- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Dzik ryje ci w ogródku? Lepiej go nie płosz
Dzik niszczy ogródki na Zaspie.
Dzik niszczy mi ogródek. Czy mogę wziąć kij i go przepłoszyć? - napisał do nas pan Adam. Okazuje się, że lepiej zadzwonić po odpowiednie służby, bo atakując zwierzę można nie tylko narazić się na niebezpieczeństwo, ale i konsekwencje prawne.
Niektóre kontakty z tymi dużymi i z reguły niegroźnymi zwierzętami bywają śmieszne, inne - mogą irytować, na przykład gdy dzik niszczy własność. Zdarzają się jednak również sytuacje, w których człowiek może czuć się zagrożony.
- W takiej sytuacji odruchowo wziąłbym jakiś duży kij, albo kamień, żeby się bronić. Podobnie w sytuacji, gdy dzik niszczyłby moją własność. Ale kiedy przemyślałem sprawę, zacząłem się zastanawiać, czy jeżeli skrzywdzę takie zwierzę, sam nie będę miał problemów - napisał do nas pan Adam.
Nasz czytelnik ma rację. Najbardziej oczywista, odruchowa reakcja przepędzenia dzika kijem, niekoniecznie może być zgodna z prawem.
Eksperci radzą, by nie wchodzić w konfrontację z dzikim zwierzęciem i - o ile to możliwe - wybrać ucieczkę.
Mecenas Karol Kowalik tłumaczy, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, zwierząt nie wolno samowolnie zabijać, a tym bardziej zakazane jest znęcanie się nad nimi.
- I dotyczy to także zwierząt dzikich. Oczywiście w przypadku gdy zwierzę bezpośrednio nas zaatakuje, mamy prawo do tego, by się bronić. Powinna to być jednak ostateczność, a użyte przez nas sposoby na odstraszenie czy unieszkodliwienie agresywnego zwierzęcia - adekwatne do całej sytuacji. Jeżeli więc np. zostaliśmy zaatakowani przez agresywnego dzika, w pierwszej kolejności należy sprawdzić czy możliwe jest bezpieczne oddalenie się od zwierzęcia, a dopiero potem - w ostateczności - zastosowanie innych metod obrony - mówi mec. Kowalik.
Co więcej - kontynuuje nasz rozmówca - taka obrona powinna trwać jedynie do momentu ustania zagrożenia ze strony zwierzęcia.
Dzik przy ul. Granitowej buszował w śmietniku.
Dzik ryje w ogródku. Co robić?
W podobnym tonie wypowiadają się strażnicy miejscy, którzy radzą, by przepłoszenie upartego dzika zostawić profesjonalistom.
- Trzeba pamiętać, że to są dzikie zwierzęta, które mogą być nieobliczalne. Nie wiadomo jak się zachowają, gdy ktoś je przestraszy albo spróbuje zaatakować. Łatwo wyobrazić sobie sytuację, że spłoszony np. z czyjegoś ogrodu, dzik wbiega na ulicę i uderza w samochód, albo taranuje w panice przechodzące w pobliżu osoby - mówi Robert Kacprzak ze Straży Miejskiej w Gdańsku.
Dzików nie można odławiać od 2017 roku
Problem z dzikimi zwierzętami w centrum miasta czy w okolicach prywatnej własności, mógłby ograniczyć wywóz tych zwierząt w dalsze i bardziej zielone zakątki. Niestety, nadal nie pozwalają na to przepisy.
- Gdynia usytuowana jest w bliskiej styczności z lasami, pojawianie się dzików w mieście jest oczywiste, realne i rzeczywiście stwarza problem oraz uciążliwość dla mieszkańców. Robimy co w naszej mocy, aby ograniczyć problem. Od stycznia 2021 odstrzał redukcyjny objął 216 dzików, w tym 70 loch, co daje nam efekt ograniczenia liczebności tych zwierząt o ok. 500 sztuk - mówi Agata Grzegorczyk z Urzędu Miasta Gdyni.
Rzeczniczka UMG tłumaczy, że odstrzał redukcyjny jest niestety obecnie jedyną metodą ograniczenia populacji dzików na terenie aglomeracji miejskiej dozwoloną prawem.
- Kilka lat temu odławialiśmy i przesiedlaliśmy dziki na oddalone od Trójmiasta tereny i była to skuteczna metoda redukcji - na masową skalę. Jednak w związku z zagrożeniem, od 2017 roku w Polsce, rozprzestrzeniania się choroby afrykańskiego pomoru świń (ASF) do dziś obowiązuje kategoryczny zakaz przesiedlania dzików - mówi Agata Grzegorczyk.
