- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (71 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (127 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (163 opinie)
- 4 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (326 opinii)
- 5 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (73 opinie)
- 6 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (168 opinii)
Dziki zaatakowały mężczyznę z psem. Zwierzak nie przeżył
Cztery duże dziki zaatakowały mężczyznę z psem. 14-letni york nie przeżył spotkania ze zwierzętami. - Mąż musiał uciekać, schował się za toi-toiem na pętli przy ul. Jaworzniaków - opowiada pani Agnieszka, która skontaktowała się z nami w tej sprawie.
Dziki zagryzły małego psa w Gdańsku
- Mieszkamy w tej okolicy od 10 lat i zawsze wychodzimy na spacery z psem w to samo miejsce. To okolica Biedronki przy ul. Jaworzniaków. Tego dnia z naszym 14-letnim yorkiem wyszedł mąż. Na pobliskiej łące odpiął naszego seniora ze smyczy i nagle, jak z podziemi, wyrósł między nim a psem ogromny dzik - relacjonuje pani Agnieszka.
Jak podkreśla nasza czytelniczka, zwierzę zareagowało bardzo agresywnie - ruszyło w kierunku opiekuna psa.
- Mąż zaczął uciekać, dobiegł do pętli autobusowej przy ul. Jaworzniaków. Mieliśmy nadzieję, że psiakowi udało się uciec - mówi nasza czytelniczka.
Ostatecznie dzikie zwierzęta udało się przepłoszyć kamieniami i głośnym krzykiem. Pies niestety nie przeżył.
Pani Agnieszka podkreśla, że psi senior był spokojnym, nieszczekającym zwierzęciem. Nie mógł więc sprowokować czy przestraszyć dzikich zwierząt.
- Jakby tego było mało, rano okazało się, że dziki zryły całe podwórko przed naszym blokiem, czyli podeszły bardzo blisko miejsc, gdzie są ludzie, gdzie chodzą dzieci - wskazuje czytelniczka.
Ataki dzików na psy w Gdańsku
To nie pierwszy raz, kiedy mieszkańcy tej okolicy sygnalizują nam agresywne zachowania dzików. We wrześniu opisaliśmy incydent, kiedy to dwie samice dzików zaatakowały kobietę, która wyszła na spacer z psem w okolice ul. Porębskiego
Pies poszkodowanej został poturbowany, a zwierzęta udało się odpędzić kopniakami i krzykiem.
![Dziki zaatakowały kobietę z psem](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3267/150x100/3267738__c_180_635_1831_1321__kr.webp)
Mieszkańcy apelują do władz miasta i myśliwych o podjęcie działań, które mają rozwiązać kłopot z nadmierną populacją dzików w okolicy.
Problemem jednak mogą być trudności w porozumieniu leśników i urzędników, którzy w reakcji na wrześniowy incydent przerzucali się odpowiedzialnością.
![Dziki zaatakowały kobietę z psem, a myśliwi i miasto przerzucają się odpowiedzialnością](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3276/150x100/3276149__kr.webp)
Myśliwi i urzędnicy porozumieli się ws. dzików
Jak sytuacja wygląda obecnie? Paulina Chełmińska z gdańskiego magistratu wyjaśnia, że teren, na którym miała miejsce opisana sytuacja należy do Wojskowego Koła Łowieckiego Raróg, co w praktyce oznacza, że tylko i wyłącznie myśliwi zrzeszeni w tym kole łowieckim mogą podejmować tam działania.
- Miejski wydział bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego oraz dyżurny myśliwy prawnie nie mogą podejmować na tym terenie żadnych działań - mówi Paulina Chełmińska. - Podczas spotkania, które odbyło się 5 października z przedstawicielami Związków Łowieckich potwierdzono obowiązujące zasady oraz ustalono kwestie pozyskiwania dzików z tych terenów.
Jak dodaje, miasto przed weekendem otrzymało informacje od koła "Raróg" o ustawieniu poletek zaporowych, które będą odciągały dziki od zabudowań oraz potwierdzono gotowość "do pozyskiwania dzików z tych terenów."
Opinie (659) ponad 20 zablokowanych
-
2022-11-08 02:30
Dziki uciekają do miasta bo w lasach atakują je wilki, szczególnie uciekają z lasu lochy, które odchowują młode. W zeszłym
- 0 0
-
2022-11-08 02:57
Nie chce mi się wierzyć w słowa właścicieli. Nieszczekajacy york to oksymoron.
- 0 1
-
2022-11-08 02:58
dzik jest bardzo zly
- 0 0
-
2022-11-08 05:07
xxx
Jak to było " ratujmy dziki" Znani aktorzy i celebryci co teraz powiedzą? Gdyby nie odstrzał dzikich zwierząt, to nie byłoby pożywienia dla ludzi, tak się rozmnażają.
- 0 0
-
2022-11-08 06:36
Właściciel to jakaś popierdółka. Jak można yorka zostawić samego i uciec? Ja bym nie miał po co do domu wracać. Widział jak dziki zagryzają jego pupila patrzył ma to i nic nie zrobił. Żenada
- 2 0
-
2022-11-08 06:40
Te yorki nawet dzika zdenerwowały, powinine być zakaz hodowli tego pachruscia obrzydliwego
- 0 0
-
2022-11-08 07:04
jorki i t.p.
Może by T O przechowywać w domu? w jakiej szufladzie?
- 0 1
-
2022-11-08 08:14
W tej okolicy dziki to norma
Ale pies dziwny atakuje dziki
- 0 0
-
2022-11-08 08:47
W ankiecie zabrakło odpowiedzi
Kundle bez smyczy do odstrzału, większość zachowuje się tak samo dziko..
- 4 0
-
2022-11-08 08:48
Taki jeden
Zastrzelić to paskudztwo miejsce dzika jest w lesie a nie na miejskich osiedlach skąd w dużych miastach dziki przez bezmyślnych ludzi bo je dokarmiają np:Wyrzucają jedzenie przez balkon ,niewyrzucają odpadów mokrych do pojemnika tylko rozsypują na trawnik(bo może piesek zje itp) oraz mania karmienia pdwórkowych kotów a dzików przez karczowanie lasów będzie coraz więcej
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.