- 1 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (147 opinii)
- 2 Opóźnione wodowanie z historycznej pochylni (77 opinii)
- 3 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (35 opinii)
- 4 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (227 opinii)
- 5 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (85 opinii)
- 6 Gdynia szuka kandydata na skarbnika (63 opinie)
Dwa lata od umowy wciąż nie ma mieszkania. "Gdańskie Nieruchomości to chaos"
Pani Beata już dwukrotnie podpisywała z Gdańskimi Nieruchomościami umowę najmu lokalu socjalnego. Pierwsze mieszkanie przyznano jej w budynku... do rozbiórki. Drugie w obiekcie, którego remont nie zaczął się od dwóch lat. Zgodnie z umową powinna w nim mieszkać już od ponad roku.
Aktualizacja, godz. 9:55 Po publikacji artykułu otrzymaliśmy odpowiedzi od Gdańskich Nieruchomości ws. sytuacji pani Beaty. Urzędnicy tłumaczą, że znaczne opóźnienie przekazania jej mieszkania przy ul. Polanki wynika z konieczności wykonania nowej instalacji grzewczej.
Z uwagi m.in. na konieczność przeprowadzenia konsultacji z konserwatorem zabytków - wspomniane mieszkanie znajduje się w budynku z przełomu XIX i XX wieku - proces przygotowawczy remontu jest znacznie dłuższy niż sama realizacja prac budowlanych.
- Zakres remontu lokalu przy ul. Polanki obejmuje kompleksowy remont wraz ze zmianą sposobu ogrzewania na ekologiczne ogrzewanie gazowe. Z uwagi na to, że w budynku dotychczas nie był doprowadzony gaz, w pierwszej kolejności konieczne było wykonanie przyłącza gazowego, co wpłynęło znacznie na termin realizacji. Na podstawie umowy pomiędzy Gdańskimi Nieruchomościami i Polską Spółką Gazownictwa przyłącze do budynku zostało już wykonane, kolejno zlecony został projekt instalacji gazowej wewnątrz lokalu. Projekt jest w trakcie realizacji, a po jego wykonaniu i uzyskaniu wszelkich niezbędnych zgód, w tym uzgodnienia z pomorskim wojewódzkim konserwatorem zabytków, możliwe będzie przystąpienie do wyłonienia wykonawcy prac remontowych - informuje Aleksandra Strug, rzecznik prasowy Gdańskich Nieruchomości.
Urzędnicy zobowiązali się do przekazania pani Beacie wyremontowanego mieszkania wczesną wiosną przyszłego roku.
- Zgodnie z prośbą pani Beata umówiona została na spotkanie z zastępcą dyrektora Gdańskich Nieruchomości. Podczas spotkania zaplanowanego na 18 października pani Beata zostanie poinformowana o wszystkich szczegółach realizacji oraz o przewidywanym terminie zakończenia procedury remontowej. Szacowany termin oddania lokalu przyszłemu najemcy po wykonaniu remontu to przełom I i II kwartału 2022 r. - uzupełnia Strug.
Dla przykładu, w ostatnich miesiącach informowaliśmy o przeprowadzeniu w jednym z mieszkań remontu instalacji elektrycznej, który prawdopodobnie został przeprowadzony dwukrotnie.
Zobacz także:
Kontrowersje wokół Gdańskich Nieruchomości
Niektóre wątpliwości wokół Gdańskich Nieruchomości znalazły swój finał w prokuraturze. Od lutego 2019 r. śledczy z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz prowadzą postępowanie w sprawie możliwych nieprawidłowości w tej instytucji.
Trudna sytuacja życiowa
Dziś opisujemy historię kolejnej osoby, która czuje się poszkodowana przez Gdańskie Nieruchomości.
Z naszą redakcją skontaktowała się pani Beata, która przez ponad 10 lat starała się o przyznanie mieszkania socjalnego w Gdańsku. Nasza czytelniczka wychowuje samotnie dwoje małych dzieci. Teraz mieszka z nimi u swojej matki. Cztery osoby mają do dyspozycji 36 m kw.
Pani Beata jest osobą aktywnie poszukującą pracy. Straciła ją niedawno z powodu pandemii koronawirusa, gdy zakład kosmetyczny, w którym pracowała, został zamknięty. Bardzo chciałaby przekwalifikować się i podjąć pracę motorniczej tramwaju.
Jak zapewnia, jej marzeniem jest usamodzielnienie się pod względem finansowym, jednak w jej sytuacji życiowej nie jest to łatwe.
Budynek, do którego nie można się wprowadzić
Pani Beata już dwukrotnie podpisywała umowę najmu z Gdańskimi Nieruchomościami, jednak do dziś nie wprowadziła się do żadnego lokalu.
Jak to możliwe?
W pierwszym przypadku pani Beata została poinformowana, że umowa o najmie nie zostanie zrealizowana, ponieważ mieszkanie, które jej przyznano, znajduje się w budynku przeznaczonym do rozbiórki.
- Miałam zamieszkać przy ul. de Gaulle'a 6A we Wrzeszczu. Lokal był w fatalnym stanie technicznym, więc miał zostać wyremontowany przez gminę. Po upływie ok. roku zadzwoniłam do Gdańskich Nieruchomości z pytaniem, kiedy wreszcie remont się zakończy. Usłyszałam, że remontu nie będzie, bo budynek został zakwalifikowany do rozbiórki. Nogi się pode mną ugięły - relacjonuje czytelniczka.
Przekazanie miało nastąpić w ciągu 9 miesięcy
Wydawało się, że nie wszystko stracone. Po kilku miesiącach pracownicy Gdańskich Nieruchomości ponownie skontaktowali się z panią Beatą i zaproponowali jej kolejne mieszkanie, tym razem przy ul. Polanki w Oliwie.
Podobnie jak w przypadku mieszkania we Wrzeszczu, ono także wymaga kapitalnego remontu.
Umowa najmu pomiędzy panią Beatą a Gdańskimi Nieruchomościami została podpisana w październiku 2019 r.
- W umowie widnieje zapis, że przekazanie lokalu powinno nastąpić w ciągu 9 miesięcy od podpisania umowy. Za kilka dni miną od tej chwili już dwa lata, ale nic nie wskazuje na to, żeby miało to nastąpić w najbliższym czasie. Z mojej wiedzy wynika, że remont nawet się nie rozpoczął. Kontakt z pracownikami Gdańskich Nieruchomości jest utrudniony: często nie odbierają telefonów, nie odpisują na maile. Kontaktowałam się w tej sprawie z radcą prawnym jednej z instytucji pomocowych, który stwierdził, że można starać się o odszkodowanie za niewywiązanie się urzędników z umowy. Ale mi na tym nie zależy. Chciałabym tylko móc wprowadzić się do mieszkania na Polanki i zacząć nowe życie - kwituje pani Beata.
Miejsca
Opinie (481) 10 zablokowanych
-
2021-10-11 08:47
Od 10 lat czeka Pani na mieszkanie? (1)
To dzieci już chyba dawno są nastolatkami, a nie dwójką "małych dzieci". Jeśli nie stać kogoś na dzieci,to się zwyczajnie ich nie płodzi. Chyba oczywiste to jest czy jednak nie?
- 49 6
-
2021-10-11 10:04
bystryś jak woda w klozecie
- 0 9
-
2021-10-11 08:50
Chore to jest, a w Gdyni w niektórych socjalnych to nury mieszkają, to powinno być weryfikowane, nie dbasz o mieszkanie aut na ulice i miejsce dla kobiet z dziećmi, a nie pijaków
- 15 1
-
2021-10-11 08:55
Krewni i znajomi
I tak od lat. Moze kolejny przetarg na inspektorow nadzoru?
- 6 2
-
2021-10-11 08:58
Maja tam taki syf ze brak słów
W jednym z budynków na Kościuszki jest conajmniej 3 mieszkania puste . Miasta , takich mieszkań pustych jest mnóstwo a ludzie dalej czekają w kolejce po kilka lat aż przydziela . To kpina ! Zarząd gdańskich nieruchomości do wymiany .
- 20 5
-
2021-10-11 08:59
Zdaję sobie sprawę, (1)
że sytuacja dla pani Beaty może być ciężka, ale aktywne poszukiwanie pracy chleba nie urodzi. To raz. Dwa - ofert pracy w sklepach za pensję rzędu 2,5 tys.zl netto jest setki - biorą z ulicy bez żadnych kwalifikacji. Trzy - mieszkanie w 4 osoby (2 dorosłe, 2 dzieci) na 36mkw to żadna tragedia. Moja rodzina mieszkała tak przez 13 lat (1975 - 1988) i jakoś nic złego się nie wydarzyło.
- 33 1
-
2021-10-11 09:07
To mialam mowic
My z bratem i rodzicami na 30 metrach zylismy, dwa male pokoje, bylo normalnie i czysto i do glowy by mi nie przyszlo ze nam sie nalezalo cos, u tej kobiety to jest praktycznie 10 metrow kwadratowych na osobe, to nie jest az tak malo, blagam, poza tym, od 10 lat stara sie o mieszkanie i ma dwojke malych dzieci? One od 10 lat nie rosna? A moze sa juz nastolatkami? Co za bdzura.
- 19 1
-
2021-10-11 09:01
Przecież
To Gdańsk, mała Sycylia, i tyle.
- 8 5
-
2021-10-11 09:04
jakoś na zachodzie wiekszość lokali mieszkalnych to najmowane a nie własnościowe !
a w Polsce kult niewolniczej pracy na kredyt za samochód, mieszkanie, komputer..
- 14 0
-
2021-10-11 09:06
Kamienicznikowa zaczynala od prezentu od miasta- mieszkania wyremontowanego na pikobello na koszt mieszkancow
i za pieniadze z kasy ratusza. A ledwo co raczyla ruszyc zupe z zapyzialego Slupska. Pozniej juz sam pan Kamienicznik z rzadka ksywa Budyn przejal biznes mieszkaniowy za co mial pewna wiezienna cele, gdyby nie dwie rzeczy: nieudolnosc kasty prokuratorskiej i laskawe oko kasty sadowej oraz to o czy wstzyscy wiecie.
- 12 2
-
2021-10-11 09:06
To jest mafia
zrobcie nalot.
Poślijcie tam kogoś!
Prane miliony, znikające majątki, wywłaszczenia.- 8 4
-
2021-10-11 09:07
może niech ktoś prześledzi kto dziwnym trafem wykupywał mieszkania
z różnymi bonifikatami w samym centrum Gdańska, to niektóry z opozycji uśmieszek zniknie z twarzy
- 12 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.