Rada na dzika? Nie przyzwyczajać i nie dokarmiać
Jak dodaje, w całej Gdyni, w tej chwili żyje 14 loch z warchlakami.
Dzik ryje trawnik w Orłowie.
Miejsca
Opinie (298) ponad 10 zablokowanych
-
2022-06-24 11:21
Ankieta hahahah
Probowalbym odgonic, np. uzywajac draga
- 2 1
-
2022-06-24 11:38
Trojmiejskie dziki zarażone ASF
Tzn Afrykańskim pomorem świń, nie można odławiac bo w Borach Tucholskich ich nie chcą. A Niemcy postawiły płot wzdłuż Odry. Teraz niemiecka sarna np ma problem z wodą a polski dzik z turystyką. A politykę wobec dzikow i tp, niech stworzy UE.
Podobnie dzike ptactwo w parku Regana i na osiedlach. Odchody kaczek mew łabędzi na dróżkach, scianach, parapetach, autach, oknach i chodnikach. Na pewno kupy były badane przez Sanepid i ptasiej grypy tam nie ma.
W pias kownicach koty też nie zostawiają kup z toxoplazmozą
Niech dzieci się tam bawią. O lisach bez wścieklizny nie mówmy ,podobno polują na jorki, bywają pod Biedronkami. Czyli zdrowe.
Brak rozsądnej polityki zdrowotnej w temacie , jak widac.- 3 0
-
2022-06-24 12:13
Wczoraj Rysiek opędzlował mi zagon ziemniaków.
Mam ogródek, jestem bogaty, stać mnie!
Koniaczek?- 3 0
-
2022-06-24 12:22
Na działkach przy Hallera grasuje dzik, niszczy ogrodzenia, ryje grządki.
- 4 0
-
2022-06-24 12:29
odstrzelić
za dużo tego
to szkodniki- 6 3
-
2022-06-24 12:39
Oferta wakacyjna
Dlaczego nie ma tego w ofercie wakacyjnej.
I może sakrum imprezy też by mogły być- 0 0
-
2022-06-24 12:56
Biore drąga ileje po łbie dzika,zaby,jeze wszystko
- 2 0
-
2022-06-24 12:59
Niech kazdy lgbt przygarnie do chalupy po jednym dziku i emigrancie i bedzie po problemie
- 4 1
-
2022-06-24 12:59
Pitolenie - przegoniłem stado dzików tj lochy z mlodymi
z miejskiego skwerku, widziałem jak na niego wbiegły i zaczynały do prac.
Co zrobiłem ?
Tzw niedźwiedzia.
Ręce do góry by być większym i odgłos niedźwiedzia.
Pierwsza locha była ok 5 metrów odemnie.
Wydała że dwa czy trzy chrząknięcia, druga je powtórzyła.
Za chwilę całe stado uciekło.
Trzeba znać psychikę i ludzka i zwierząt.
Dlaczego zadziałało ?
Bo niedźwiedź jako drapieżnik jest zakodowany w DNA każdego zwierzęcia w Europie.
Locha nie sprawdzała jak ja wyglądam ale jak się zachowuję i miała na to mało czasu bo zadziałał jej instynkt a ten uznał że to "niedźwiedź" a na niego się nie szarżuje a ucieka.
Inna sprawa że zrobiłem wrażenie na zasyrachanych ludziach ale nie o nich mi chodziło a o trawę i kwiaty które przetrwały.
Ciekawe było to że dziki nie wróciły nawet wieczorem, ani do końca okresu wegetacji trawnika.
Wiadomo jak wygląda trawnik zryty przez stado dzików i nikt ze służb miejskich z tym nic już nie robi.
Jak się boisz dzika użyj podpalanych ładunków hukowych, ale tu trzeba umieć to szybko zrobić żeby zachować palce.
Niedźwiedź nie wymaga zręczności a odwagi.- 3 0
-
2022-06-24 13:03
ryszard
Polacy maja zawsze problemy z dzikami. Wystrzelać i zrobic Dobre kiełbasy i pieczenie z dzika. Tak robiono w sredniowieczu i teraz też powinno sie to robić. Dajcie broń Polakom a kiełbas z dzika będzie pod dostatkiem!
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.