- 1 Poszukiwania 36-latka na Stogach (49 opinii)
- 2 Tu strach o zawieszenie. Będzie remont (110 opinii)
- 3 Rusza naprawa parkingu. Przeparkuj auto (46 opinii)
- 4 Ubywa mieszkańców i rozwodów (382 opinie)
- 5 Niespokojna noc na gdańskich drogach (178 opinii)
- 6 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (33 opinie)
Duże stado dzików grasuje w Chyloni
Liczące blisko dwadzieścia sztuk stado dzików od dwóch tygodni co wieczór wychodzi z lasu w okolicy ul. Swarzewskiej w Gdyni i spaceruje między blokami w poszukiwaniu pożywienia.
Zwierzęta upodobały sobie okolice alejki prowadzącej z ul. Raduńskiej w kierunku ul. Swarzewskiej
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Chylonia sąsiaduje z lasem, trudno się więc dziwić, że czasem pojawi się tu jakiś dzik, ale tak dużego stada wychodzącego z lasu codziennie, z regularnością zegarka, nie pamiętam. Jest w nim kilka młodych, w takiej sytuacji dziki mogą być chyba niebezpieczne, tym bardziej, że nie raz widziałam w ostatnich dniach, jak okoliczna młodzież zabawia się goniąc zwierzęta i szczując je psami - mówi pani Anna, mieszkanka jednego z okolicznych bloków.
Co na to leśnicy? - Wiemy o dużej grupie dzików, która włóczy się po okolicy. Prawdopodobnie wabią je leżące na ziemi owoce, szukają także pędraków. Niedługo jednak spodziewamy się wysypu żołędzi. Wtedy też zwierzęta prawdopodobnie przestaną wychodzić z lasu - mówi Witold Ciechanowicz, rzecznik Nadleśnictwa Gdańsk.
W tym roku nadleśnictwo planuje odłowienie w Trójmieście nawet 120 dzików i odstrzelenie kolejnych 50. Odłowione dziki trafią do lasów w okolicy Dretynia.
Mimo podobnych corocznych zabiegów ze strony leśników populacja dzików w trójmiejskich lasach praktycznie nie zmniejsza się. - Zwierzęta żyjące na obrzeżach miasta mają inne zwyczaje niż te, które bytują głęboko w lasach. Okazuje się, że przystosowały się do sytuacji i znacznie szybciej się rozmnażają. Młode mają często zaledwie roczne lochy - mówi Ciechanowicz.
Sporym problemem są dziki wybiegające na trójmiejskie drogi. Najgorzej jest na obwodnicy Trójmiasta. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia doszło tu aż do siedmiu wypadków lub kolizji z udziałem tych zwierząt. Co ciekawe, leśnicy twierdzą, że odpowiedzialne za taki stan rzeczy nie są ani same dziki, ani też kierowcy, a... grzybiarze, którzy notorycznie przecinają i niszczą ostatnio ogrodzenie oddzielające jezdnię od lasu.
Opinie (160) ponad 20 zablokowanych
-
2010-09-17 07:18
U kolegi na Witominie w latach 90tych dziki spały na klatce schodowej i nikt (2)
sie nie dziwił.
- 3 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2010-09-17 11:48
naucz sie czytac i rozumieć, dziecko.
- 1 0
-
-
2010-09-17 07:37
(1)
Jestem pewien, że wszystkiemu winne są quady i terenówki. Zdaniem Nadleśnictwa Gdańsk zawsze wszystkiemu są one winne. Teraz widzę pojawił sie nowy wróg leśników - grzybiarze. Już widzę oczami wyobraźni jak ścigają ludzi za rzekome niszczenie ogrodzeń - przecież zgodnie z zasadą że każdy pijak to złodziej - każdy grzybiarz niszczy ogrodzenie i wygania dziki z lasu. Po rozprawieniu się z grzybiarzami, leśnicy ruszą na polowanie na ludzi wyrzucających śmieci pod domem do śmietników - to przecież zwabia dziki! Lesnicy nigdy nie są niczemu winni. Również temu, że lasy są zapuszczone, niesprzątane, połamane drzewa leżą latami. Gdyby nie okresowe akcje offroaderów, którzy zbierają śmieci z lasów, to wyglądałoby tam jak w śmietniku. Z drugiej strony to może jest wyjście? Jeżeli dziki ciągną do śmieci, to wyrzucajmy je do lasu. Wizualnie nic się tam nie zmieni, a dziki stracą przynętę.
- 6 2
-
2010-09-17 08:42
Misiek ma rację
Wszystko wina quady, motory itd...wszystkie zwierze uciekaja z lasu do miasta. Quady zniszcza ziemie i rosliny wszedzie i nie maja gdzie jeść.
- 1 0
-
2010-09-17 08:07
U mnie to normalka... (1)
Na ulicy Bydgoskiej/równoległa do Witomińskiej codziennie widzę dziki pod moją bramką, dzień w dzień zadowolone się na mnie patrzą:)Są fajne , ale coś z tym ktoś powinien zrobić
- 3 0
-
2010-09-17 09:01
to je nakarm :)
- 1 0
-
2010-09-17 08:12
Gdańsk Przeróbka - codziennie kilka stad dzików i nikt wogle nie reaguje - ludzie przyzwyczaili sie a dziki oswoiły się !!!
- 0 0
-
2010-09-17 08:31
TKP
właściwie we wszystkich dzielnicach 3miasta sąsiadujących z Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym dziki są "chlebem powszednim", więc nie wiem co to za nowina ten artykuł...?
- 2 0
-
2010-09-17 08:36
w Górkach Zachodnich ,na drodze do AKM-u stado liczące ponad 30 sztuk nikogo nie dziwi
- 1 0
-
2010-09-17 08:37
co będzie jak zabraknie żołędzi
dziki wrócą. Co to z tłumaczenie.
- 0 0
-
2010-09-17 08:37
nie tylko w Chylonii
Gdzie piszą o tym, przecież na Witominie codziennie PRZYCHODZĄ DZIKI. Pięknie wyglada.
- 3 0
-
2010-09-17 08:49
co komu przeszkadzają dziki?
mnie bardziej wkó.... wszechobecne s****ace kundle!!!!
- 9 0
-
2010-09-17 08:51
jeżdzę po lasach często i trzeba przyznać, że dzików w tym roku dużo!
są w zagrody do odłowu dzika w różnych miejscach TPK, zapakować i wywieźć w Bory Tucholskie
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.