- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (127 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (251 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (81 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Dwie osoby postrzelone w Gdańsku
Dwóch nastolatków zostało w nocy z soboty na niedzielę postrzelonych w Gdańsku. Sprawcą jest zawodowy żołnierz.
Aktualizacja, godz. 18:06. Potwierdziliśmy już wiek postrzelonych - jeden z nich ma 19 lat, a drugi 18. Obaj byli pod wpływem alkoholu.
Aktualizacja, godz. 12:30. Z ustalonych przez nas informacji wynika, że mężczyzna, który oddał strzały nie znał dwóch osób, które zostały przez niego trafione. Wciąż nie jest też znana przyczyna zajścia.
Aktualizacja, godz. 11:34. Wiemy więcej o stanie zdrowia poszkodowanych. Pierwszy został trafiony w rękę i w nogę. Drugi ma przestrzeloną na wylot jamę brzuszną. Jest w śpiączce farmakologicznej. Czeka go niebawem druga operacja. Pierwsza miała na celu uratowanie życia, teraz lekarze będą operować uszkodzone organy wewnętrzne.
Aktualizacja, godz. 10:42. Według nadal nieoficjalnych informacji sprawcą jest wojskowy prokurator w stopniu majora.
Do zdarzenia doszło po godz. 3 w nocy z soboty na niedzielę przy ul. Lendziona w Gdańsku.
W nocy nastolatkowie trafili do jednego z gdańskich szpitali, gdzie przeszli operację. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa, z którą do tej pory nie udało się nam skontaktować. Gdańscy policjanci twierdzą natomiast, że nie mogą udzielać szczegółowych informacji na ten temat.
Jeden z okolicznych mieszkańców, zapytany na miejscu zdarzenia przez naszego reportera, twierdzi, że chłopcy wcześniej biegli po dachu.
Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna otworzył ogień. Z nieoficjalnych informacji wynika, że sprawca i ofiary nie były spokrewnione. Sprawcą jest najprawdopodobniej zawodowy żołnierz, a nastolatkowie zostali postrzeleni z broni kalibru 9 mm.
Na miejscu wciąż pracują technicy, a teren jest ogrodzony.
Więcej informacji wkrótce.
Opinie (914) ponad 100 zablokowanych
-
2019-10-27 22:01
Wreszcie patologia dostaje po
du***ie. Ile to razy w stronę świadków usiłowania włamania lub napadu leciały "fauculse" od tych "niewinnych złodziejaszków"..? I tak Polska jest na odległym miejscu w Europie pod względem wydawanych pozwoleń na broń i b.małą liczbę ich legalnych posiadaczy..Ten oficer wojska jest legalnym posiadaczem broni palnej więc wiedział kiedy i w jakiej sytuacji należy i można jej użyć i skutecznie oraz zasadnie jej użył. Brawo za odwagę i dość dobre "oko"., Przecież nie strzelał na ulicy do przypadkowych przechodniów..Ciekawe czy ja jako zwykły zjadacz chleba mogę obronić się posiadanym zabytkowym "sierpem i młotem" przed złodziejską hoło**ą..? Jaka kwalifikacja prawna w tym przypadku zadziała w sytuacji obrony przed oprychami ? Sierp jest "tatowy" a młot po dziadku...Umiejętności i zasady wrodzone za "Bugiem"... .
- 10 2
-
2019-10-27 22:01
chłopcy z ferajny
- 1 2
-
2019-10-27 22:15
Sprawca
Sprawcą byli złodzieje a ofiarą była osoba posiadająca legalnie broń - czy osoba która pisze ten art. ma pojęcie o czym pisze ????
- 9 3
-
2019-10-27 22:21
mają nauczkę, drugi raz już się te urwy włamywać nie będą...
- 9 3
-
2019-10-27 22:23
Medal dla Pana Majora!
Prawidłowo zachował się w tak trudnej sytuacji. Sam powstrzymał dwóch groźnych przestępców. Skoro zdecydowali się wejść do domu, w którym byli ludzie to znaczy, że byli gotowi zabić
- 13 3
-
2019-10-27 22:24
To bandyci!!!! Nie chłopcy!!!!!!!!
Dwóch Bandytów chyba włamali się do obcego domu w nocy !!!! Na szczęście właściel miał legalną broń i bronił się przed bandytami!!!! Pismaku który piszesz o chłopcach powinieneś doświadczyć widoku dwóch bandytow nad łóżkiem o 5 rano ciekawe co byś zrobił !!!!!! Brawo dla praworządnego obywatela bronił miru domowego z legalnie posiadanej broni. A. Bandyci niech się cieszą że tylko postrzeleni zostali. !!!!!!
- 19 3
-
2019-10-27 22:24
Prokuratura powinna wg,mnie
umorzyć postępowanie w trybie ustawowym i koniec.
Może i nareszcie/ wreszcie/- nastąpi jakiś przełom, że usiłujący dokonać przestępstwo lub sprawca przestępstwa zostanie szybciej dosięgnięty przez ofiarę lub ew.przyszłego poszkodowanego niż zadziała opieszała i b.nieudolna procedura i działanie wymiaru sprawiedliwości. Swoją drogą szacunek i uznanie dla strzelającego-bo w warunkach ograniczonej widzialności/noc/ i strzelając do dwóch "ruchomych" celów to sukces po I-pierwsze : trafić ,a po drugie też nie zabić...i nie spudłować..
Złodziejski projekt-sposób- "ninja" poniósł porażkę.
Swoją drogą napastnicy i ustrzeleni uznani za sprawców/usiłowanie/ wg.stanowego prawa-/USA/-po wyleczeniu/areszt do rozprawy sądowej/ i goście po wyjściu ze szpitala dostali by dość solidne wyroki...Nie ma to lub tamto.- 11 2
-
2019-10-27 22:34
Chlopcy biegli
a ze z telewizorem to juz nie wazne.
Jeśli po włamie, to powinni ich na śmietnik wyrzucić a nie z moich pieniedzy leczyć i ratować.
Stop zlodziejom- 8 2
-
2019-10-27 22:43
Ten oficer słusznie i w konkretnym celu otrzymał
pozwolenie na broń palną i umiejętnie się nią posłużył.
Każdy napastnik i przestępca od tej chwili powinien wreszcie/po 30 latach/-jak nie więcej czuć się zagrożony. I tak powinno być już lat 30 wstecz. A nie, że prądu podłączyć za ogrodzeniem nie wolno-bo...porazi ew.złodzieja lub włamywacza. Widły, kosa, sierp,rmg i ine wynalazki ws.samoobrony przed bandytami są i były uznawane - jako niebezpieczne narzędzie do obrony koniecznej,-Przestępcy muszą zacząć się bać potencjalnych przyszłych swoich ofiar i liczyć się z ryzykiem utraty zdrowia lub nawet życia-lub odniesienia kalectwa. Ten wojskowy dokonał historycznego przełomu i chwała mu za to. Chwała bohaterom w walce z bandytyzmem i patologiami !- 12 3
-
2019-10-27 22:56
Jaki sprawca?
"sprawca i ofiary". Praworządny obywatel broniący się przed włamywaczami to sprawca, a pijani włamywacze to ofiary??? Czy redaktor zastanowił się, co pisze? A może artykuł stara się narzucić odpowiednią narrację?
- 11 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.