- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (317 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (886 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (92 opinie)
Dziki w mieście. Strzelać czy przeganiać?
Na oczach moich i wielu spacerujących w gdańskim parku zastrzelono dzika - zaalarmował nas oburzony czytelnik. Sprawdziliśmy. Faktycznie, łowczy zastrzelił dzika, który przez kilka godzin chodził po okolicznych trawnikach. Był to dwunasty odstrzał redukcyjny w tym roku w Gdańsku.
- Próbowaliśmy zlokalizować zwierzę - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskich strażników. - Po nitce do kłębka podążaliśmy w poszukiwaniu dzika - relacjonuje.
Ponieważ z rozmów z mieszkańcami wynikało, że zwierzę już wcześniej pojawiało się w tej okolicy i stwarzało zagrożenie, strażnicy zdecydowali - zgodnie z procedurą - powiadomić Wydział Zarządzania Kryzysowego gdańskiego urzędu miasta. Na miejsce przysłano myśliwego, który do Parku Reagana dotarł po godz. 22.
- Gdy udało się odnaleźć dzika, doszło do odstrzału - potwierdza Miłosz Jurgielewicz.
Martwe zwierzę wywieźli pracownicy Przedsiębiorstwa Robót Sanitarno-Porządkowych.
- Dlaczego to zwierzę zastrzelono, skoro tuż obok znajduje się odłownia dla dzików? Czy nie można było go uśpić i wywieźć do lasu? - bulwersuje się nasz czytelnik.
Zarówno Straż Miejska, jak i gdańscy urzędnicy zapewniają, że dzika zastrzelono zgodnie z procedurą. Przyznają jednak, że odstrzał to ostateczność, bo najczęściej dzikie zwierzęta są odławiane bądź przepłaszane.
- Tygodniowo trafia do nas kilkadziesiąt zgłoszeń od osób, które informują o dzikich zwierzętach przebywających np. na osiedlach - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miasta.
Tymczasem od początku roku na terenie miasta dokonano odstrzału redukcyjnego 12 dzików.
W 2012 r. patrol zwierzęcy straży miejskiej i dyżurni myśliwi przeprowadzili 325 interwencji związanych z dzikimi zwierzętami na terenie miasta.
Zgłoszenia o dzikich zwierzętach w mieście przyjmują od mieszkańców Dyżurny Inżynier Miasta, Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, straż miejska i policja.
- W godzinach pracy na miejsce zdarzenia wysyłany jest patrol straży miejskiej lub tzw. patrol zwierzęcy, żeby przepłoszyć zwierzęta - tłumaczy Michał Piotrowski.
Poza godzinami pracy dyżurni myśliwi, którzy w sytuacjach wyjątkowych, gdy dzika zwierzyna stwarza zagrożenie dla ludzi, a nie ma innego sposobu na jej usunięcie, mogą na podstawie decyzji administracyjnej Prezydenta Miasta Gdańska dokonać tzw. odstrzału redukcyjnego.
Martwe zwierzęta zbiera z terenu miasta i odwozi do utylizacji PRSP w Gdańsku. Ranne zwierzęta, jeżeli jest taka możliwość, dowożone są do lecznicy weterynaryjnej, w innych przypadkach dyżurni myśliwi i patrol zwierzęcy postępują zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt.
Miejsca
Opinie (343) ponad 10 zablokowanych
-
2013-05-21 08:10
Jakie zagrozenieod samotnika , bzdura
Zagrożeniem to byłaby locha z młodymi, a nawet ona zwykle ostrzega nim zaatakuje i wystarczy zejść im z drogi, chodzę co dzień po lesie to często dziki spotykam. Samotne samce nie są zagrożeniem, jak ludzie przestaną je dokarmiać to zostaną w lesie. U mnie mnóstwo ludzi wywala na brzeg lasu chleb i inne żarcie więc łażą.
- 24 1
-
2013-05-21 08:11
Uważam, (9)
że należy się zastanowić nad prewencyjnymi odstrzałami wron i srok ptaków drapieżnych pól i lasów. Od 20 lat przeniosły się do miast i robią spustoszenie wśród małego ptactwa miejskich parków. Wyżerają ich pisklęta dlatego też brakuje wróbli i innego ptactwa naszych parków.
- 13 7
-
2013-05-21 08:48
(6)
wróbli brakuje dlatego ze ludzie docieplają budynki i małe ptaki nie mają się gdzie gnieździć bo zaklejane są wszelkie możliwe szpary, nie mają też pożywienia w związku z pakowaniem śmieci w worki foliowe-najpierw poczytaj trochę w temacie a potem pisz
- 3 0
-
2013-05-21 09:28
Eeeee, że co? (5)
Z twojej wypowiedzi wynika, że zanim powstały blokowiska i śmietniki, to ptaki nie były zdolne do życia.
- 3 3
-
2013-05-21 13:32
(4)
Wróble akurat to ptaki śródziemnomorskie. U nas w północnej Polsce nigdy nie budują swych (typowych np we Włoszech) kulistych gniazd. Za zimno, za bardzo deszczowo. U nas szukają dziupli blisko żarcia. Przed przyrostem liczby ludności i urbanizacją, akurat wróble rzeczywiście u nas nie były zdolne do życia ;-)
- 3 1
-
2013-05-21 16:35
coś Ci się pomyliło (3)
Wróbel (Passer domesticus) rozprzestrzeniony, pospolity gat. osiadły w całej Europie. Natomiast wróbel (Passer hispaniolensis) występuje wyłącznie w Hiszpanii południowej, w Grecji i zachodniej Turcji.
I to by było na tyle.- 1 0
-
2013-05-21 18:39
(2)
Czy ktoś ci ostatnio mówił, że jesteś raczej nieskomplikowany?
No bo jesteś prostakiem, skoro definicja z internetu ci wystarczy zamiast wiedzy...
Plwaj na wiki-skorupę i wstąp do głębi. Poczytaj o wikłaczach, najbliższych krewnych naszego pospolitego wróbla (i wróbla mazurka , o którym NIE piszę, choć bardziej przystosowany do naszego klimatu, też ostatnio znacznie znacznie mniej liczebny). Poczytaj historię podboju Europy przez te niby "zwykłe" wróble, jednocześnie z podbojem przez rolników, a także ostatnio, przez sierpówki. Zaręczam, że to ciekawsze niż trollollo w trojmiasto.pl.
Wróbli nie było by w Europie, gdyby nie rolnictwo i budownictwo. Gdyby nie my, ludzie.- 0 1
-
2013-05-21 19:05
do skomplikowanego mądrali (1)
informacje o wróblach podaję za wydawnictwem Ptaki Polski i Europy Larousse przetłumaczone na język polski w 1995 roku a wydane w 2003 roku przez Larousse Polska Wrocław
- 1 0
-
2013-05-21 19:15
dodam jeszcze o wikłaczach
większość z nich żyje w Afryce subsaharyjskiej, pozostałe w Azji i Australii. Brak informacji aby występowały w Europie.
I to by było na tyle.- 1 0
-
2013-05-21 08:48
jakbyś nie wycinał wszelkich krzewów, żeby nie zasłaniały ci autka przed blokiem
to miałbyś wróble i inne ptactwo.
- 2 1
-
2013-05-21 23:38
"sympatyk drobnego ptactwa"
:D :D :D ludzie to mają pasje...
- 0 0
-
2013-05-21 08:14
o !- SM rozpoczęła " prace" bo minusują !
- 5 4
-
2013-05-21 08:15
Strach zabładzic w tym kraju
Przyjadą i zastrzelą!
- 11 5
-
2013-05-21 08:17
Niech odstrzelą wszystkie w Gdyni.
- 4 6
-
2013-05-21 08:17
STRZELAĆ!
- 9 14
-
2013-05-21 08:28
dosyć mam tego parku regana (1)
Nie dość, że cały zaśmiecony, to jeszcze myśliwi urządzają sobie tam polowanka - w dzień między dziećmi.
Cóż, jakie miasto, taki park miejski.- 9 8
-
2014-11-17 19:55
w jAKIM PARKU , W JAKIM PARKU- NA POMORSKIEJ !!!
- 0 0
-
2013-05-21 08:29
Niestety ludzie sa sami winni
Czesto widzialem jak karmia dzikie zwierzeta a na pogorzu biegaja stadami po 20-30 sztuk dzieci uciekaja a dziki pladruja wszystko co sie da.
- 5 0
-
2013-05-21 08:30
Jakie mądre głowy na tym forum (1)
przepłoszyć , złapać i wywieźć, a strzelać to na strzelnicy. Tylko jak się dzik za was weźmie to spierd....cie i wołacie Ratunku, Policja , Pomocy , zabierzcie to , ciekaw jestem o czym wtedy myślicie - o flincie? Taki dziczek jest potulny jak baranek jak nie wywącha waszych kanapek , wędliny w siatce na zakupy lub czegoś co mu podejdzie . Wtedy już nie jest miły i pokazuje jak to śpiewa Fronczewski w Akademii Pana Kleksa - dzik jest dziki dzik jest zły , dzik ma bardzo wielkie kły
- 12 15
-
2013-05-21 08:49
cóż, jak UMG czerpie wiedzę z Akademii Pana Kleksa
to coraz lepiej rozumiem to miasto :P
- 5 0
-
2013-05-21 08:30
Proponuję odstrzał redukcyjny w Urzędzie Miejskim.
Mam nawet wytypowanych kilka knurów.- 22 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.