- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (139 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Dzielnicowy z Nowego Portu uratował młodą kobietę
Gdy pod koniec służby sierżant Emil Marchewka dostał informację o kobiecie, która zażyła dużo tabletek nasennych, ruszył jej na pomoc. Jednak po drodze radiowóz jadący na sygnale miał kolizję. Dzielnicowy zatrzymał więc inne auto i razem z kierowcą pojechał na miejsce, gdzie udzielił pomocy 25-latce.
Sierżant Marchewka ruszył na sygnale pod wskazany adres. Podczas przejazdu radiowozem na wysokości ul. Marynarki Polskiej doszło jednak do kolizji. W wyniku zderzenia radiowóz został uszkodzony i nie można było kontynuować nim jazdy. Dzielnicowy zatrzymał więc przypadkowego kierowcę skody, który zawiózł go na miejsce zdarzenia i tam pomagał podczas interwencji.
Po wejściu do mieszkania, policjant zauważył leżącą na łóżku półprzytomną kobietę, a przed nią wiele pustych opakowań po różnych lekach. Sierżant Marchewka cały czas rozmawiał z młodą kobietą, nie dopuszczając do tego, by straciła przytomność oraz udzielił jej pomocy przedmedycznej. W tym czasie kierowca skody zadzwonił po pogotowie.
Ratownicy medyczni, którzy przyjechali na miejsce przewieźli kobietę do szpitala.
Dzięki szybkiej reakcji nie doszło do tragedii.
Opinie (368) ponad 20 zablokowanych
-
2018-03-26 14:09
Bawo dla p.Emila.
Niech patole z Portu wiedzą z kim mają do czynienia.Bo to CZŁOWIEK.
- 13 0
-
2018-03-26 14:09
Brawo Marchewka! Brawo TY!
- 9 2
-
2018-03-26 14:10
Bardzo profesjonalna akcja.
Ten sierżant został wysłany tylko w celu tzw. rozpoznania. Nie było tak naprawdę oficjalnego zgłoszenia, a jedynie jak zakładam, prośba o sprawdzenie- "o co chodzi i co się dzieje" na podstawie informacji od Fundacji ITAKA. Jechał tylko sprawdzić, a uratował czyjeś życie. Zapewne do tej fundacji telefonuje wiele osób z problemami i informuje o zamiarze odebrania sobie życia. W tej sytuacji udało się od potencjalnej samobójczyni wyłuskać adres zamieszkania i jednak dokonać trafnej w 100% oceny sytuacji. Dalej to już typowe profesjonalne i skuteczne działanie Policji i tego funkcjonariusza. Po drodze ta kolizja nie powinna przysłonić skuteczności. Życie i zdrowie ludzkie jest dobrem najwyższym. A kierowcy "Skody" wielki Szacunek.!!!
- 17 3
-
2018-03-26 14:10
.. (2)
A dlaczego konsultant ITAKA nie zadzwonił na pogotowie tylko do policjanta?
jj- 5 5
-
2018-03-26 14:41
A, dlaczego ,a dlaczego ? jak mały 3 latek pewnie inaczej nie można było
- 1 1
-
2018-03-26 15:23
Zadzwoń, zapytaj
- 1 0
-
2018-03-26 14:10
a od czego on jest?
to jego robota i za to bierze kase
- 1 16
-
2018-03-26 14:11
A co jej zrobił (1)
Ożenił się z nią ? Czy wychowuje jej dziecko ?
- 2 20
-
2018-03-26 17:03
Małgośka, głupiaś ty...
- 1 0
-
2018-03-26 14:13
Brawo !!!
- 11 1
-
2018-03-26 14:18
Pierniczyć rozwalone auto! Po to ono jest, dla człowieka, nie odwrotnie. Aut ci u nas dostatek ;)
"Skoda silmpy clever" ~:)
Wiosna panie sierżancie!
Obyś Pan się takim uchował do jesieni.- 16 1
-
2018-03-26 14:23
A kto dostanie medal ??? (2)
A teraz pytanie kto za tą wspaniałą akcję dostanie medal ???
Jak to kto : Strażak bo oni wszędzie się pchają- 2 6
-
2018-03-26 14:42
głupi komentarz ,wstyd (1)
- 3 1
-
2018-03-26 14:43
Nie znasz życia kobieto i nie widzisz tego ,ze strażaki pchają się na szkło i to jak ho ho
- 0 1
-
2018-03-26 14:23
(4)
albo sie zabijam, albo rozmawiam z Itaką. Co to jest, w tym czasie, policjant i pogotowie mogły być potrzebne komuś, kto chce żyć....
- 11 4
-
2018-03-26 14:43
nie znasz problemu to milcz ,frustracie (2)
- 2 3
-
2018-03-26 14:45
Niestety taka jest prawda.Jak ktoś chce skończyć z sobą to nie informuje całego świata o tym.Chodzi tylko o pokazówkę. Wezmie pól kilo aspiryny a potem dzwoni ,że nie ma ochoty żyć i wszystke służby stawiane są na nogi.Pozostają inne środki aby szybko się skończyć .
- 3 4
-
2018-03-26 17:09
Ty znasz? to w czym jest problem? może mnie oświecisz? a jak przez nią karetka gdzieś się spóźniła o 5 minut do ko9goś potrzebującego, bo ona przed śmiercią, chciała gdzies swoje żale wylać?
- 0 2
-
2018-03-26 15:00
...jak ktoś dzwoni do Itaki to wyjątkowo bardzo chce żyć...
...a zabija się bo nikt z najbliższych nie zwraca uwagi na jego zabijanie się...
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.