• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziś wicemarszałek, jutro prezydent?

kfk
28 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Maciej Płażyński został w czwartek wicemarszałkiem Senatu. Jego kandydaturę wysunęło dysponujące większością głosów Prawo i Sprawiedliwość.

Płażyński będzie drugą osobą z Pomorza w prezydium Izby Wyższej (marszałkiem jest od tygodnia Bogdan Borusewicz).

- Podejmuję się pełnienia tej funkcji, ponieważ nigdy nie uciekam od obowiązków państwowych. Mam spore doświadczenie parlamentarne, w kadencji 1997-2001 byłem marszałkiem Sejmu - mówi Płażyński. - W Senacie będę starał się łagodzić napięcia między PO i PiS-em.

Płażyński jest senatorem niezależnym, w kampanii prezydenckiej przed drugą turą wyborów poparł Lecha Kaczyńskiego. Według nieoficjalnych informacji, owocem tej współpracy może być start Macieja Płażyńskiego w przyszłorocznych wyborach prezydenckich w Gdańsku. Senator mógłby liczyć nie tylko na wsparcie PiS i prezydenta Kaczyńskiego, lecz także na głosy drobnych kupców, protestujących przeciwko rządom PO w mieście.

- Z pewnością będę chciał zabrać głos w wyborach samorządowych w Gdańsku. Na razie jest jednak za wcześnie na konkretne deklaracje - zastrzega Płażyński.
Gazeta Wyborczakfk

Opinie (124)

  • no nieźle

    facet od prawa i sprawiedlowości funduje kryminaliście (Lep) wysoki urząd państwowy!

    • 0 0

  • Uwaga!!!

    „Chodzi o walkę i zwycięstwo, a nie o Prawo i Sprawiedliwość” – Adolf Hitler do kilkudziesięciu wysokich oficerów Wehrmachtu podczas spotkania w Berghofie w 1943 r. Czy nie macie wrażenia, że te słowa nabierają nowego znaczenia dzisiaj?

    • 0 0

  • nie mamy, zadowolony?

    • 0 0

  • Płażyński na prezydenta Gdańska?

    Nie wiedziałem, że żyję w mieście samobójców.
    Prezydent musi być uczciwym człowiekiem, a nie smutnym karierowiczem, który awansował powołując się na represje ze strony tzw. komuny.
    Ot i cała prawda.
    A swoja drogą kiepski był z niego marszałek Sejmu, czemuż miałby być genialnym wicemarszałkiem Senatu.
    Acha, wiewiórki podrzuciły, że był zamieszany w aferę z Doliną Radości i krył niejakiego restauratora Bejmę.

    • 0 0

  • Bolo Ludwiczek (krwawy) z kobitami radzi sobie nieźle.

    Ma już trzecią (a możę drugą- nie pamiętam) żonę a i kochankę jeszcze i owszem! Musi być strasznie jurny (i do tego poeta), że ze wszystkim (i) sobie radzi!
    A, że jest zwykłą szują to nie ma znaczenia. Rydzyk go rozgrzeszy!

    • 0 0

  • Całą strategia polityczna darmozjada Płażyńskiego polega na tym:

    Żeby być w odpowiednim czasie w odpowiednim towarzystwie!

    • 0 0

  • Widać wyraźny brak zaufania z obu stron. Wybór jest nieduży, bo czy lepiej brać ślub z osobą, której się nie ufa, czy może lepiej mieć kilka "narzeczonych"? Moim zdaniem, prostego człowieka z ulicy, żenić się bez miłości można, dla pieniędzy należy, ale bez zaufania?? Jeżeli taka jedna z drugą, małżonka niegodna naszego zaufania, potrafi gotować i myć gary, a my znamy jej charakter i nie przeszkadza nam opinia "Rogacza", to co Konia obchodzi jak się "Koalicja" przewraca??

    • 0 0

  • do taki tam

    a to tak po katolicku?
    któraś żona z kolei?
    a może on zawsze rozwód kościelny dostaje, bo twierdzi że mu nie staje /jak Zychowi/...
    ale wczoraj w Bolsacie to popisówę dał centralną!
    Ciekawy jestem czy u niego pod kopułką wszystko gra?
    Bo te wytrzeszczoczki, uszy jak radary, grzywka niczym u pasikonika - toć to istne quasimodo!

    • 0 0

  • Bolo ja widzę to tak (popraw jeżeli się mylę)

    Kaczory wzięły całość waaadzy (nie mając większości w parlamencie). Premier, Rząd (jeszcze nie, ale to kwestia czasu), sejmarschall und senatmarschall (Płażyński będzie chodził jak po sznurku).

    Moja widzi, że chłopaki stworzą rząd mniejszościowy. A za konieczną większość sejmową w głosowaniach zapłacą LPR, Samoobronie i PSL posadkami dla krewnych i znajomych królika w: administracji, agencjach, radach nadzorczych, zarządach spółek skarbu państwa.
    Układ jest wyśmienity, bo jak się wiejsko-katolicy nie spiszą przy głosowaniu to polecą głowy w:...(czytaj wyżej), a na to krewni i znajomi królika nie pozwolą.
    Pozostaje problem opozycji PO i SLD. Tych pierwszych można załatwić na cacy dzierżąc w łapkach MSWiA, Wymiar Sprawiedliwości i Służby Specjalne (wystarczy wsadzić klku działaczy i kręgosłup PO będzie przetrącony. Będą jeść z ręki albo zostaną zniknięci.
    SLD zmarginalizuje się poprzez ustawę dekomunizacyjną.
    W obu przypadka PSL, LPR i Samoobrona będą robić za klakierów.

    • 0 0

  • Bolo
    Wybory na Urząd Prezydenta miasta Gdańska są bezpośrednie. Dziękować Bogu, że masz tylko jeden Głos, jeżeli w ogóle oddany, bo tacy jak ty, najwięcej do powiedzenia mają poza urną, a gdy przychodzi co do czego to mówią, że nie mają Kandydata. Ten im nie pasuje, tamtemu jedzie z buzi, temu z pupy, a czs lecie sobie, leci, i ma gdzieś utyskiwanie bola i bolopodobnych.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane