- 1 Ulewa przeszła przez Trójmiasto (48 opinii)
- 2 Nowożeńcy w kłopotach, bo zabrali to z plaży (89 opinii)
- 3 Tajemnicze konstrukcje w Dolinie Samborowo (39 opinii)
- 4 Zgubiłeś ponton na morzu? Szukają cię (74 opinie)
- 5 Kolbe i rodzina Ulmów wrócą do muzeum (485 opinii)
- 6 Dźwig wpadł do kanału. Moment upadku (307 opinii)
Dźwig stoczniowy wpadł do kanału żeglugowego w Gdańsku. Moment upadku
Moment upadku dźwigu do wody
Na skutek wichury, która po godzinie 15 przeszła nad centrum Gdańska, dźwig stoczniowy stojący przy nabrzeżu na Wyspie Ostrów wpadł do Kanału Kaszubskiego i złamał się.
Aktualizacja, godz. 17:30: Jak się dowiedzieliśmy, zdecydowano o czasowym zamknięciu kanału portowego z powodu prowadzonych prac. Na miejscu rozłożono tzw. zapory przeciwolejowe, ponieważ istnieje zagrożenie, że z dźwigu może wyciekać olej hydrauliczny.
- Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku przewrócenia się konstrukcji - poinformowało biuro prasowe Portu Gdańsk.
Konstrukcja zajmuje ok. połowy toru wodnego i utrudnia żeglugę w tym miejscu, ale kanał portowy pozostaje drożny.
Jak się dowiedzieliśmy dźwig należy do spółki PSSE Media Operator, którą z kolei zarządza państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu.
Żuraw o udźwigu 16 ton był sprawny i był użytkowany przez spółkę. Pracował na nabrzeżu Trałowym. Operator dyżurny, pracujący na miejscu o pomoc zwrócił się już do straży pożarnej.
Prawdopodobnie to silny wiatr przesunął dźwig po prowadnicach i wepchnął konstrukcję do kanału.
- Służby już pracują na miejscu i analizują sytuację. Liczmy na jak najszybsze usunięcie tej konstrukcji. Pomimo tego wydarzenia, kanał portowy pozostaje drożny - poinformowano nas w biurze prasowym Port Gdańsk, który zarządza żeglugą.
Przewrócony dźwig wpadł do kanału portowego w Gdańśku.
PILNE! Dźwig stoczniowy z Wyspy Ostrów wpadł do kanału portowego (145 opinii)
Opinie (307) ponad 10 zablokowanych
-
wczoraj 05:15
Żenada
Wypadek dźwigu. A w tle komentarz bluzgajacej kobiety. Czy to redaktorka?
- 9 2
-
wczoraj 05:37
Ewidentnie wina braku hamulców
Czyli dźwigowy nie zabezpieczył bądź były zepsute...
- 6 0
-
wczoraj 05:54
Śledzenie prognozy pogody to podstawa w działalności związanej z tego typu urządzeniami.
Ktoś przespał i tyle. A czy nie było w tym czasie jakiegoś euromeczyku?
- 3 0
-
wczoraj 06:03
Tam (3)
Ktoś w tych stoczniach pracuje? Podziwiam za te pieniądze tyle godzin tam siedzieć ale to dla nielubiących normalnego życia:)
- 17 57
-
wczoraj 07:53
70pln na godzinę to mało? (2)
- 8 2
-
wczoraj 08:57
:)
Niby na jakim stanowisku daja 70 zl moze jeszcze na reke i z umowa o prace
- 7 3
-
wczoraj 09:29
Nie.
Na rękę jest 120 i umowa na trzy pokolenia
- 5 0
-
wczoraj 06:14
cuda się dzieją
Dźwigowy schodząc z dźwigu powinien zaciągnąć ręczny hamulec . A może deweloper zwolnił hamulec ? .
- 4 0
-
wczoraj 07:05
Jeszcze wiele w zyciu nie widzialas...
... tylko po co tak kląć?
- 8 3
-
wczoraj 07:23
Bzdura
Wina operatora a nie wiatru - dzwigi mają hamulce i dodatkowe zabezpieczenia, tu jak to bywa na stoczni - brak kompetencji oraz dyscypliny w wywiązywaniu się z obowiązków. Zresztą, co to za strata, jak państwowe to niech leci do wody, gorzej jakby należało do firmy prywatnej - wtedy bym płakał
- 1 1
-
wczoraj 07:36
Niezabezpieczony (2)
Widać ze dźwig był niezabezpieczony i tak się musiało stać niestety
- 62 0
-
wczoraj 15:56
Bardzo odkrywcze.
- 0 0
-
wczoraj 21:19
W Gdańsku to normalka z stamtąd też pochodzi szef zlepka rządowego jak widać norma. Nieporadnosci
- 0 3
-
wczoraj 07:47
Hej kobieto (1)
Co za plugawy język tej kobiety !
- 13 5
-
wczoraj 08:43
Kobieta tak się nie wypowiada. Z tatuażem?
- 7 1
-
wczoraj 08:04
Komentarz do filmu (1)
Czy inaczej już nie da się opisać emocji??
- 12 4
-
wczoraj 08:41
Prymitywna
- 7 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.