• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwie mariny w Gdyni. Zapowiedziane inwestycje czekają na realizację

Patryk Szczerba
2 lutego 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Budowa mariny na 120 jachtów to inwestycja zapowiadana na najbliższe miesiące na terenach po Dalmorze. Budowa mariny na 120 jachtów to inwestycja zapowiadana na najbliższe miesiące na terenach po Dalmorze.

W ciągu pięciu lat warunki dla żeglarzy w Gdyni mają zmienić się na plus. Po jednej - północnej - stronie Mola Południowego powstanie nowa marina z bosmanatem, zaś z drugiej - południowej - nowoczesne zaplecze dla istniejącej mariny - o ile dojdzie do porozumienia działających tam klubów z Polskim Związkiem Żeglarskim.



O zabudowie terenów zajmowanych przez przedsiębiorstwo Dalmor wiadomo oficjalnie od jesieni. W pierwszym etapie inwestycji realizowanej przez Polski Holding Nieruchomości oraz firmę mLocum powstanie sześć budynków mieszkalnych, z powierzchnią użytkową 11,7 tys. m kw. obliczoną na ok. 170 mieszkań. Będą miały cztery kondygnacje z funkcją usługową na parterze. Także wtedy ogłoszono, że równocześnie z budynkami będzie powstawała marina zobacz na mapie Gdyni. Do jej powstania obliguje inwestora plan zagospodarowania dla tego terenu. PHN zamierza ją zbudować swoimi nakładami finansowymi.

Całość razem z bosmanatem i zapleczem socjalnym będzie prezentowana jako zachęta do kupna mieszkania w nowym śródmieściu Gdyni. Powstaną trzy nowe pomosty, przy których zacumuje 120 jachtów. Miejsca mają być wynajmowane przede wszystkim stałym rezydentom.

Miejsca dla jachtów mają pojawiać się razem z zabudową pierwszego etapu. Miejsca dla jachtów mają pojawiać się razem z zabudową pierwszego etapu.
- Liczymy, że będzie dodatkowym magnesem dla tych, którzy będą chcieli kupić mieszkania i zostawić tutaj swój jacht. By powstały pomosty, konieczne będą wyburzenia budynków i od tego zaczniemy inwestycję. Planujemy oddanie jej do eksploatacji na przełomie 2016 i 2017 roku, przed zakończeniem inwestycji mieszkaniowej - mówił w październiku Krzysztof Rychlicki, prezes zarządu Dalmor, wchodzącego w skład grupy PHN.

Około 25 miejsc pozostanie do dyspozycji przypływających gości. Obecna przystań jachtowa "Marina Gdynia" posiada 260 miejsc cumowniczych z dostępem do wody i prądu, więc Gdynia razem będzie miała blisko 300 miejsc.

Czy budowa zaplecza i miejsc dla żeglarzy to dobra inwestycja?

Tyle, jeśli chodzi o przestrzeń na wodzie. O ile spełnią się zapowiedzi, po drugiej stronie pirsu Mola Południowego zobacz na mapie Gdyni zmieni się w najbliższych latach wiele, ale w głównej mierze w zakresie infrastruktury. Koszt budowy zaplecza o powierzchni 19 tys. m kw. szacuje się na 100 mln zł. Na razie zaprezentowane zostały wizualizacje i koncepcje, zaakceptowane przez miasto, ale projekt wciąż czeka na realizację.

Głównym inwestorem jest Polski Związek Żeglarstwa, będący równocześnie właścicielem prawa do wieczystego użytkowania gruntów, na których stanie inwestycja, która ma łączyć elementy komercyjne z działalnością wychowawczą. Jeszcze niedawno jako termin odbioru inwestycji figurował 2017 rok. Dotrzymanie tej daty jest praktycznie niemożliwe. Powodem jest brak podpisanej umowy PZŻ z funkcjonującymi przy nabrzeżu klubami żeglarskimi.

Jacht Klub Morski Gryf, Yacht Klub Polski Gdynia i Yacht Klub Stal oraz Centrum Wychowania Morskiego wciąż z PZŻ stosownej umowy nie podpisały. Z ust przedstawicieli klubów można usłyszeć tylko, że negocjacje trwają, ale o konkretach, podobnie jak pół roku temu, nikt mówić nie chce.


Przełom może, choć nie musi nastąpić w drugiej dekadzie lutego.

- Wtedy w Warszawie dojdzie do spotkania zainteresowanych stron. Powinien pojawić się udoskonalony projekt porozumienia dotyczący budowy. Na razie nie ma wciąż harmonogramu, więc o jakimkolwiek harmonogramie, a więc i datach, trudno na razie cokolwiek mówić - wyjaśnia Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego.

W marcu 2014 roku też bowiem wydawało się, że do konsensusu jest blisko, jednak PZŻ wycofał się w ostatniej chwili z porozumienia. Wśród powodów pojawiły się rozbieżności co do udziału klubów w spółce celowej oraz brak ostatecznej decyzji, dotyczącej sposobu finansowania przedsięwzięcia.

Kością niezgody wciąż mają pozostawać proporcje w zakresie przeznaczenia powierzchni planowanego obiektu dla klubów. Oprócz pomieszczeń niezbędnych do funkcjonowania podmiotów, mają znaleźć się 200-pokojowy apart hotel, restauracje, punkty handlowe oraz odnowy biologicznej.

Gdyby udało się do połowy roku dojść ostatecznie do porozumienia, wyburzanie obecnych budynków mariny mogłoby się rozpocząć w czwartym kwartale tego roku, czyli z rocznym opóźnieniem w stosunku do zeszłorocznych zapowiedzi.

Opinie (160) 6 zablokowanych

  • Litości! Znowu opowieści z mchu i paproci a efektów...żadnych. Ten prezydent z ta ekipa sa niezdolni do jakiegokolwiek skutecznego działania. Szczurek i szczurasy sa jak wydmuszki - pustka, nicość. Co ze szczurodromem w Kosakowie? Jedyne co SA w stanie wygenerować to tylko bajdorzenie w stylu opisanym w tym artykule. Tymczasem w rzeczywistości klapa goni klapę: estakada rowerowa, mediateka, szczurodrom... Czas głosować PRZECIW szczurasow!

    • 20 3

  • ble,ble,ble

    Zapowiedzi w Gdyni kończą się jak zwykle ! Czyli jak zagospodarowanie Polanki Redłowskiej ! Na razie jest MASAKRA w całym centrum ,w szczególności na Skwerze Kościuszki i pewnie tak pozostanie znając budżet i ludzi rządzących w mieście !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 14 4

  • masakra...

    rządzący GDYNIĄ POTRACILI rozumy ....o ile je kiedykolwiek mieli,bo tak cofnąc się do tyłu i zrobić ogląd dokonań...to trudno dostrzec coś co by mogło wyróżnić MIASTO wśród wielu innych ,a toż do diaska to jest miasto z morza i dla morza a nie jakiś tam Wrocław ...

    • 11 3

  • no właśnie (1)

    wspaniała gdyńska aktywność gospodarcza i obywatelska, a także działanie na rzecz rekreacji żeglarskiej tj. specyficznego dobra publicznego można budować z dala od partyjnej PO-wskiej czy PiS-owskiej polityki, sporów i konfliktów. Co prawda kluby żeglarskie sie spierają ponieważ siedzą w nich zasiedziali ludzie z SLD, PiS czy PO, a to wiadome zarzewie konfliktu.

    Trudno w takim towarzystwie coś stworzyć konstruktywnego dla dobra ogółu ?

    • 3 7

    • działanie na rzecz rekreacji żeglarskiej

      no nie tylko, bo także na rzecz ekreacji lotniczej i usług z nimi zwiazanymi

      • 2 0

  • to bedzie ogolnodostepna marina , czy przystan dla mieszkancow pobliskich budynkow

    przypomina mi sie jak dumnie iglosno zapowiadano ogólnodostępny TARAS WIDOKOWY w pobliskim wieżowcu , widzi mi sie ze tu bedzie podobna historia .

    • 18 2

  • samozwańcza stolica żeglarska Polski buduje drugą marinę !!!! no po prostu czyste szaleństwo ..... z czym do europy

    • 13 2

  • demontarz portu postepuje (1)

    • 13 2

    • Pod wcześniejszym artykułem niejaki Marych vel Bezstronny z oburzeniem zarzuca portowi gdyńskiemu, że ten, korzystając z prawa pierwokupu, chce kupić część terenów po przeniesionej stoczni Nauta. Według tego piewcy boskości obecnego prezydenta miasta, zaszkodzi to wartości deweloperskiej tego terenu. To jest wymowny przykład stosunku tego środowiska do portu.

      • 1 1

  • dlaczego tylko dwie? (2)

    Już b.dawno temu wielki architekt fiński Alvar Aalto wyśmiewał pojęcie budynku najbardziej ekonomicznego. Na pytanie o to, jaki to budynek, odpowiadał: To oczywiste, jak najwyższy i jak najgrubszy!"umożliwiający wykorzystanie róznych środków transportu przez jego mieszkańców. Z kolei liberał Milton Friedman wskazywał, że planowanie urbanistyczne i przestrzenne rządzi się innymi kryteriami niż prawa rynku.

    Gdynia musi się rozwijać. Przyjmijmy pewne użyteczne założenia co do celów i instrumentów planowania całościowego, a więc przestrzeń publiczna transportowa i rekreacyjna. Cele to ochrona terenów otwartych, w tym środowiska naturalnego związanego z morzem, oraz zapobieganie rozpraszaniu zabudowy a jej powiązania i właściwie połączenia. Natomiast głównym instrumentem planowania jest ograniczanie prawa własności w dziedzinie sposobu użytkowania i prawa zabudowy, a także ograniczonego prawa postoju jachtów, samolotów, samochodów itd.. Ta minimalistyczna i zarazem bardzo pojemna formuła skłania do tym bardziej precyzyjnego opisywania zależności, jakie zachodzą w trójkącie infrastruktura własność przestrzeń publiczna.

    W Gdyni za dużo tej własności prywatnej za mało publicznej. Choć na wizjach ładnie to wygląda.

    • 8 0

    • na pewno

      będzie więcej ?

      • 0 0

    • gdynia była pywatna

      mariny i postoje dla prywatnych samolotów na Gynia-Kosakowo to rzecz naturalna

      • 1 0

  • sceptyk

    Gdynia sie rozbudowuje ale czy pieknieje? Niedlugo nie poznam swojego miasta.Cement, szklo, beton, komercja, bank na banku...jak to sie ma do morza, miasta szantow, tawern, plazy, przystani rybackiej, zagli ???

    • 11 1

  • bardzo ładnie. oby jak najszybciej :) (1)

    • 2 12

    • I niech ciebie zwoduja byle szybko i bedzie pieknie i ladnie

      • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane