- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (318 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (27 opinii)
- 3 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 4 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (335 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (886 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (92 opinie)
Dziki w mieście. Strzelać czy przeganiać?
Na oczach moich i wielu spacerujących w gdańskim parku zastrzelono dzika - zaalarmował nas oburzony czytelnik. Sprawdziliśmy. Faktycznie, łowczy zastrzelił dzika, który przez kilka godzin chodził po okolicznych trawnikach. Był to dwunasty odstrzał redukcyjny w tym roku w Gdańsku.
- Próbowaliśmy zlokalizować zwierzę - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskich strażników. - Po nitce do kłębka podążaliśmy w poszukiwaniu dzika - relacjonuje.
Ponieważ z rozmów z mieszkańcami wynikało, że zwierzę już wcześniej pojawiało się w tej okolicy i stwarzało zagrożenie, strażnicy zdecydowali - zgodnie z procedurą - powiadomić Wydział Zarządzania Kryzysowego gdańskiego urzędu miasta. Na miejsce przysłano myśliwego, który do Parku Reagana dotarł po godz. 22.
- Gdy udało się odnaleźć dzika, doszło do odstrzału - potwierdza Miłosz Jurgielewicz.
Martwe zwierzę wywieźli pracownicy Przedsiębiorstwa Robót Sanitarno-Porządkowych.
- Dlaczego to zwierzę zastrzelono, skoro tuż obok znajduje się odłownia dla dzików? Czy nie można było go uśpić i wywieźć do lasu? - bulwersuje się nasz czytelnik.
Zarówno Straż Miejska, jak i gdańscy urzędnicy zapewniają, że dzika zastrzelono zgodnie z procedurą. Przyznają jednak, że odstrzał to ostateczność, bo najczęściej dzikie zwierzęta są odławiane bądź przepłaszane.
- Tygodniowo trafia do nas kilkadziesiąt zgłoszeń od osób, które informują o dzikich zwierzętach przebywających np. na osiedlach - mówi Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miasta.
Tymczasem od początku roku na terenie miasta dokonano odstrzału redukcyjnego 12 dzików.
W 2012 r. patrol zwierzęcy straży miejskiej i dyżurni myśliwi przeprowadzili 325 interwencji związanych z dzikimi zwierzętami na terenie miasta.
Zgłoszenia o dzikich zwierzętach w mieście przyjmują od mieszkańców Dyżurny Inżynier Miasta, Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, straż miejska i policja.
- W godzinach pracy na miejsce zdarzenia wysyłany jest patrol straży miejskiej lub tzw. patrol zwierzęcy, żeby przepłoszyć zwierzęta - tłumaczy Michał Piotrowski.
Poza godzinami pracy dyżurni myśliwi, którzy w sytuacjach wyjątkowych, gdy dzika zwierzyna stwarza zagrożenie dla ludzi, a nie ma innego sposobu na jej usunięcie, mogą na podstawie decyzji administracyjnej Prezydenta Miasta Gdańska dokonać tzw. odstrzału redukcyjnego.
Martwe zwierzęta zbiera z terenu miasta i odwozi do utylizacji PRSP w Gdańsku. Ranne zwierzęta, jeżeli jest taka możliwość, dowożone są do lecznicy weterynaryjnej, w innych przypadkach dyżurni myśliwi i patrol zwierzęcy postępują zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt.
Miejsca
Opinie (343) ponad 10 zablokowanych
-
2013-05-21 08:37
Niech sami sie odstrzela .....
A nie za zwierzeta duzo slabsze i niczemu niewinne w sumie, poniewaz ich dawne tereny lesne sa zaminiane w "lasy" tyle ze betonowe (mam na mysli powstawanie nowych osiedli kosztem wycinki lasow zeby nie bylo) Gdzie wlasnie dziki czy lisy i inne zwierzeta biegajace po Przymozu, Morenie itp maja sie podziac?? Kupic sobie domek na Kowalach czy innym "koncu swiata"? Na Przymozu to jest las a i tak wielkie problemy bo to atrakcja turystyczna (deptak i okolce)....... No kur.. normalnie opinie niektorych ludzi (mieszkancow tej wlasnie dzielnicy np z tego co wyczytalem) sa poprostu jak dla mnie troche smieszne i zenujace... Oczywiscie zgadzam sie z p. KTOS z poprzedniego komentarza... Tam by sie przydalo "polowanie" hehe
- 14 4
-
2013-05-21 08:46
Wydział Zarządzania Kryzysowego w Budyńgrodzie się wykazał.
Niech sobie postrzela do psów wałęsających się bez smyczy, skoro lubi trenować na żywych obiektach.
Ile jest dzieci pogryzionych przez psy a ile dzieci zaatakowała wpół oswojona spokojna dzika świnia?
Moja noga nie stanie w tym brudnym parku. Nie będę narażać dziecka ani na takie widoki, ani na niebezpieczeństwo, które stwarza człowiek z ostrą bronią.- 6 5
-
2013-05-21 08:52
Teraz te dziki są spokojne i prawie dają się głaskać. (1)
Teraz te dziki są spokojne i prawie dają się głaskać. Locha z warchlakami potrafi przejść na wyciągnięcie ręki i nic sobie nie robić z ludzi. Jak dalej zaczną strzelać to zwierzęta które to przeżyją zapamiętają i dopiero będzie problem bo zaczną się bronić. Zwyczajnie ktoś miał ochotę na dziczyznę więc odstrzelili zamiast wywieźć.
- 14 5
-
2013-05-21 10:03
Dziczyzna.
