- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (144 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (88 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (449 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (257 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Dużo wypadków z udziałem motocyklistów. Przeważnie nie oni winni
Do coraz większej liczby wypadków z udziałem motocyklistów dochodzi na trójmiejskich drogach. Wbrew pozorom, większość z nich nie jest jednak powodowana przez samych motocyklistów. Tak naprawdę są oni sprawcami jedynie 3 proc. wszystkich zdarzeń. Pamiętać jednak trzeba, że motocykli na drogach jest ponad 20 razy mniej niż samochodów.
![zobacz na mapie Gdyni zobacz na mapie Gdyni](/_img/icon_map_16x12.gif)
10 czerwca, wieczór: jadący ul. Jagiellońską
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
11 czerwca, rano: motocykl jadący ul. Jabłoniową
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
To tylko trzy najpoważniejsze z wielu podobnych wypadków z udziałem motocyklistów, do których doszło ostatnio w Trójmieście. Tak jest zresztą co roku, kiedy robi się cieplej i sezon motocyklowy rozpoczyna się na dobre.
- O wypadkach motocyklistów mówi się tak dużo, bo są one przeważnie poważniejsze niż inne zdarzenia drogowe. Kierowca samochodu ma pasy, chroni go poduszka powietrzna i samo auto, motocyklista ma tylko kask i swój strój, który zresztą staje się coraz lżejszy w miarę, jak staje się cieplej - mówi Joanna Skrent z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Dlatego też - chociaż motocykli jeździ na naszych drogach ponad 20 razy mniej niż samochodów - wypadki z udziałem motocyklistów odbijają się tak dużym echem.
- To tworzy takie fałszywe przekonanie, że motocykliści są sami sobie winni, że jesteśmy "dawcami organów". A to nie jest prawda. Każdy, kto jeździ motocyklem, doskonale wie, że najczęściej do niebezpiecznych sytuacji dochodzi z winy kierowców, a nie naszej - mówi pan Tomasz, nasz czytelnik, a zarazem zapalony motocyklista.
Czy jest tak w rzeczywistości? - Faktycznie większość wypadków powodowana jest przez kierowców pojazdów, a nie motocyklistów. Nie można jednak tych danych generalizować, bo często przyczyną takich zdarzeń jest także brawura samych motocyklistów. Można pokonać jeden zakręt wiele razy z określoną prędkością, ale wystarczy odrobina żwiru, albo wody na jezdni i motocykl z zakrętu już nie wyjedzie - mówi Skrent.
To właśnie nadmierna szybkość i brawura stanowią najczęstszy grzech motocyklistów. Kierowcy samochodów grzeszą za to nieuwagą.
-Dlatego tak ważnym jest, aby patrzeć w lusterko. I to nie raz. Trzeba się upewnić, że nie nadjeżdża motocykl. Kiedy skręcamy, albo planujemy wyprzedzać, spójrzmy w lusterko nie raz, a dwa razy, a nawet trzy - mówi Skrent.
Zdaniem policji właśnie z powodu nieuwagi najczęściej dochodzi do wypadków z udziałem motocyklistów.
- To tyczy się zarówno kierowców, jak i motocyklistów. Szanujmy się nawzajem. Po drogach mają prawo poruszać się zarówno kierowcy, jak i motocykliści. I jedni i drudzy mają też prawo do tego, aby poruszać się bezpiecznie - kończy policjantka.
Opinie (499) 1 zablokowana
-
2013-06-12 10:08
~70% komentujących po prostu boi się motocykla => patrz ankieta (2)
większość opinii wynika z nieznajomości tematu, obawy i zazdrości. Nie bądźmy hipokrytami, bo z tej gadaniny wynika, że samochody jeżdżą przepisowo, a tylko motocykle przekraczają prędkość. G... prawda! Zdecydowanie więcej niebezpiecznych sytuacji wynika z brawury w wykonaniu kierowców aut
- 4 5
-
2013-06-12 18:42
trochę wysil mózgownicę (1)
Matole, dyskusja jest o nadmiernej prędkości motocyklistów i to właśnie jest o jeżdzie przepisowo.
- 0 2
-
2013-06-13 07:20
Dla przypomnienia
Artykuł jest o wypadku,spowodowanym z winy pieszego.
- 1 1
-
2013-06-12 10:09
150-200 km/h? (1)
Jadąc w korku np. Słowackiego między autami? Ja rozumiem ze jak się stoi w korku to mogą rodzić się frustracje, ale nie przesadzajmy...max to 40 km/h
- 1 1
-
2013-06-12 10:26
wg mnie ta ocena wynika raczej ze słuchu, a nie obserwacji
to że silnik ma wyższy dźwięk- no cóż: w moto siedzą silniki wysokoobrotowe więc i dźwięk odbiega od tego co słychać w autach osobowych więc nie dziwota że siedząc w dieslu, który ma max moment przy ~2000 rpm słyszy wycie silnika, dla którego często ta sama wartośc jest osiągana przy 8000 rpm...
- 2 0
-
2013-06-12 10:21
Jeżeli koś uważa za normalne zjawisko
Skrzyżowanie.
Pojawia się zielone światło.
Ogłuszający ryk.
I na jednym, rzadko na dwóch kołach, wyskakuje debil.
Po paru sekundach ma już grubo ponad setkę.
Po to aby stanąć na następnym skrzyżowaniu i powtórzyć numer.
To jest normalne?
90% tych ludzi to absolutne debile, mający jakieś kompleksy.
Jak się neutralizują - ok. Jestem za.- 7 1
-
2013-06-12 10:25
Apel o zachowanie bezpiecznej prędkości
w stosunku do motocyklistów jest szczególnie trafny.
Kierowcy samochodów, piesi, nie są przygotowani na spotkanie się z motocyklem pędzącym ul. np.Świętojańską z prędkością 150km /h lub szybciej.
Bardzo niewielu jeżdzi z rozsądną prędkością. Pojawiają się z nikąd i zbliżając bardzo szybko sami nie są w stanie opanować motocykla .Co mi z tego ,że gość miał "pierszeństwo" jak 200 m pokonał w 3 sekundy.(Jarosław).
Lawirowanie pomiędzy innymi użytkownikami dróg, z dwa razy większą prędkością nigdy do niczego dobrego nie doprowadziło.
Kiedyś kolega motocyklista od zawsze, spytał mnie czy wiem dlaczego on jeszcze żyje w odróżnieniu od jego wielu znajomych. Otóż używa mózgu.W przeciwieństwie....- 5 0
-
2013-06-12 10:34
MOJA BABCIA MOWILA KUPILES SOBIE MOTOR TO KUP TEZ TRUMNE
MAWIALA TAK 30 LAT TEMU , A POWIEDZONKO JEST CALY CZAS AKTUALNE , I DLUGO BEDZIE- 3 1
-
2013-06-12 10:36
krótko i na temat:)
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=660605177288611&set=a.516117955070668.134666.354829827866149&type=1
- 0 0
-
2013-06-12 10:45
(1)
Kiedy policja namierzy tego idiotę, który po Powstańców Warszawskich w Gdański około północy prawie co dziennie uprawia sobie rajdy.
- 1 1
-
2013-06-12 11:40
Jak ktoś wybuduje tor to przeniesiemy się z dróg na tor.
Niestety,póki toru nie ma, trzeba ryzykować mandatem i szalec na drogach publicznych w nocym gdy natężenie ruchu jest mniejsze.
- 0 4
-
2013-06-12 10:52
Po co policja? (2)
Metalowa linka tak na wysokości 120 - 140 cm dobrze rozpięta i spokój.
- 0 7
-
2013-06-12 10:56
za namawianie do morderstwa podpadasz pod KK BARANIE
- 5 1
-
2013-06-12 10:59
Mądrości ty - gdzie jesteś ??
tobie to raczej jakieś maści na nogi by się przydały. Bo na leki na głowę to chyba za późno.
- 3 0
-
2013-06-12 10:55
ZA SZYBKO
Jeżdzą za szybko zresztą tak jak wszyscy ale na motor szybciej się rozpędzą i trudniej go zauważyć.Nawet uważny pieszy czy kierowca może nie zdążyć zjechać czy ustąpić. WIęc jeśli kierowco czy motocyklisto zap...lasz licz się z tym że może czekać Cię śmierć na drodzę lub co gorsza możesz kogoś zabić.
- 1 0
-
2013-06-12 11:25
W tym roku motocykliści wyjątkowo szaleją na drogach, jeżdżą jak wariaci.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.