala więc o co chodzi?

    Obok CARITAS gdzie ten element może zjeść, napić się. A później gdzie mają odpocząć jak nie w Sopocie??
    Państwo na to pozwala niestety więc skąd te oburzenie? Pozwalają im bez konsekwencji jeździć na "gapę" autobusami z Gdyni do Sopotu (bo miasto ich nie ściga bo są nieściągalni finansowo) więc zmieńcie przepisy a nie użalacie się że zamiast kupić marny bilet za 4 zł to wolą dwa piwka po 2 zł :)

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane