- 1 Niespokojna noc na gdańskich drogach (54 opinie)
- 2 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (270 opinii)
- 3 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (144 opinie)
- 4 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (792 opinie)
- 5 Kultowa "Górka" i widok na morze (146 opinii)
- 6 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (59 opinii)
Egzamin na "prawko" tylko z oświadczeniem antykorupcyjnym?
Każdy, kto chce zdać egzamin na prawo jazdy w Gdańsku i Gdyni będzie musiał podpisać oświadczenie, że nie wręczał, ani nie proponował łapówki egzaminatorowi lub instruktorowi - postanowili członkowie Krajowego Stowarzyszenia Egzaminatorów. - To nielegalne - oburza się marszałek Struk, który nadzoruje pracę PORD-u. I do uporządkowania ośrodka wysyła Antoniego Szczyta.
- W ośrodku poinformowano moją koleżankę, że jak nie podpisze oświadczenia antykorupcyjnego, to nie będzie mogła wziąć udziału w egzaminie. Musiała napisać, że nie wręczała łapówek, ani ich nie proponowała. To uwłaczające - denerwuje się gdynianin, Janusz Tomys.
Informacji o takich praktykach nie chciała potwierdzić kierowniczka gdyńskiego oddziału PORD-u, Małgorzata Bąkiewicz. - Ja tylko administruję budynkiem, organizacją przeprowadzania egzaminów zajmuje się Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego w Gdańsku. My jesteśmy jedynie jego filią - mówi Małgorzata Bąkiewicz.
Także zdymisjonowana w poniedziałek dyrektorka PORD w Gdańsku Ewa Radziejowska nie chciała odpowiedzieć, dlaczego egzaminowani muszą podpisywać oświadczenia. Cały dzień miała "bardzo ważne spotkania", jak usłyszeliśmy w sekretariacie.
- To jest działanie bezprawne - przekonuje Mieczysław Struk, wicemarszałek województwa pomorskiego. - To akt nielojalności wobec instytucji publicznej, którą reprezentują.
Na pomysł podpisywania oświadczeń wpadł gdański oddział Krajowego Stowarzyszenia Egzaminatorów. To efekt śledztwa Centralnego Biura Śledczego, które w połowie lutego zatrzymało 14 egzaminatorów, 17 instruktorów nauki jazdy, siedmiu pracowników administracyjnych PORD i ośmiu właścicieli ośrodków szkolenia. Funkcjonariusze ustalili również personalia co najmniej 150 kursantów, którzy mieli zdać egzamin za łapówki.
- Wszyscy twierdzą, że bierzemy i do tego się jeszcze czepiamy. A to nie tak, to przepisy są chore, a my musimy się do nich stosować - przekonuje przedstawiciel Stowarzyszenia, Michał Figiel. - Oświadczenia są po to, by nie narażać egzaminatorów na niesłuszną karę. Wiemy, że organa ścigania stosują różne naciski, by nas obciążyć, wymuszają zeznania. Dlatego chcemy się zabezpieczyć, by nie wylecieć z pracy bezpodstawnie. Bo co da zwolnionemu z wilczym biletem człowiekowi fakt, że po pięciu latach procesu sąd go oczyści? - pyta retorycznie Michał Figiel.
Chaos jaki zapanował w PORD-zie ma okiełznać Antoni Szczyt, który będzie tymczasowo pełnił obowiązki dyrektora za Ewę Radziejowską. Potem zostanie rozpisany konkurs na nowego dyrektora. Pierwszym zadaniem byłego zastępcy dyrektora wydziału gospodarki komunalnej UM w Gdańsku będzie odsunięcie od pracy w PORD-zie wszystkich osób, które usłyszały zarzuty prokuratorskie. Dotychczas wypowiedzenie otrzymało już 19 osób.
Antoni Szczyt: - Dajcie mi miesiąc i trzymajcie za mnie kciuki - prosi.
Marszałek Struk nie ukrywa, że z działalnością dyrektora departamentu infrastruktury Urzędu Marszałkowskiego wiąże duże nadzieje. Antoni Szczyt ma zadbać o skrócenie czasu oczekiwania na egzamin poprzez zatrudnienie dodatkowych egzaminatorów z ościennych województw. Ma zorganizować także szczelny system elektronicznego losowania egzaminatorów przez osoby egzaminowane.
Marszałek myśli też o rozdzielenia PORD-u na dwa niezależne ośrodki w Gdańsku i Gdyni. - Musimy to uzgodnić z ministerstwem infrastruktury - mówi Mieczysław Struk. - Rozdzielenie spowodowałoby, że ośrodki stałby się mniejsze, konkurencyjne wobec siebie i łatwiej sprawowałoby się nad nimi kontrolę.
Opinie (466) 5 zablokowanych
-
2009-03-10 19:58
POpieRD
normlanie krew czlowieka zalewa. Jade do USA zdawac prawko (taniej mnie to wyniesie i przynajmniej wiem ze zdam bo UMIE a nie obleje bo instruktor sku**iel i DEBIL jakich zreszta pelno w tym chorym NADAL "mentalnie komunistycznym" kraju...
- 4 2
-
2009-03-10 20:23
Pozytywnie!!
Zdawałam prawko w pt,egzamin zdany za pierwszym razem:)
Uważam ze na egzaminie wiele osób ma duży stres który nie pozwala im na prawidłową jazdę i oblewają z własnej głupoty np na pasie ruchu.- 6 6
-
2009-03-10 20:41
smiechu warte
Oswiadczenie egzaminatorow iz teraz przestana rozstrzygan na korzysc zdawajach jest smiechu warte!! kiedy niby tak bylo?
a potem czekanie 2 miesiace na nastepny egzamin, to dopiero jest chore!! a nastepnie zdawanie ponownie teorii bo minelo juz pol roku od jej zdawania. a niby z czyjej winy minelo to pol roku?!?zdajacego?!?
chore to jest po prostu chore...- 3 1
-
2009-03-10 20:47
prawie sie udalo:) (1)
Co prawda nie zdalam za pierszym razem ale to tylko i wylacznie moja wina nie zauwazylam znaku i wyjechala bym z parkingu pod prad. Jednak instruktor powiedzial mi ze bardzo dobrze mu sie ze mna jezdzilo i wielka szkoda, odpowiedzialam ze trodno zdam moze nastepnym razem na co odpowiedzial ze to mialo byc DZIS! A nie nastepnym razem, mysle ze nie wszyscy egzaminatorzy sa skorumpowani i tacy zli, ale wiem z opowiadan znajomych ze wiekszosc liczy jednak na gotowke. Nastepny egzamin mam 27 oby sie udalo !:)
- 3 2
-
2009-03-11 18:58
27 marca?!
- 0 0
-
2009-03-10 20:59
Ciekawostka
Ten budynek jest identyczny jak oddział w Gdyni.
- 2 1
-
2009-03-10 21:06
CO ZA KU..WA BZDURA, TO CO ZAKŁADAJĄ ŻE KAŻDY JEST NIEUCZCIWY I CHCĄ OŚWIADCZEŃ? A K.. DOMNIEMANIE NIEWINNOŚCI??? RZYGAM NA TEN
PLUGAWY KRAJ PLUGAWYCH DURNYCH PRZEPISÓW I POP...DOLONYCH LUDZI
- 1 5
-
2009-03-10 21:16
wymieńcie egzaminatorów
ostatnio oblał mnie egzaminator który 3 lata temu pracował w "rydwanie" taka szkółka jazdy wtedy podobno pośredniczył w łapówkach a teraz egzaminuje hmm.. a co ja mam podpisać ze nie dam i co teraz to egzaminowany będzie musiał udowadniać że nie dał a nie egzaminator który pewnie wziął :(
- 1 1
-
2009-03-10 21:28
Egaminatorzy- Gdańsk
Jestem kierowcą- z całkowicie legalnym prawkiem zdanym w PORDzie (zdane w 7mym podejściu). Po własnych doświadczeniach związanych z zachowaniem się(zwłaszcza PANÓW egzaminatorów)kilka razy śledziłem na żywo jeżdżące po centrum Gdańska egzaminy. Zdarzyło mi się zobaczyć co najmniej kilka "akcji z wodotryskiem". Ostatnia z nich- na Hucisku. Egzaminowane Punto skręca w stronę Kartuskiej (lub zawraca). Nagle ostro przyhamowuje. Wyskakuje egzaminator wokół jadących aut- krzyczy coś-zamiana miejsc- czytaj koniec egzaminu. Egzaminator rusza z piskiem opon wymuszając pierszeństwo przejazdu na jadących od strony Dworca PKP-niewiele brakowało o wypadek- gdyby nie ostrożonośc tych na których miało miejsce to wymuszenie. To tylko jeden z przykładów. Pytanie- czy egzaminatorzy przechodzą szkolenia na stan zdrowia psychicznego? Jaki dają przykład? W innym przypadku- nie zdziwiłem się kiedy na Orunii koło komisariatu Policji widziałem auto-egzamin z którego wybiegł egzaminowany gość z wysuniętym środkowym palcem w stronę siedzącego w pozostawionym na środku ulicy na przednim siedzeniu po stronie pasażera DZIADKA. Pytanie retoryczne- jesli zatrudnieni przez PORD Dziadkowie mają aż taki stres o swoje życie to nie lepiej wysłać ich tam gdzie ich miejsce i zadbać o zdrowie psychiczne młodych przyszłych kierowców im zbędnych traum ? Tematem rzeką jest sam sposób szkolenia, egzaminowania-czytaj procedura dawania uprawnień do prowadzenia pojazdów. Że wymaga dużych zmian w wielu kwestiach- wystarczy popatrzeć na statystyki wypadków etc. A tak na sam koniec- z tego całego systemu jest dla KOGOŚ wielka kasa, którą jak zwykle płacą wszyscy Kowalscy. Zatem niewiele się zmieni. I niech nikt nie mówi że paliwo drogie więc ceny kursów szkoleń i egzaminów muszą tyle kosztować. Ile razy oblany kursant nawet nie odpalił nawet auta ze stresu i oblał? :D Będzie trochę szumu w mediach na temat tych skorumpowanych DZIADKÓW z PORDU i delaj norma- jak w piosence Elektrycznych Gitar "...i dalej będzie tak jak jest":P
- 8 1
-
2009-03-10 21:32
Tak tak, zgłaszajcie się ,że daliście łapówkę jak apelują w GW
dopiero bedzie fajnie, taki dureń trafi do rejestrów CBŚ, zabiora mu prawo jazdy i w życiu nie zda egzaminu. A potem jeszcze do śadu trzeba łązić i świecic oczyma...
- 4 3
-
2009-03-10 21:35
Zrobiono odpowiedzialność zbiorową,
moją znajomą CBŚ przesłuchiwało, ba zdała prawko, ma samotnie dwoje dzieci.Powiedzieli, że trafią do domu dziecka a ona bedzie siedzieć, to wskazała jakiegoś instruktora i ja puścili...
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.