Gdzie mieszkają najszczęśliwsi gdańszczanie? Są najbardziej zadowoleni z komunikacji miejskiej, infrastruktury drogowej i usług w okolicy - na Morenie i w Brętowie mieszkają najszczęśliwsi gdańszczanie. A przynajmniej tak wynika z przeprowadzonych badań jakości życia.
Kiedyś nie było lepiej. To tylko wspomnienia
2024-03-13 13:07
Mieszkam na tzw. Morenie czyli Pieckach -Migowo od 12 lat, jestem zadowolona, dużo zieleni i miejsc do spacerów ( ale niestety coraz mniej, deweloperzy zabudowują...), dobre skomunikowanie z innymi dzielnicami i Trójmiastem a także PKM-ka na Kaszuby, jednak stanowczo za mało sklepów i punktów usługowych. Brakuje też ryneczku, jest co prawda tylko w soboty i nie przez cały rok, a to stanowczo za mało jak tak dużą i rozbudowującą się dzielnicę.
2024-03-13 14:30
"to, co najlepsze w Gdańsku, to komunikacja miejska" - i te słowa aby na pewno wypowiedzieli Gdańszczanie? Ale tak serio, serio? Bo naprawdę ciężko mi w to uwierzyć, a mieszkam w Gdańsku całe życie i niestety regularnie korzystam z komunikacji miejskiej. Daleko jej do ideału.
2024-03-13 16:02
Dziś tam facet chciał skoczyć z okna jak coś
2024-03-13 16:56
Budynek Zieleniak przy dworcu głównym - aż prosi się o odnowienie !! Porządne oszklenie - No wstyd ! tak duże miasto a nie stać na renowację tego budynku
Władza w Gdańsku do zmiany !
2024-03-13 17:43
jest to tylko nazwa potoczna...
ja osobiście polecam Jasień :)
2024-03-13 19:01
Dla mnie te sypialnie, blokowiska są równe depresji. Wolę starsze budownictwo, ale w centrum lub w niektórych miejscach Wrzeszcza.
2024-03-14 00:22
Pełna infrastruktura miejska. A i jest gdzie na spacer pójść. I ten klimat ul. Stolema, Damroki, Pólnicy...
2024-03-14 07:04
Gdańszczanie to tak, napisali, a o -szczankach zapomnieli. Ojjjj niedobra to tak pisać.
2024-03-15 08:53
2024-03-15 11:23
braniewian którzy po przeprowadzce do miasta zobaczyli tramwaj, komunalsów i falowcoversów którzy mieszkają całe życie u mamy (a gdzie jest lepiej jak nie u mamusi) czy czarnopodniebieńców którzy zobaczyli w mieście że życie to nie tylko orka i kościółek.
Ale żeby nie było tak przykro: mieszkałem kilka lat w Bydgoszczy, 5 lat w Poznaniu, 5 lat we Wrocławiu, jakiś czas w Gdyni, Warszawie, znam też nieźle Olsztyn, Toruń, byłem też w większości dużych miast PL i powiem Wam że.... Warszawa i Trójmiasto to najlepsze miejsca do życia w Polsce. Ale tylko w Polsce, w Europie jest trochę lepszych miejsc ale nie tak łatwo się tam przenieść.
Plusy są różne i nie ma co się nad nimi rozwodzić ale jakie są minusy i problemy? Podam tych kilka które można by łatwo rozwiązać:
- fatalny układ drogowy, właściwie błędna idea: brak połączeń (drogowych) pomiędzy dzielnicami - tworzy się choinki - wszyscy muszą zjechać do drogi tzw. zbiorczo-rozprowadzającej (pień drzewa) a potem przemieścić się tą jedną drogą do innej części miasta - brak połączeń międzydzielnicowych
- w rezultacie fatalna siatka komunikacyjna - brak połączeń krzyżowych bo pokutuje to samo myślenie (może tego samego człowieka, ba! może on np. od 30lat nie żyje ale nikt nie wpadł na pomysł żeby to zmienić?) w rezultacie nie sposób bezpośrednio dojechać, nie zwiedzając połowy miasta np. z Moreny na Strzyżę, z Łostowic na Jasień czy do Osowej (chyba jedyne połączenie to via SKM/PKM).
- brak rzeczywistej wielocentrowości - miasto wraz z rozwojem powinno tworzyć lokalne centra/rynki/urzędy w dzielnicach żeby ludzie nie musieli się przewalać z miejsca na miejsce, żeby załatwiali część spraw bliżej domu.
- niedostateczna troska o TPK i pas nadmorski - to tereny w rękach państwa: aglomeracja powinna umieć wywalczyć większy wpływ na to co się tam dzieje.
Powyższe uwagi dotyczą Gdańska gdzie obecnie mieszkam, Gdynia totalnie spoczęła na laurach i odkąd jestem w 3m, od kilkunastu lat, nieustannie obsuwa się, aż przykro patrzeć.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
