- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (271 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (329 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Dwie kobiety spadły na tory podczas wsiadania do SKM. Przewoźnik: wyjaśniamy sprawę
Podczas wsiadania do pociągu SKM na stacji w Gdyni Głównej dwie kobiety - matka i niepełnosprawna córka - spadły na torowisko. Pociąg ruszył, ale szybko się zatrzymał. Mimo to, obie kobiety trafiły do szpitala. Przewoźnik zbada sprawę, chcąc wyjaśnić, w którym momencie nadano sygnał ostrzegający przed wchodzeniem do pociągu.
Przytrzaśnięta ręka i upadek na tory
Tak właśnie było czwartkowego wieczora, kiedy pani Sandra próbowała z pomocą mamy wsiąść do pociągu.
- Najpierw do wnętrza pociągu weszła moja mama. Wstawiła chodzik do środka, poźniej weszła na stopień i wyciągnęła do mnie rękę, drugą trzymając balkonik. Chwyciłam ją, ale w tym momencie rozległ się sygnał ostrzegawczy i ku naszemu przerażeniu drzwi zamknęły się, a pociąg ruszył - relacjonuje pani Sandra.
Z jej relacji wynika, że to ona jako pierwsza straciła równowagę i spadła z peronu na tory. Pociągnęła ze sobą matkę, której wcześniej drzwi przytrzasnęły rękę. Pociąg - według relacji świadków - miał przejechać z kobietami uwięzionymi na torach nawet kilkanaście metrów. Po reakcji kierownika pociągu, skład został zatrzymany, a kobietom jako pierwsi pomocy udzielili pasażerowie.
- Byłyśmy w szoku, nie wiedziałyśmy do końca, co się stało. Na miejscu pojawiło się pogotowie oraz policjanci. Trafiłyśmy do szpitala, gdzie okazało się, że nie mamy złamań i urazów wewnętrznych, a jedynie potłuczenia. Choć wciąż jestem na środkach przeciwbólowych z powodu bólu kręgosłupa, to zostałam wypisana i wróciłam do Bydgoszczy. Mama została w szpitalu w Gdyni - opowiada pani Sandra.
Co zawiodło?
Najważniejszą kwestią do wyjaśnienia pozostaje sprawność drzwi i przestrzeganie procedur przez załogę pociągu. Z ustaleń policji wynika, że w momencie, gdy kierownik pociągu zauważył kobiety na torach, usłyszał krzyk, natychmiast zatrzymał skład.
- Sygnał na temat odjeżdżającego pociągu został nadany, a pociąg - według relacji załogi - przejechał co najwyżej dwa, trzy metry. Pracownicy SKM byli trzeźwi - opowiada Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Sprawa jest badana przez Szybką Kolej Miejską.
- Potwierdzam, że doszło do takiego zdarzenia na przystanku w Gdyni Głównej, w czwartek, ok. godz. 18:45. Między pociąg a peron dostały się dwie osoby. Na tę chwilę nic więcej nie możemy powiedzieć, trwa postępowanie mające ustalić przebieg incydentu - wyjaśnia Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.
Władze trójmiejskiego przewoźnika chcą ustalić, czy pasażerki wsiadały do pociągu przed, czy też po sygnale zapowiadającym zamknięcie drzwi.
Latem incydent z wózkiem dziecięcym
Przypomnijmy, że do podobnego incydentu doszło w czerwcu na dworcu głównym w Gdańsku. Wtedy kolejka ruszyła z wózkiem zakleszczonym w drzwiach, a przewoźnik zdecydował o odsunięciu od obowiązków kierownika feralnego pociągu. Ze swojej strony w ramach przeprosin przekazał pokrzywdzonej rodzinie 2,5 tys. zł za uszkodzenie wózka, przyznając też bilety dla całej rodziny do końca roku oraz przekazując kolejkę do zabawy.
W lipcu wprowadzono dodatkowo komunikaty dźwiękowe ostrzegające pasażerów o zakazie wsiadania po sygnale.
Miejsca
Opinie (264) 3 zablokowane
-
2015-11-30 19:15
Kto jest odpowiedzialny za oddanie tych peronow czy dopuszczenie do ruchu tych skmek jeżeli dziura zagraża bezpieczenstwu?
Dać SKM pół roku na rozwiązanie problemu a jak nie dadzą rady niech wozi ktoś kto będzie w stanie poradzić sobie z tym problemem
- 25 0
-
2015-11-30 19:28
jaśnie lenie - załoga pociągu zamiast grzać tyłki w wagonie mogłaby się przejść wzdłuż I wagonu (1)
i pomagać osobom mającym problem z wsiadaniem i wysiadaniem
- 18 4
-
2015-11-30 20:02
żal d..ę ściska jak widzę takie wpisy.
Słuchaj kaleko, na każdym peronie jest znak dla inwalidów, czyli od czoła poc. i tam sobie czekaj, chyba, żeś ślepy i głuchy to lepiej siedź w domu. Poza tym przypomnę, że jest to kolej podmiejska dojazdowa i kierownik poc. nie będzie biegał do takich sierot jak ty, żeby ci podetrzeć obsmarkany nos ponieważ najzwyczajniej w świecie nie ma na to czasu.
- 2 14
-
2015-11-30 19:37
Powinno sie cos zrobic w tej sprawie , NA CO CZEKAMY? (4)
Nie moze byc tak niebezpiecznie przy wsiadaniu i wysiadaniu do i z SKM-KI w Gdyni.
Praktycznie sprawni ludzie maja powazne obawy co do tego czy uda sie pokonac przestrzen pomiedzy peronem a pociagiem a co dopiero niepelnosprawni.
KIEDYS JECHALAM Z TORBA PODROZNA DOSC CIEZKA A KIEDY ZOBACZYLAM TA PRZESTRZEN TO POMYSLALAM ZE WYSIADE W INNEJ MIEJSCOWOSCI BO NIE DAM RADY. ALE MIALAM SZCZESCIE I MLODY CZLOWIEK ZLAPAL ZA TORBE I MI PRZENIOSL NA PERON.- 23 2
-
2015-11-30 19:52
Jak bylem dzieckiem to tez jakis pan zlapal mnie za torbe (1)
- 1 7
-
2015-11-30 20:02
I cos ci uszkodzil biedaku
- 1 1
-
2015-11-30 19:57
Miękkie pokolenie. (1)
Znaczy się, że jest pani jednak niepełnosprawna. Zdrowa osoba nawet nie spojrzy na ten problem. Czego się ludzie spodziewacie? Że z pociągu wyjedziecie na ruchomej platformie a kierownik poc. będzie wam nosił bagaże? Nie podoba się SKM to zmieńcie środek transportu, nie płaćcie im za bilety, koniec. Mam wrażenie, że udzielają się tutaj wieczni malkontenci i wciąż te same osoby. Jeżdżę skm-ą ponad 30 lat i dla mnie jest to najtańszy sposób podróżowania po Trójmieście, a nie raz zdarzyło mi się kląć na nich jak szewc. Jak wam tak tęskno do zachodnich standardów to jedzcie sobie np. do Holandii i tam zobaczcie jak wygląda lokalny transport; syf, kiła i mogiła.
- 0 17
-
2015-11-30 20:29
Jednak nie jestem niepelnosprawna
Ale boje sie ze przez tak myslacych ludzi jak pan moge sie stac.
zadko jezdze kolejka ale uwazam ze tak nie moze byc .- 6 0
-
2015-11-30 20:06
W nowej Skm
Dziś rano jadac nowym składem, pan na wózku podjechał do wyjścia gdzie obok była platforma do rozłożenia. Pociąg sie zatrzymał, nacisnął przycisk pomocy dla niepełnosprawnego i co? Skm odjechała. Pasażer chciał pomoc, to tez rękę prawie mu drzwi przytrzaśnięty. A na następnym przystanku dwóch panów wyniosło pana na wózku bo inaczej sie nie dało :/ i nawet nowy skład a niczego nie ułatwia:/
- 29 0
-
2015-11-30 20:13
no tak...
co jak co, ale trudno się wchodzi do tych starych pociągów. Jestem w pełni sprawna a czasem jednak się czuję, że coś może pójść nie tak
- 21 1
-
2015-11-30 20:18
Dopoki dzieci nie mialam to nie widzialam problemu.
Ale teraz wiem, ze wejsc na peron i do SKM z wozkiem to wyczyn.
Wejsc do SKM dla dziecka kilkuletniego to wyczyn.
Byc niepelnosprawnym i wejsc do SKM to kolejny wyczyn.
A niby mamy XXI wiek...- 32 0
-
2015-11-30 20:43
Winę ponosi obsługa pociągu. Zamykający drzwi ma obowiązek stania w otwartych drzwiach podczas ruszania pociągu!!!
A oni uważają że jak nacisną sygnał to można drzwi zamykać i jechać.
Na początku lat 90tych widziałem prawie identyczny wypadek w Oliwie gdzie kieujący zamknął drzwi i nawet nie widział że na zewnątrz jedzie chłopak trzymający się zewnętrznej poręczy. Niestety wpadł miedzy peron a pociąg.
I wtedy i teraz była to wina kierującego pociągiem. czy ci ludzie mają jakieś szkolenia?? Może dowiemy się jak one wyglądają skoro są tego typu wypadki na peronach.- 18 3
-
2015-11-30 21:06
A
Odstępy od peronu są nienormalne nawet na nowej stacji Śródmieście bez znaczenia czy to stary czy zmodernizowany skład chociaz na terenie trojmiasta moze jakies ujednolicenie wprowadzić
- 14 0
-
2015-11-30 21:10
Wina SKM
Ciche nabory na "zamykacza drzwi" dumnie określanego kierownikiem pociągu. Sami układowcy, rodziny i kumple.
- 13 4
-
2015-11-30 21:34
Może i powiedzecie, że jestem faszystą (3)
Ale mam wrażenie, że ostatnimi czasy coś za dużo wypadków komunikacyjnych z kalekami, dziećmi, rodzinami wielodzietnymi etc. Powoli zaczynam mieć wrażenie, że podkładają się specjalnie, a za ich plecami stoją firmy prawnicze, żeby wyłudzać odszkodowania. Obstawiam, że pozoranci dostają trzecią liczbę po przecinku procencika za całą akcję.
Btw, miejsce wsiadania dla osób niepełnosprawnych jest w pierwszych drzwiach automatycznych od czoła pociągu, zatem nie mamy o czym dyskutować.- 10 29
-
2015-11-30 21:52
Filozofia chłopska.......
....wszędzie czają się spiskowcy, wyłudzacze!!!!! Przyznaj się co bierzesz żeś taki nakręcony!!!!! :) :) :)
- 7 2
-
2015-11-30 22:39
zaraz się posikam
:DDDDDDD
- 4 0
-
2015-12-01 13:51
W stanach to normalne. Fortuny się tak zbiją
Na szczęście w Polsce sędziowie nie są frajerami.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.