- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Dziewięć drzewek ukradzionych kilka dni po nasadzeniu
Zuchwała kradzież tuj na ul. Winnickiej - alarmuje Rada Dzielnicy Siedlce i informuje, że trwają poszukiwania złodzieja. Świadkowie proszeni są o kontakt z policją. A mieszkańcy ubolewają, że drzewka wytrzymały na swoim miejscu zaledwie kilka dni.
Drzewka oraz kilkadziesiąt cebulek kwiatów kupiła i posadziła tam firma GPEC - w ramach odtworzenia zieleni usuniętej podczas prac przy wymianie rur ciepłowniczych. W nocy z niedzieli na poniedziałek tuje zniknęły. Pozostały po nich tylko dziury w ziemi.
- O sprawie poinformowała radnych zrozpaczona mieszkanka sąsiedniego bloku, pani Krystyna, której okna wychodzą bezpośrednio na zieleniec, z którego zostały skradzione drzewka. Pani Krystyna widziała je ostatni raz ok. godz. 2 w nocy. O godz. 6:20 zadzwoniła do niej sąsiadka, która idąc do pracy, zauważyła puste dziury w ziemi zamiast iglaków - mówi Mirosław Koźbiał, zastępca przewodniczącego Zarządu Dzielnicy Siedlce.
Jak podkreśla dzielnicowy radny, tuje miały ok. 1 m wysokości.
Złodziej raczej ich nie wziął pod pachę
- Nie wydaje się więc możliwe, żeby ktoś je zwyczajnie wziął pod pachę i oddalił się pieszo z miejsca kradzieży. Prawdopodobnie przyjechano po nie wózkiem lub samochodem. Może ktoś z okolicznych mieszkańców był świadkiem tej kradzieży lub zauważył dziwne ruchy w okolicy tego chodnika? Prosimy, żeby wszelkie informacje przekazywać dyżurnemu na Komisariat Policji VIII w Gdańsku na ul. Kartuskiej - mówi Koźbiał.
Sprawa zgłoszona na policję
Sprawa została zgłoszona już w poniedziałek telefonicznie dzielnicowemu. Dziś, we wtorek, 13 września, ma zostać złożone oficjalne zawiadomienie na komisariacie.
Ukradł donice i drzewka i wywiózł je na działkę
To nie pierwsza kradzież roślin z ogródków na terenie Siedlec.
- Wcześniej się zdarzały, ale raczej drobne, na pewno nie na taką skalę. Jeden z mieszkańców opiekuje się społecznie skwerem przy przystanku Ciasna. Tam zdarzało się, że kradli mu kwiaty i inne rośliny - wskazuje Koźbiał.
Miejsca
Opinie (207) ponad 10 zablokowanych
-
2022-09-13 15:10
Nie popieram kradzieży ale te nasadzenia były beznadziejne
Może i lepiej, że ktoś je urkadł kimo, że nie popieram. Tuje to zaraz po topoli największy szkodnik wśród roślin. Tuje mają bardzo duże i mocne korzenie przez co zabiera miejsce innym roślinom, a także potrzebną wodę. Powinien być zakaz sadzenia tui na terenie miasta z wyjątkiem prywatnych ogrodów lub o wysokich walorach typu park. Nie mniej jednak kradzież tui to przesada i nie pochwalam takiego zachowania. Może teraz ktoś pójdzie po rozum do głowy i sadzani normalne krzewy lub żywopłot?
- 7 1
-
2022-09-13 15:12
Myślałem, ze ta w kurtce to Basia Kwarc.
Już widziałem oczami wyobraźni jak mówi: tu były drzewa rozumiesz kur*a, szedł rozumiesz stary Józek z psem, nagle pies s*a a ten wyrywa te drzewa i zabiera do domu, czujesz to?
- 10 0
-
2022-09-13 15:13
Ciekawe kto to zrobił ? jasnogrodzin lokalers, czy ciemnogrodzianin z podlasia
brawo wy, postępowe i obywatelskie
- 2 1
-
2022-09-13 15:16
Akurat wyrwanie tuj można uznać za finalnie pozytywne. Kto wpadł na pomysł, żeby coś takiego sadzić?
- 5 2
-
2022-09-13 15:18
kraść drzewka warte parę złotych to już jakaś patola musiała być
- 3 2
-
2022-09-13 15:23
Moze to jakiś esteta?
Tyle pięknych drzew a my ciągle te tuje (hu...) sadzimy.- 5 2
-
2022-09-13 15:26
azjatyka dzicz
- 3 2
-
2022-09-13 15:29
Ja myślę że to robota naszych drogich gości (2)
Kradną parasole i wszelką zieleń miejską bardzo chętnie bo często dorabiają przy pielęgnacji albo zakładaniu ogródków ludziom. Takich zuchwałych i głupich zarazem kradzieży nie było od lat 90-tych.
- 7 5
-
2022-09-13 22:23
Kradną parasole :)
a ty mokniesz
- 0 2
-
2022-09-14 06:41
Otóż to.
- 2 2
-
2022-09-13 15:32
Kwiatek (2)
Rano idąc przez Długą złapałam starszego pana jak wyrywał z donicy przy ogródkach restauracji kwiatek , była to azalia , wkurzyłam się na dziadka nakrzyczałam czemu tak robi , a on spokojnie sobie poszedł ze zdobyczą nie odzywając się.
- 3 0
-
2022-09-13 15:47
Na cmentarz pewnie. Niestety emeryci duzo kradna. I nie z Biedy.
- 2 1
-
2022-09-13 16:10
Starsze panie co roku łamią gałęzie kwitnącego bzu ze skwerów i spod prywatnych okien. Gdy się zwraca uwagę, że to dla wspólnej ozdoby, to udają że nie rozumieją, zostają potem kikuty połamanych gałęzi i ani jednego kwiatka. Taka mentalność.
- 3 0
-
2022-09-13 15:32
Nie lepiej drzewka owocowe posadzić?
Jabłonie, śliwy, wiśnie, grusze. A nie bezsensowne, nieprzyjazne środowisku krzaczory, które za 5 lat będą miały 8 metrów.
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.