• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzień solidarności z chorymi na schizofrenię

Olga Krzyżyńska
16 września 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Przejściem przez symboliczne drzwi rozpoczął się w Gdańsku Ogólnopolski Dzień Solidarności z Osobami Chorymi na Schizofrenię. Z rozmów z przechodniami i lekarzami wynika, że nasz stosunek do osób chorych psychicznie nie jest dobry. Tym cenniejsze wydają się być zatem takie uświadamiające akcje jak ta 15 września.

Przygotowane atrakcje jak koncerty czy występy teatralne psuł padający tego dnia deszcz. W spokoju za to można było zwiedzić wystawę prac plastycznych osób chorych w Domu Holenderskim.

- Oni pięknie malują, niech pani spojrzy na ten pejzaż - zachwycała się starsza pani z Gdańska. - Na niejednej wystawie takich pani nie zobaczy.

- Zawsze zajmujemy się patologią: a to narkomani, a to jakieś "świry" - gorączkował się pan, który nie chciał podać swojego nazwiska. - A dla normalnych Polaków pracy nie ma.

Zainteresowani zbierali ulotki placówek zajmujących się pomocą chorym na schizofrenię. Wysłuchali także wykładu prof. Adama Bilikiewicza, regionalnego konsultanta ds. psychiatrii "Postawy społeczne wobec chorych psychicznie".

- Należy robić wszystko, aby zapobiegać stygmatyzacji tych osób - powiedział "Głosowi" prof. Bilikiewicz. - Istnieje ogromny postęp w medycynie jeżeli chodzi o leczenie tych chorych, ale później niezwykle ważny jest też klimat społeczny, akceptacja pacjenta przez środowisko w jego miejscu zamieszkania, w zakładzie pracy. A klimat nie jest zbyt sprzyjający - w badaniach opinii publicznej sprzed kilku lat pojawił się cały katalog pejoratywnych określeń chorych psychicznie. Poziom wiedzy o schizofrenii jest w Polsce niski, ludzie się boją tych osób, bo w społeczeństwie funkcjonują pewne stereotypy, że taki chory jest agresywny, niebezpieczny. Tymczasem to zdrowi ludzie prowadzą wojny. Niestety, również postawy lekarzy wobec chorych psychicznie są bardzo zróżnicowane.

W Gdańsku, według danych MOPS, mieszka aż 314 osób, które mają zdiagnozowane zaburzenia psychiczne. Tylko niewielki procent korzysta ze specjalistycznej pomocy. Za mało jest środowiskowych domów samopomocy, porad ambulatoryjnych. Chory, często tylko z braku innych możliwości wsparcia, ląduje w szpitalu.
Głos WybrzeżaOlga Krzyżyńska

Opinie (83)

  • gallux

    myślę, że bym kochała, ale wcale nie chcę żeby miało Downa lub schizofrenię. Jak bym się nauczyła "obchodzić"z tą chorobą to bym pewno inaczej reagowała.
    Nie możesz zresztą porównywać siedzenia w ławce "bo trzeba nauczyć akceptować" z Downem do urodzenia chorego dziecka!!!

    A popatrz na to od strony pytania, które zadałam mamie - twoja córa przyprowadza chłopaka schizofrenika, i co, jesteś happy że chce z nim sobie ułożyć życie?

    • 0 0

  • mamo

    napisałam: nie chcę z kimś takim pracować, być sąsiadką, chodzić do szkoły (poczytaj KissKate, ona wie co to znaczy chodzić do szkoły z Downem) itp., być w jakikolwiek sposób zmuszoną do przebywania na dłuższą metę.
    Nie chodzi tu o uciekanie z krzykiem. Nie rozumiesz? Na prawdę?

    • 0 0

  • Ktos chcial adresy prosze bardzo:

    oddzial psychiatryczny sczpitala elblag zespol opieki psychiatrycznej Gostynin- jeden z najwiekszyc w Polsce.
    I ktos mial racje pacjent czy zewnwtrzny to dwubiegunowosc.
    I jeszcze raz apel tych dni edukacji spolecznej musi byc wiecej.

    • 0 0

  • a jerzeli chodzi o srebrzysko to jest fajnie

    bo wielu to mlodziez leserujaca.

    • 0 0

  • alex jest typowa

    Po raz kolejny okazuje się że wbrew obiegowym opiniom to mężczyźni są bardziej wrażliwi i tolerancyjni od kobiet. Kobiety znają tylko proste uczucia: strach, gniew, chwilowe szczęście, wesołość, smutek. Szybciej znajdzie się u faceta jakąs wyrozumiałośc dla słabości niż u baby. Może to genetyczny strach o małe a może nie... Dziwię się jak mozna się obawiać człowieka chorego, słabego, o złej koordynacji ruchów, błędnie postrzegającego otaczające środowisko. Nawet jesli ma atak powinnismy czuć nad nim wyższośc - wyciągnąc pomocną dłoń, bo to my, nie on, zna całość sytuacji. Popieram ciaptaka - poziom polskiej medycyny psychiatrycznej jest średniowieczny. I pamiętajcie o tzw, padaczce pourazowej, czyli uszkodzeniu mózgu po np. wypadku samochodowym, to może spotkać KAŻDEGO z Was, a jest to dla zwykłego człowieka bardzo podobne do schizofrenii.

    • 0 0

  • Graal

    w normalnych szkolach podstawowych robiono kiedys eksperymenty, dolaczajac do normalnych klas po jednym lub dwojgu dzieci z zespolem Downa.Celem byla integracja tych dzieci z normalnym srodowiskiem. A wiec Kisskate trafila akurat na cos takiego. I bez insynuacji pod jej adresem, bo to o tobie bardzo nie ladnie swiadczy. Nie smiej sie dziadku z czyjegos przypadku, bo dziadek sie smial i tak samo pozniej mial.Albo podobnie, nie musi byc w szkole.

    Gallux, gdyby babcia miala wasy to by byla dziadkiem.

    • 0 0

  • alex..

    Mama rozumie Ciebie bardzo dobrze, jestes tolerancyjna i wyrozumiala ale... na odległość. Osoby chore nie maja wg Ciebie prawa mieszkać na normalnym osiedlu, pracowac w normalnym zakładzie pracy, czy tez uczyc sie w normalnej szkole, ani przebywać w pobliżu Ciebie (moze przy okazji podasz bezpieczną strefę w km?? ). Nalezy je odseparować od zdrowego społeczenstwa i juz. I to wcale nie jest napad tylko podsumowanie twojego stanowiska. Ale mozna to zrozumiec, strach przed nieznanym jest typowy dla ludów pierwotnych :)
    Gallux, Wszechwiedzący Najjaśniejszy Autorytecie Moralny, nie Tobie frustracie oceniać czy jestem dziwny, chyba że uważasz sie za jedyny słuszny głos boga...dziwnie trącasz klimatem Radia Maryja. A jeśli na deser wcinasz Pyle to ...hmmm..chyba masz kłopoty z własną płcią :)))

    • 0 0

  • Artur

    jeżeli uważasz że to wrażliwe osoby pracują i opiekują się chorymi psychicznie to chyba niewiele o tym wiesz..
    I nie mów, że schzofrenik podczas ataku agresji jest słaby i bezradny, bo jest wręcz przeciwnie.
    Poza tym zupełnie nie rozumiesz o co mi chodzi. Na szczęscie nie wszyscy to są tak zakłamani i tolerancyjni i kochający wszystko co inne na piśmie (i tylko na piśmie).
    Bo jak się jest tolerancyjnym , to również dla uczuć innych osób.

    • 0 0

  • A...

    przestań mnie krytykować, napisz co sam myslisz o pracowaniu / mieszkaniu / uczeniu się z osobą chorą psychicznie. Szczerze proszę. I uzasadnij, jeśli potrafisz.

    • 0 0

  • kochani

    wszyscy macie po troszeczku rację, ale chylę głowę przed ludzmi o wielkim serduszku którzy chcą i potrafią zająć się ludzmi chorymi. Tak szczerze - ? , zyjac w dzisiejszych czasach możemy bardzo szybko znalezc sie w "odpowiednim szpitalu". A mogę coś o tym powiedzieć.
    Załuje , ze nie widziałam tej wystawy plastycznej (ludzie ze schizofrenią są bardzo zdolni.)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane