- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (101 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (77 opinii)
- 3 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (193 opinie)
- 4 Kiedyś to było... można utonąć (64 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (174 opinie)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (49 opinii)
Dwa kurorty, dwa deptaki, jeden pociąg
"Monciak - Krupówki" - tak będzie się nazywał pociąg spółki TLK Intercity, który łączy Trójmiasto z Zakopanem.
Nazwę składu wyłoniono spośród kilkudziesięciu propozycji nadesłanych na konkurs zorganizowany przez władze Sopotu, Zakopanego i kolej. "Chrzciny" pociągu odbędą się w sobotę o godz. 10.22 na stacji w Sopocie.
Na uroczystość pociągiem przyjadą przedstawiciele zimowej stolicy Polski i kolei.
Wydarzeniu towarzyszyć będzie szereg atrakcji. Artyści z Sopotu i Zakopanego przejdą ul. Bohaterów Monte Cassino, by do godziny 14 występować na scenie przy fontannie Jasia Rybaka. Spacerowiczom zaprezentują się również zespół ukraiński Chutir, a także teatry uliczne.
Dzień zakończy się na sportowo. Przy molo odbędą się regaty, a o godz. 14.30 na boisku MOSiR-u przy ul. 23 marca samorządowcy obu kurortów oraz dziennikarze rozegrają mecz piłkarski.
Pociąg "Monciak - Krupówki" z Zakopanego wyjeżdża o godzinie 19 i w Sopocie melduje na drugi dzień o godz. 10.22. Swój bieg kończy 10 minut później w Gdyni. W przeciwną stronę wyrusza z Sopotu o 19.07 i w górach jest o godz 10.32. Bilet drugiej klasy kosztuje 72 zł. Trasa biegnie przez Warszawę, Katowice i Kraków.
Wydarzenia
Opinie (77)
-
2008-05-09 13:43
Wstyd
Nazwa beznadziejna. Nijak się ma do nazw innych pociągów, jest nieestetyczna, brzydka, prostacka... Nigdzie w Europie pociąg się podobnie nie nazywa. Wyobraźcie sobie panią przez megafon zapowiadającą ten pociąg "Pociąg TLK Monciak-Krupówki z Zakopanego do Gdyni". A jak zrozumie to obcokrajowiec? Czy nie szło nazwać tego pociągu po ludzku? Np. Rysy (już nie ma takiego pociągu), Orla Perć albo nawiązując do wspólnych miejsc w obu miastach - Kamienny Potok. Żenada.
- 0 0
-
2008-05-09 13:45
Co to za brednie. "Chrzciny", wielka mi nowość, dwa tygodnie temu też nim jechałam. A te 15 godzin to po prostu śmiech na sali. Kilka lat temu 3 godziny krócej się jechało.
- 0 0
-
2008-05-09 14:25
Woda w morzu jest czysciutka i nie rozumiem , gdy jakiś przygłup pisze bzdury. Tego badziewa nie brak i u nas Gdansku (2)
- 0 0
-
2008-05-09 15:25
czyżby? (1)
Ta proponuję Ci jechać nad otwarte morze. W Zatoce kąpię się co roku, o ile się da. Po pierwsze - sinice i glony. Po drugie, pływają jednak śmieci (opakowania, czasami butelki, folie).
Spróbuj nad otwartm morzem, np. w Dębkach, to zmienisz zdanie. Ja się zgadzam z przedmówcą- 0 0
-
2008-05-09 19:15
eeeee tam, czepiasz sie
ponoc ponizej termoklimy widocznosc dochodzi nawet do 3m !
tak tak - w Zatoce Gdanskiej a nie w jakims zapyzialym Szarm-Al-Szopot :)- 0 0
-
2008-05-09 14:56
15 Godzin
Kto kolwiek jechał do Zakopca pociągiem ten wie ze do krakowa to w sumie pryszcz. najwięcej czsu jedzie sie z Krakowa do Zakopanego. Taki sam odcinek pociągi na normalnej trasie pokonują 2 razy szybciej. Dwa podstawowe czynniki. Jakosć torów i to że jest tam cały czas pod górę i czasami nawet bardzo pod górę. Co oczywiście nie zmienia faktu że to jest śmiech na sali.
- 0 0
-
2008-05-09 15:17
Jaki monciak?
Chyba Skwer-Krupówki? Komuś coś się pomyliło. Chyba że uznali, że ta mała zgnilizna między Gdańskiem a Gdynią nie jest samodzielnym miastem, to by się zgadzało
- 0 0
-
2008-05-09 15:21
to dopiero sensacja
Kiedyś jeździło do Zakopanego kilka a co najmniej dwa pociągi dziennie, bez żadnej pompy i chrztu. Przydałby się też bezpośredni do Bielska-Białej, jak dawniej.
- 0 0
-
2008-05-09 15:35
23 marca
w którym roku 23 marca samorządowcy obu kurortów oraz dziennikarze rozegrają mecz piłkarski
- 0 0
-
2008-05-09 16:24
Katowice???? to chyba średnio po drodze
- 0 0
-
2008-05-09 16:51
czyściej....
proponuję rozdać "gościom" tłumnie walącym na powitanie tego super pojazdu szynowego po kubełku farby i pędzlu: każdy, schodząc pod ten.....( i tu mi słów zabrakło, bo cisną się najgorsze, nieprzyzwoite wręcz, nie wipada...)...tunel maznie farbą po ścianie i w ten sposób przyczyni się do roświetlenia drogi do... KuRoRtu; może ktoś ma zbędną jarzeniówkę...też ich brakuje, a poza tym: "niech żyje bal, bo to życie, to bal......"
- 0 0
-
2008-05-09 17:00
co do za obrzydliwy seledynek na dworcu w Gdyni się pojawił?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.