- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (357 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (91 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (56 opinii)
- 4 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (237 opinii)
- 5 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (23 opinie)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (357 opinii)
Dzień pracy dyspozytora straży miejskiej
Każdego dnia dyspozytorzy w komendzie straży miejskiej w Gdyni odbierają ponad 100 telefonów. W dużej mierze dotyczą one drobiazgów: sąsiadów palących papierosy na balkonie, przesypujących się koszy na śmieci, ale też... piskląt i UFO. Zdarzają się jednak telefony, po których szybka i przytomna interwencja dyspozytora zapobiega tragedii.
Dyspozytorzy straży miejskiej codziennie odbierają od 120 do 140 telefonów od mieszkańców, którzy informują o różnych sprawach, często zdenerwowani, krzyczą w słuchawkę o codziennych uciążliwościach: szczekającym w mieszkaniu obok psie, sąsiedzie złośliwie palącym papierosa na balkonie czy zatarasowanych przez samochody chodnikach.
- Zdarzają się jednak sytuacje, gdy szybka i przytomna interwencja dyspozytorki zapobiega tragedii. Tak było też we wtorek, 8 lipca. Tuż przed godz. 13 dyspozytorka straży miejskiej odebrała informację o mężczyźnie, który przechodząc obok roznoszącego ulotki młodego człowieka powiedział, że idzie popełnić samobójstwo - opowiada Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdyni.
Przechodzeń zaalarmowany stanem mężczyzny, zatrzymał patrol strażników i przekazał im dokładny rysopis zdesperowanego mężczyzny. Interweniowali strażnicy, powiadomiono także policję, na miejscu za chwilę pojawiła się również karetka pogotowia. Mężczyznę powstrzymano, teraz jest pod fachową lekarską opieką, a jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Od 1 czerwca strażnicy interweniowali ponad 290 razy w rożnych zdarzeniach związanych z bezdomnymi, żebrzącymi, nietrzeźwymi, śpiącymi w pergolach czy też wprost na zieleńcach miejskich. Informacje o takich działaniach z dokumentacją trafiają do MOPS, który zajmuje się rozwiązywaniem takich sytuacji.
Od kilku dni wiele telefonów dotyczy... piskląt, które dopiero uczą się latać. Przejęci ich losem mieszkańcy proszą o pomoc, która jednak zwykle nie jest potrzebna. Dyspozytorzy tłumaczą więc, że nie można ich zabierać, przeszkadzać im, często wystarczy im tylko pomóc wzbić się w górę, aby poradziły sobie same. To samo dotyczy dokarmiania dzików na osiedlach, zostawiania im resztek, co powoduje, że często pojawiają się na osiedlach.
Zdarzają się, jak zawsze, telefony informujące o UFO, kataklizmach, urojonych historiach, częstokroć związanych z tym, co akurat obecne jest w medialnej przestrzeni publicznej.
Miejsca
Opinie (148) ponad 10 zablokowanych
-
2014-07-08 21:41
Portalu, chyba specjalnie zamieszczacie takie "newsy", aby podkręcić społeczeństwo ^_^ (2)
A wiecie, że podburzanie ludzi do niepokojów społecznych jest karalne? ;-) O SM lepiej w ogóle nie pisać, bo i po co?
- 11 12
-
2014-07-09 09:56
buda !
- 0 1
-
2014-07-09 11:21
halewicz i jego mONdrości
- 0 1
-
2014-07-08 21:49
A na Żabiance pod nosem dyspozytorni bezdomne menelstwo jak robiło syf
tak robi je dalej i dyspozytornia ma to gdzieś..... Bo pewnie trzeba zgłosić zadzwonić napisać opowiedzieć... nic z siebie, wszystko paluchem pokazać....
- 17 3
-
2014-07-08 22:02
większość komentujących to zwykli malkontenci (2)
Tak właśnie postrzegany jest Polak za granicą. Na wszystko narzeka, nic mu się nie podoba, wszechwiedzący omnibus. Najczęściej jednak łazi w skarpetkach po kolana i sandałach do kompletu, a przy pasku nosi cały domek razem z imadłem. Zazdrościcie, że kobieta siedzi zadbana? A jak ma wyglądać? Jak chochoł na polu z wyschniętymi włosami? Ludzie, co się z Wami dzieje?
- 11 26
-
2014-07-08 22:27
wiesz, to nie chodzi o to, że kobieta jest zadbana, bo to akurat jest super!
Tu chodzi o to, że SM jest nielubiana i chyba większość z komentujących miała jakąś styczność z tą formacją i nie zawsze z pozytywnym wydźwiękiem.
- 8 0
-
2014-07-09 11:23
gów** mnie obchodzi jak ona wygląda dopóki nie ma do czynienia z petentem
przez telefon tipsów nie widać
a opisywanie siedzenia przed TV w robocie przy (olaboga) 100 telefonach dziennie na dwie osoby jako "ciężkiej pracy" to skandal...- 2 0
-
2014-07-08 22:07
Moze dzien ze straznikiem na dworcu PKP zamiast Sokisty ))
Sokistów nie widać na dworcu PKP Gdynia ani na SKM .
A strażników widać którzy chodzą tam i z powrotem bez uprawnień do legitymowania wystawiania mandatów pouczeń bo ich ustawa nie obowiązuje na terenie PKP gdzie obowiązuje ustawa o transporcie kolejowym// Pamiętajcie o tym- 11 2
-
2014-07-08 22:08
To tam ktoś pracuje? Dodzwonić się to cud, a jak się uda to wymyślają powody aby nie podjąć interwencji. A to nie mają radiowozu, a to nie ich teren, a to pewnie teren prywatny albo kompetencje Policji.
- 18 3
-
2014-07-08 22:09
Wynik ankiety
Wynik tej ankiety mówi sam za siebie, że organizacja taką jaką jest straż miejska jest zbędna.
- 11 3
-
2014-07-08 22:10
(1)
Jeszcze nigdy nie przyjechali kiedy zgłaszałem picie alkoholu. Zwyczajnie się boją.
- 20 4
-
2014-07-08 22:18
Ja wielokrotnie zgłaszałem ciągłe zastawianie (mimo zakazu) zaparkowanych samochodów w Gdyni przy Legionów 107 i nigdy się nie pojawili. Po co zwykłym ludziom ta straż, gdy wcale nie pomaga?!
- 7 0
-
2014-07-08 22:11
Straz Miejska- Stefany
SM potocznie zwana Stefanami. Parę lat temu w Gdansku, Stefany miały nawet swoją grupę szybkiego reagowania. Jak się o tym dowiedziałem to płakałem.
- 14 4
-
2014-07-08 22:13
(1)
Jestem za całkowitym zlikwidowaniem straży miejskiej, a pieniążki powinno się przeznaczyć na wsparcie dla policji np. na nowy sprzęt, szkolenia itp.
- 32 5
-
2014-07-09 17:48
no no, już widze jak polcicjaprzyjeżdża do auta blokującego np chodnik
Do kolizji trzeba czasem czekać kilka godzin
- 0 1
-
2014-07-08 22:20
Straz miejska to kompletna bzdura. Same nieroby. Nie wiem kto to wymyślił ? Raczej taki sam nierób tylko wyżej.
- 16 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.