• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa kurorty, dwa deptaki, jeden pociąg

mr
9 maja 2008 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 11:45 (9 maja 2008)
Bezpośredni pociąg do Zakopanego na stacji w Gdyni. Zdjęcie z lata ubiegłego roku. Bezpośredni pociąg do Zakopanego na stacji w Gdyni. Zdjęcie z lata ubiegłego roku.

"Monciak - Krupówki" - tak będzie się nazywał pociąg spółki TLK Intercity, który łączy Trójmiasto z Zakopanem.



Nazwę składu wyłoniono spośród kilkudziesięciu propozycji nadesłanych na konkurs zorganizowany przez władze Sopotu, Zakopanego i kolej. "Chrzciny" pociągu odbędą się w sobotę o godz. 10.22 na stacji w Sopocie.

Na uroczystość pociągiem przyjadą przedstawiciele zimowej stolicy Polski i kolei.

Wydarzeniu towarzyszyć będzie szereg atrakcji. Artyści z Sopotu i Zakopanego przejdą ul. Bohaterów Monte Cassino, by do godziny 14 występować na scenie przy fontannie Jasia Rybaka. Spacerowiczom zaprezentują się również zespół ukraiński Chutir, a także teatry uliczne.

Dzień zakończy się na sportowo. Przy molo odbędą się regaty, a o godz. 14.30 na boisku MOSiR-u przy ul. 23 marca samorządowcy obu kurortów oraz dziennikarze rozegrają mecz piłkarski.

Pociąg "Monciak - Krupówki" z Zakopanego wyjeżdża o godzinie 19 i w Sopocie melduje na drugi dzień o godz. 10.22. Swój bieg kończy 10 minut później w Gdyni. W przeciwną stronę wyrusza z Sopotu o 19.07 i w górach jest o godz 10.32. Bilet drugiej klasy kosztuje 72 zł. Trasa biegnie przez Warszawę, Katowice i Kraków.
mr

Wydarzenia

Opinie (77)

  • Wstyd

    Nazwa beznadziejna. Nijak się ma do nazw innych pociągów, jest nieestetyczna, brzydka, prostacka... Nigdzie w Europie pociąg się podobnie nie nazywa. Wyobraźcie sobie panią przez megafon zapowiadającą ten pociąg "Pociąg TLK Monciak-Krupówki z Zakopanego do Gdyni". A jak zrozumie to obcokrajowiec? Czy nie szło nazwać tego pociągu po ludzku? Np. Rysy (już nie ma takiego pociągu), Orla Perć albo nawiązując do wspólnych miejsc w obu miastach - Kamienny Potok. Żenada.

    • 0 0

  • Co to za brednie. "Chrzciny", wielka mi nowość, dwa tygodnie temu też nim jechałam. A te 15 godzin to po prostu śmiech na sali. Kilka lat temu 3 godziny krócej się jechało.

    • 0 0

  • Woda w morzu jest czysciutka i nie rozumiem , gdy jakiś przygłup pisze bzdury. Tego badziewa nie brak i u nas Gdansku (2)

    • 0 0

    • czyżby? (1)

      Ta proponuję Ci jechać nad otwarte morze. W Zatoce kąpię się co roku, o ile się da. Po pierwsze - sinice i glony. Po drugie, pływają jednak śmieci (opakowania, czasami butelki, folie).

      Spróbuj nad otwartm morzem, np. w Dębkach, to zmienisz zdanie. Ja się zgadzam z przedmówcą

      • 0 0

      • eeeee tam, czepiasz sie

        ponoc ponizej termoklimy widocznosc dochodzi nawet do 3m !
        tak tak - w Zatoce Gdanskiej a nie w jakims zapyzialym Szarm-Al-Szopot :)

        • 0 0

  • 15 Godzin

    Kto kolwiek jechał do Zakopca pociągiem ten wie ze do krakowa to w sumie pryszcz. najwięcej czsu jedzie sie z Krakowa do Zakopanego. Taki sam odcinek pociągi na normalnej trasie pokonują 2 razy szybciej. Dwa podstawowe czynniki. Jakosć torów i to że jest tam cały czas pod górę i czasami nawet bardzo pod górę. Co oczywiście nie zmienia faktu że to jest śmiech na sali.

    • 0 0

  • Jaki monciak?

    Chyba Skwer-Krupówki? Komuś coś się pomyliło. Chyba że uznali, że ta mała zgnilizna między Gdańskiem a Gdynią nie jest samodzielnym miastem, to by się zgadzało

    • 0 0

  • to dopiero sensacja

    Kiedyś jeździło do Zakopanego kilka a co najmniej dwa pociągi dziennie, bez żadnej pompy i chrztu. Przydałby się też bezpośredni do Bielska-Białej, jak dawniej.

    • 0 0

  • 23 marca

    w którym roku 23 marca samorządowcy obu kurortów oraz dziennikarze rozegrają mecz piłkarski

    • 0 0

  • Katowice???? to chyba średnio po drodze

    • 0 0

  • czyściej....

    proponuję rozdać "gościom" tłumnie walącym na powitanie tego super pojazdu szynowego po kubełku farby i pędzlu: każdy, schodząc pod ten.....( i tu mi słów zabrakło, bo cisną się najgorsze, nieprzyzwoite wręcz, nie wipada...)...tunel maznie farbą po ścianie i w ten sposób przyczyni się do roświetlenia drogi do... KuRoRtu; może ktoś ma zbędną jarzeniówkę...też ich brakuje, a poza tym: "niech żyje bal, bo to życie, to bal......"

    • 0 0

  • co do za obrzydliwy seledynek na dworcu w Gdyni się pojawił?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane