- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (50 opinii)
- 2 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (358 opinii)
- 3 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (120 opinii)
- 4 Trójmiejskie mola, których już nie ma (106 opinii)
- 5 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (35 opinii)
- 6 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (302 opinie)
Duże i nielegalne wysypisko. Grożą milionowe kary, ale sprawców brak
Duże i nielegalne składowisko odpadów poremontowych wykryto przy węźle Ku Ujściu w dzielnicy Przeróbka. Trwa kontrola służb, a sprawcom bałaganu grożą wielomilionowe kary. O ile uda się ich w ogóle namierzyć.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące składowiska odpadów przy węźle Ku Ujściu. Tego samego dnia na miejsce pojechał patrol dzielnicowy i potwierdził zgłoszenie. Sprawa została przekazana do referatu ekologicznego. Strażnicy przeprowadzili wspólną kontrolę z inspektorami WIOŚ, który następnie przejął prowadzenie sprawy - mówi Marta Drzewiecka, rzeczniczka SM w Gdańsku.
Śmieci - głównie odpady budowlane, a więc takie, których nie można sobie ot tak wyrzucić na ulicę czy do kontenera w wiacie - zalegają na wynajmowanej działce.
WIOŚ prowadzi kontrolę w spółce zajmującej się gospodarką odpadami.
Utrudnianie kontroli
- Na terenie prowadzenia działalności stwierdzono głównie zmieszane odpady poremontowe, odpady z tworzyw sztucznych, drewna oraz odpady wielkogabarytowe. Kontrola trwa, a w związku z jej utrudnianiem zostało wszczęte postępowanie celem nałożenia kary. Sprawcy grozi za to kara do 100 tys. zł - informuje nas Radosław Rzepecki, zastępca pomorskiego wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska.
Fiolka z promieniotwórczym radem znaleziona na wysypisku
Utrudnianie kontroli to jedno, ale znacznie wyższe kary grożą za sam proceder nielegalnego gromadzenia odpadów na taką skalę.
Mogą nałożyć nawet 4 mln zł kary, ale odpowiedzialni za bałagan zniknęli
Na ten moment inspektorzy mówią o co najmniej czterech naruszeniach przepisów.
- Inspektorzy wstępnie ustalili, że na terenie tej działki prowadzone jest zbieranie odpadów bez stosownego zezwolenia, za co grozi kara do 1 mln zł. Spółka prowadzi ewidencję niezgodnie ze stanem rzeczywistym, za co grozi kara do 1 mln zł. Ponadto podmiot nie prowadzi monitoringu wizyjnego miejsca magazynowania odpadów palnych, za co też może być nałożona kara do 1 mln zł - wymienia Rzepecki. - Wstępnie ustalono także, że kontrolowana spółka ma brak prawa własności do terenu - umowa najmu została rozwiązana zgodnie z informacją przekazaną przez właściciela terenu. Prowadzenie takiej działalności bez prawa własności do terenu jest sankcjonowane również administracyjną karą pieniężną do 1 mln zł.
Sprawa trafiła już też do Urzędu Miejskiego w Gdańsku, który może wydać nakaz usunięcia odpadów.
Sprawka mafii śmieciowej? Bardzo możliwe
Finał sprawy może być jednak taki, że to miasto - na własny koszt - będzie musiało uprzątnąć teren nielegalnego wysypiska.
Podobna sytuacja była dwa lata temu, także na Przeróbce. Wtedy Gdańsk z własnego budżetu wydał 1 mln zł na usunięcie nielegalnie składowanych chemikaliów.
Jak legalnie pozbyć się nietypowych odpadów?
Wtedy w sprawę zamieszana była tzw. mafia śmieciowa. I tym razem wszystko wskazuje na to, że scenariusz się powtarza, bo schemat działania jest taki sam.
Nielegalne gospodarowanie odpadami, ich podrzucanie i próba załatwienia sprawy przed organami na tzw. "słupa" staje się w Polsce coraz częstszą praktyką.
Miejsca
Opinie (112) 6 zablokowanych
-
2022-06-30 03:10
Komunal-Expres
a co z nielegalnym wysypiskiem śmieci firmy Komunal-Express na Kokoszkach przy ul. Budowlanych 29 ??
Miasto dawno wypowiedziało im umowę dzierżawy, a śmieci leżą, może nawet nadal przywożą świeże.
a cuchnie to jak przy Szadółkach.- 2 0
-
2022-06-30 04:53
Gdyby służby i straż miejska poświęcały swej pracy więcej oddania napewno to wysypisko byłoby odkryte wcześniej ale jeżeli przejeżdża się jak po ogień takie są skutki przykro bardzoze nie radzimy sobie w porę że szkodnikami ekologicznymi pozdrawiam jan
- 0 0
-
2022-06-30 06:04
to działa tak
firma X podpisuje umowę na dzierżawę terenu z firma Y (właścicielem terenu), X zwozi śmieci, na stanowisku prezesa X jest figurant, kiedy teren jest pełny, przestają płacić za dzierżawę i znikają... właściciel terenu siedzi cicho bo się boi odpowiedzialności, w razie kontroli namierzają prezesa firmy x który się okazuje jakiś rolnik spod Kartuz albo bezdomny z Bydgoszczy... 4 mln kary dobrze wygląda w papierach, nigdy nie zostanie ściągnięte, potem zaczyna się ściganie właściciela firmy Y, który w najlepszym wypadku zbankrutuje, w najgorszym zejdzie na zawał po pierwszym roku toczenia się spraw sądowych, tak na zakończenie dwa fakty - mafia śmieciowa to zazwyczaj ludzie o żwirowni i transportu materiałów sypkich - mają sprzęt do przewozu materiałów sypkich i kręcą się przy branży budowlanej, druga sprawa - jeszcze kilka lat temu zamiast firmy Y występowało miasto dzierżawiąc w przetargach swoje tereny i po roku ze zdziwieniem urzędnicy orientowali się, że firma znika a miasto zostaje z tysiącami ton odpadów na swoim terenie
- 3 0
-
2022-06-30 06:29
"O ile uda się ich w ogóle namierzyć." - Słowo klucz. Co tu jeszcze dodawać?
Czytaj więcej na: https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Duze-i-nielegalne-wysypisko-Groza-milionowe-kary-ale-sprawcow-brak-n168387.html- 0 0
-
2022-06-30 08:49
Przy ul Żródlanej na Jasieniu, właściciele domów z Kiełpina oraz okoliczni posiadacze działek robią wielkie wysypisko. Mimo, że miejskie wysypisko Szadółki jest w pobliżu. Dlaczego Miasto Gdańsk (Straż Miejska) nie zamontuje tam kamer? Dlaczego nie ma wymogu posiadania dużych kubłów przy domach jednorodzinnych. Oni maja pojemniki po 100 litrów a reszta odpadów ląduje pod wiatami spółdzielni mieszkaniowych pod szkołami, lub w okolicznych lasach. Skoro kogoś stać na duży dom niech płaci więcej za śmieci, tam jest produkcja śmieci dużo większa niż w mieszkaniach, chociażby po cięciu krzaków, drzewek, trawników.
- 1 0
-
2022-06-30 08:53
Biedny wiesiu (1)
- 1 1
-
2022-06-30 12:51
To Wiesiek?
- 0 0
-
2022-06-30 10:03
pokazowo takiego "słupa" przywiązać do lampy pod dworcem głównym z tabliczką na szyji - urządziłem ludziom wysypisko pod oknami
Kolejne "słupy" dziesięć razy się zastanowią, czy za te grosze, które im proponują, warto robić za "twarz" takiego biznesu.
- 0 0
-
2022-06-30 10:08
Straż miejska ma drony, jest tez oprogramowanie potrafiące wyłapywać zmiany w zagospodarowaniu nieruchomości na podstawie zdjęć (1)
Jakim problemem jest oblecenie takim dronem miasta na wysokości 300m z kamerą szerokokątną co dwa miesiące i wrzucenie fotek do komputera, by porównać stan bieżący nieruchomości ze stanem sprzed 2 miesięcy?
Wszelkie niezgłoszone dobudówki, garaże, wycinki dużych drzew, wysypiska, itp. to wszystko jest teraz do namierzenia w 2 miesiące bez problemu.
Jeden problem - trzeba chcieć, a nie potem się dziwić, że setki metrów sześciennych gruzu lub co gorsza chemikaliów niewiadomego pochodzenia pojawiają się nagle na jakiejś działce- 1 0
-
2022-06-30 11:11
oni korzystają z tego
gdy mają dowalić komuś mandat za np budowę garażu bez pozwolenia lub wycinkę drzewa we własnym lesie, tam gdzie są potrzebni to ich nie ma
- 0 0
-
2022-06-30 12:08
Urządz Miasta i Policja nie chciały tego widzieć po prostu,ktoś na tym niezle zarobił a teraz my zapłacimy wszyscy.
Mafia urzedników
- 0 0
-
2022-06-30 16:08
Hm
Tak to jest kiedy nikt nie zgłasza a hałda śmieci rośnie. Kiedys zauwazylam takie nielegalne wysypisku. Tuz przy jednej z głównych ulic w Gdyni. Czteropasmowka wokół mnóstwo budynków codziennie ciągnące się sznury aut w tę i nazad ale nikt jakos starty gruzu cementu drutow i okruchów betonu NIE zauwazyl.. Ot takie polskie bystre oko ci widzi najlepiej u kogoś co za płotem i bez okularów! Sterta rosła ale dalej nikomu nie przeszkadzała. W końcu się wkurzylam zrobiłam zdjęcia i wrzucilam na stronę nielegalnych wysypisk. Podalam swoje dane i niedługo potem dostalam list z...urzedu miasta ze trwa ustalanie do kogo działka z gruzem na niej nalezy. Potem sprowadzono kontener i wszystko wywieziono...nie jestem z Trojmiasta. Tylko tu mieszkam i od początku zadziwia mnie mentalność tubylców. In minus
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.