Jak ja mam ochotę na dziczyznę to nie wchodzę na odloty tylko jadę do Sopotu, do Dream Clubu (kiedyś to do Vivy).
- 0 1
-
2013-05-21 08:53
należy się pozbyć wszystkich dzikich świń z miasta
a potem również świń rządzących i urzędniczych.
- 7 5
-
2013-05-21 08:57
wystrzelać ludzi którzy którzy sprzedają ziemię lasy w których mieszkają zwierzęta !!! ostatni spacer w okolicach matemblewa mnie zbulwersował ogrodzone duże połacie lasu ! kto na to pozwolił ?! płot za płotem a między nimi sarna biegająca wzdłuż ogrodzenia i szukająca wyjścia !!! no ale jaśnie państwo sobie wygrodziło kawał lasu ! po co ? niedługo zepchniemy zwierzęta do zoo i tam będziemy oglądać ropuchy dziki sarny pszczoły itp. ignorantom życzę żeby ich zżarły komary ! a dzieci to oczywiście wiedzą ze mleko bierze się ze sklepu ... normalne wsteczniactwo jak w us.
- 14 2
-
2013-05-21 08:58
"Zwierzę było jednak zagrożeniem dla mieszkańców" - g*wno prawda, to mieszkacy sa zagrozeniem dla zwierzat. (1)
To czlowiek je pozbawil domu.
To czlowiek wycina lasy, buduje osiedla i wytepia inne gatunki.
Szkoda ze ludzi nie mozna zabijac kiedy sa zagrozeniem albo kiedy ich jest zaduzo- 18 7
-
2013-05-21 13:52
W tym przypadku sie z Toba zgodze, czlowiek pozbawia zwierzeta domu budujac osiedla, dlatego poprzyj swoje zdanie przykladem i zacznij od tepienia tego najgorszego gatunku(czlowieka). Proponuje zaczac od siebie ...
- 0 2
-
2013-05-21 09:00
jeśli zgłoszenie było o 19, a facet z bronią w mieście dotarł o 22 (4)
to ilu ludzi poturbowało to niebezpieczne dzikie zwierzę przez ponad 3 godziny?
tak oto wyglądają kryzysy w Budyńgrodzie - ktoś się nie spieszył, żeby po 3 godzinach od zgłoszenia zacząć bronią zwalczać KRYZYS :P
postrzelać sobie chciał bez powodu, innymi słowy- 6 7
-
2013-05-21 09:22
bredzisz w typowo aroganckim ludzkim stylu - żałosne! (2)
zadaj sobie trud i sprawdź
1. ile dzików zostało zabitych przez ludzi
2. ilu ludzi zostało stratowanych przez dzika
3. ilu ludzi zostało zabitych przez dzika
i zobaczysz kto jest tak na prawdę tym niebezpiecznym zwierzęciem.- 0 4
-
2013-05-21 09:45
może to Ty bredzisz?
Nie znalazłam ani jednego doniesienia o człowieku poturbowanym w Gdańsku przez dzika. A chodzą od wielu lat, między innymi koło mojego domu, gdzie przechodziłam tuż obok nich. Mijałam je (z daleka) i w lesie, i (z bliska) na ulicy.
- 2 1
-
2013-05-21 16:19
co za gadka... ja pier...
pierwszy nie zrozumiał drugiego, drugi pierwszego i tak sobie przyganiają;)
- 0 0
-
2015-12-12 17:25
stolec wiesz
w jakim parku regana w jakim na początku pomorskiej to park regana
- 0 0
-
2013-05-21 09:03
Totalna głupota strzelających (4)
Idziesz na spacer z dzieckiem do parku nie po to by oglądać zabijanie zwierzęcia. Jak to potem wytłumaczyć maluchowi? I jak odpędzić strach i koszmary bo dla dziecka taki widok to traumatyczne przeżycie-zresztą dla wielu dorosłych również.
- 15 4
-
2013-05-21 12:14
na spacer z dzieckiem po 22.oo (2)
stolec ni tatuś
- 1 5
-
2013-05-21 13:25
trzy godziny brygada antykryzysowa myslała, kogo by tu oderwać w niedzielę od piwka i grila
żeby donosiciele głowy nie zawracali
odłowienie zajęłoby więcej czasu, więc strzelamy!- 2 0
-
2013-05-21 18:39
nie zrozumiałeś
odnoszę się nie tyle do opisanej sytuacji co do sposobu radzenia sobie z dzikami - zastrzelić i z głowy - nieważne gdzie, o której godzinie i na czyich oczach
- 0 0
-
2014-11-17 19:59
na spacer z dzieckiem po 22
d*pa i wielkie stolec nie rodzic
- 0 0
-
2013-05-21 09:05
Strzelac ? tak do ludzi to oni wchodza w ich srodowisko a nie odwrotnie
- 7 3
-
2013-05-21 09:21
Kolejny pokaz władzy... (1)
...mogą na podstawie decyzji administracyjnej Prezydenta Miasta Gdańska dokonać tzw. odstrzału redukcyjnego... A może tak pukną się w łeb!!! To jest decyzja sanitarna, humanitarna i ekologiczna... Może jeszcze dajcie Adamowiczowi prawo odstrzału bezdomnych w Gdańsku... bo jest ich za dużo. Prezydent Miasta Gdańska nie może decydować o życiu i śmierci żadnej istoty!!! I do tego taki prezydent ;-(... masakra jakaś...
- 15 2
-
2013-05-21 12:16
nie na temat
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.